Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MALACZZ

Czy ktoś z was jezdzil ...maluchem??

Polecane posty

Gość MALACZZ

Pytam bo mam zamiar zacząć takowym jeździć, a dotychczas miałam do czynienia tylko z "normalnymi" samochodami. Dużo trudniej się jeździ maluchem? Np. czy ten pedał gazu nie jest trudny w obsłudze, bo z wyglądu jest jakiś dziwny... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci ze duzo wiecej
problemow sprawia polonez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) a mi bardziej poldek pasował niż maluch w maluchu miałam klaustrofobię, chociaz jestem niewielkich gabarytów co do samej jazdy- maluch ma budowę i działanie proste jak cep, łatwo sie nim jeździ i łatwo sie go spycha z drogi, na szczęście obejrzyj dokładnie czy nie masz dziur w podłodze (tzn. pewnie masz), ale - pod płozami (mocowaniami) siedzeń, bo to może prowadzić do katastrofy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to miałas chyba caro
:p a to poldkiem wjechałas na kraweznik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, miałam pomiędzy starym a caro, takie jakiś model przejściowym nie, w krawężnik wjechałam cieniasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niezly postep
malczik poldek cienias :classic_cool: dobra kolejnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALACZZ
Nie, dziur nie ma, auto jest po przeglądzie, zadbane, dość młode (jak na malucha) bo wyprodukowane w ostatnim roku produkcji tego wehikułu :P. Wczoraj zdałam prawko, a malucha raz że uwielbiam nieprzytomnie, a dwa że posiadam bo ojciec mi ofiarował (sam jeździ innym autem ale maluch i tak stał pod blokiem, teraz juz może być oficjalnie mój) i na prawdę chciałabym nim jeździć, ale się boję że jakoś inaczej się to prowadzi niż auta takie bardziej współczesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie nie ma róznicy, tyle, że wiadomo - komfort jazdy żaden, grzani ei chłodzenie bylejakie, wszystko ryczy, rypi i skrzypi, ale na głowę się nie leje :) a co do kolejności samochodów - przed cieniasem był taurus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z maluchem masakra jest zima
bo latem to sama przyjemnosc :classic_cool: no prosze taurus :classic_cool: co sie z nim stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MALACZZ
Komfort to wiadomo, dłuuuuugo tym jeździłam jako pasażer, ale chodzi mi o obsługę, czy dam radę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę :) a taurus... cóż... po kolejnym wyczynie mojego eks nadawał się juz tylko do sprzedaży kolejnej zakochanej w niej osobie... wtedy na serwis to sie z nim do stolycy jechało... a baba go spaskudziła, wstawiła manualną skrzynię i nalepiła, kurna, orła na masce... potem straciłam go z oczu... pewnie juz się rozpadł, a taki cudny był....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie watpie
palił tez pewnie sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no.. to nie był samochód dla oszczędnych, 12-15 na mieście, w zimie do 20 ale cudny był :) no i te gabaryty... kanapa z tyłu to jak u niektórych w domu :) no i automat i te wszystkie bajerki... i ta sylweta i zderzaki... ech... co tu dużo gadać, piękny był i już, wyrózniał sie w tamtych czasach na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a cienki jak sie sprawuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i wszystkie pewnie czerwone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no, cienki juz też odszedł w mroki niepamięci, on był z poprzedniej ery ;)... potem różne służbowe, teraz cliówką przemykam sobie po tych polskich dróżkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cienki sie pewnie popsuł
jak to cienki clijuwką nie jezdziłem :o no ale skoro nawet kubica bedzie jezdził renufką to zakładam ze dobrze sie sprawuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) cienki był prosto z fabryki i od razu miał schrzaniony zapłon np. koniec końców poszedł się gdzieś na wieś bujać a cliówka jak cliówka... nie ja wybierałam, ale może być silnik ma fajny, bo na taki mały pierdek 1,4 to jest ok, tyle mogę powiedzieć ostatnio coś strajkuje, pali jak mu się zachce, niezależnie od pogody tudzież stopnia nagrzania silnika mechanik sugeruje pompę, ale mi to jakoś nie bardzo pasuje przed zimą trzeba będzie zrobić, bo akumulator nie wytrzyma tego kręcenia po 7 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia ewcia
z clijuwka oczywiscie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani Stasia lat 58
dobry wieczór dzieci kochane.jeździłam maluszkiem w latach 90.ah co to było za auto!w kolorze lodów waniliowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×