Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angelaaaaaaaa

Zostawił mnie..

Polecane posty

Gość angelaaaaaaaa

Zostawił mnie... po roku... powiedział, że nie będziemy razem dopóki nie zerwie kontaktu z moim przyjacielem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopóki on nie zerwie kontaktu
z tym przyjacielem czy ty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Ja... Przez cały ostatni miesiąc kłóciliśmy się o to.. On uważa, że ten przyjaciel jest we mnie zakochany.. Powiedział, że ma już dość tej znajomości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie mozesz
dla "dobra sprawy" troche ograniczyć spotkań z przyjacielem? przeciez on napewno zrozumie jeżeli wyjasnisz o co chodzi. Jezeli jest faktycznie twoim przyjacielem to będzie chciał zeby ci się wszystko ułożylo. A później możesz np. aranżowac jakies wspólne wypady,może twój chłopak się do niego przekona. I zastanów się może faktycznie twój chlopak ma rację, że ten twój kumpel coś do ciebie czuje. Wiesz on to widzi z boku. no chyba ze jest chorobliwie zazdrosny i każdego faceta traktuje jako zagrozenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Nie chce tego zrobić.. Bo już pół roku temu zakazał mi kontaktu z byłym. Zrobiłam to. Był spokój przez pół roku, wszystko było dobrze, byliśmy szczęśliwi. Teraz znów to samo.. Ciągle ma jakieś podejrzenia, ma mi za złe, że pisze z nim smsy, znów chce mnie ograniczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Co teraz...? Od tygodnia zachowujemy się jak zwykli znajomi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to to był twój były
????? To w sumie nie dziw się twojemu chłopakowi. I zastanów się na kim ci bardziej zalezy: na byłym czy obecnym? Bo ty chyba sama nie wiesz... Nie można mieć wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
To nie był były ! Chodzi o to, że z byłym kazał mi zerwać kontakt pół roku temu. Zrozumiałam i zrobiłam to. Ale teraz sytuacja się powtarza tyle, że teraz chodzi o mojego przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjmutjkukm
wiesz co cięzko wybierać między chłopakiem a przyjacielem dlatego ja jestem, za tym żebym ja nie miała przyjaciela a facet przyjaciółki przez jego koleżankę czy tam przyjaciółkę się rozsaliśmy ona chciała spotykać się z nim koniecznie sam na sam , i pisała smsy i słowa typu , kochanie, słoneczko, maleństwo itd i on mówi do mnie że robie mu chore jazdy i jestem pier### a nie ta babka powiedsz czy według Ciebie ja przesadzam ? a teraz kilka pytań odnośnie Ciebie i przyjaciela czy zawsze widzicie się sami? czy piszę ci słodkie czułe ,smsy? czy podoba ci się , pociąga fizycznie ? Czy ty jesteś lub byłaś zazdrosna o swojego faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszkę się namotało
mi się wydaje że jednak powinnas postąpic jak ci poradziłam. TRoszkę tak podstępem to załatwić:) dlaczego nie chcesz? Przeciez nic nie stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Co do pytań.. 1. Tak, widzimy się sami. Mój facet i przyjaciel się nie znają osobiście. 2. Nie są to jakieś czułe smsy typu 'maleńka, skarbie, kotku'. Wydaje mi się, że są po prostu przyjacielskie. 3. Nie jest w moim typie, chociaż obiektywnie przyznam, ze jest dośc atrakcyjny. 4. Byłam, ale nie przez to jak on się zachowuje tylko przez to, że wiem, że podoba się wielu kobietom i koleżanki np. otwarcie mówiły, że gdyby nie był ze mną to by się za niego wzięły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no twój chłopak moze się czuć
zagrożony.Pomyśl jak ty bys się czuła na jego miejscu. Ja bym raczej wolała zeby mój nie miał takich przyjaciółek:) Wolałabym żeby przyjaciółkę miał we mnie. Moze twój chłopak też tak woli. Co innego zwykli kumple, z którymi nie masz żadnych tajemnic, nie spotykasz sięczęsto, nie wypisujecie do siebie a co innego taki facet-przyjaciel, tu sytuacja jest odwrotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjmutjkukm
no to jak się widzicie sami to jest zazdrosny jak cholera szkoda że go nie poznałaś z facetem może wtedy by sam ocenił czy on wart jest twojej uwagi zawsze możesz powiedzieć facetowi że przyjaciel jest dla Ciebie aseksualny :) ja o mojego jestem zazdrosna jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Ale ja nie widze w tym nic złego. Nie mam też nic przeciwko żeby on miał jakąś przyjaciółkę! To nienormalne, że zabrania nam się spotykać i jeszcze ma mi za złe, że za często ze sobą rozmawiamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yjmutjkukm
zgadzam się z tym poczuciem zagrożenia zwłaszcza że podejrzewam że jemu się zwierzasz -tzn przyjacielowi jak jest między wami źle i on może podejrzewać o to że tamten będzie chciał Cię pocieszać ja przynajmniej tak podejrzewałam w przypadku mojego chłopaka ja ogólnie jestem za tym żeby nie mieć kontaktów z eks, i mieć przyjaciela-przyjaciółkę swojej płci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaa
Cóż.. mój facet jest chyba taki sam i nigdy nie zrozumie... dlatego zerwał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nie rozumiesz
że on się czuje zagrożony? Mnie osobiscie by bolało gdyby mój facet zwierzał się obcej babie. A poza tym wątpię ze jest ktos kto jest na tyle pewny siebie zeby być spokojnym jak jego dziewczyna/chłopak spotyka się z kimś innym (chłopakiem/dziewczyną) sam na sam. Trochę jestes egoistyczna, nie wiesz co to kompromis. Mogłabys trochę przystopować nie tracąc ani przyjaciela ani chłopaka. Poza tym juz samo to ze nie poznałas ich ze sobą jest dla niego podejrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaa
Ale nie ma powodów żeby się czuć zagrożonym! Spotykamy się raz na 2-3 tygodnie na 3-4 godziny i tyle. Ale jemu wszystko przeszkadza i najlepiej by było gdybym nie miała w ogóle żadnych znajimych płci męskiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli się czuje zagrożony
to powód raczej ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaaa
Mhm.. I co teraz..? Najgorsze jest to, że mamy ze soba ciągły kontakt i spędzamy w swoim towarzystkie codziennie po kilka godzin.. A on odkąd zerwał jest zupełnie inny.. Traktuje mnie jak zwykłą znajomą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tobie na nim wogóle zależy
?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaaaa
Zależy.. Chcę z nim być.. kocham.. ale nie mogę z nim być jeśli ma mnie ograniczać.. nie pozwole na to.. Myślicie, że jemu tez jeszcze zależy..? Że jest w stanie wrócić akceptując moją przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że może wrócić
ale najpierw musisz sobie dać na wstrzymanie z tym przyjacielem. Juz niebądź taką wielką obrończynią wolności.Jeżeli z kimś chcesz być to jednak sie wiąże z pewnymi ograniczeniami i zobowiązaniamy. Musisz sie też liczyć z uczuciami tej drugiej osoby. Przeciez twój chłopak nie zabrania ci tych kontaktów złośliwie tylko ze strachu że cię straci. I widocznie po prostu wolał sam odejśc niz czekać aż ty go zostawisz dla innego. Spróbuj go zrozumiec. Ty od niego oczekujesz zrozumienia i uwazasz że ono ci się należy, a co z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaaaaa
Dać na wstrzymanie? Znaczy, że mam z nim zerwać kontakt jeśli chce z nim być..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi że zerwać kotakt
tylko ograniczyć. To znaczy starajcie się nie dzwonić do siebie z każdą pierdołą, pisać ciągle smsy,zamiast spotykać się z nim sam na sam poznaj ich ze sobą i częściej się spoytkajcie we trójkę. Przeciez to nie jest kobieta-przyjaciółka i nie musicie być sami bo nie macie babskich spraw typu tampony, kosmetyki, bielizna czy inne zespoły napięc przedmiesiączkowych:)nie gadacie też raczej o facetach więc nie widzę powodów żebyście musieli sie spotykać sam na sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angelaaaaaaaaaa
Ale ja tak już chciałam! Powiedział, że albo całkowicie zerwe kontakt, albo nie mamy o czym rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to narazie zerwij całkowicie
a jak się unormuje to wtedy powoli "wprowadzaj" przyjaciela. Wyjaśnij mu o co chodzi, jeśli naprawdę jest tylko twoim przyjacielem i twój chłopak się myli co do jego uczuć,to zrozumie i ci pomoże. Chyba że wolisz zapomnieć o chłopaku którego kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie rzucił facet
tyle, że po 5 latach. A tyle dla niego poświęciłam... Rodzinę i zdowie. To chyba wszystko co można poświęcic prawda? I teraz zostałam się z niczym... Z chorobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz to może byc tak
że narazie póki twój przyjaciel jest sam( bo wnioskuję że jest)jest naprawdę twoim przyjacielem. A moze byc tak ze za jakiś czas on pozna jakąś dziewczynę, za którą swiata nie będzie widział i co wtedy? Jesteś az tak pewna jego przyjażni zeby rezygnować z miłosci? Skąd wiesz ze jeśli teraz wybierzesz jednak przyjaciela nie zostaniesz za jakis czas bez jednego i drugiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×