Jak robicie BUDYNIE i KISIELE dla dzieci?

j.w.

Kisiel: gotuję owoce, najlepsze są "jagodowe"- jagody, maliny, jeżyny, dodaję cukier, jak owoce zmiękną dodaję mąkę ziemniaczaną którą wcześniej rozpuszczam z niewielką ilością wywaru (właściwie kompotu). Proporcje- na oko, jak kisiel za rzadki to dodaje mąki ziemniaczanej Budyń: 1litr mleka 3 łyżki mąki pszennej 3 łyżki mąki ziemniaczanej 1 szklanka cukru 2 cukry waniliowe 3 żółtka Mąkę, żółtka i trochę mleka rozrobić żeby połączyły się składniki. Resztę mleka zagotować z 1 szkl cukru i cukrami waniliowymi, zagotować. No i mamy budyń :) Do tej masy budyniowej można też dodać kostkę margaryny, 2paczki wiórków kokosowych, małą garść płatków migdałowych i mamy świetną masę do przekładania, super to smakuje z krakerami. W naczyniu na dnie układa sie krakersy, potem część masy, kolejna warstwa krakersów, masa, krakresy i na wierzchu masa którą posypujemy płatkami migdałowymi.

Uciekł mi kawałek przepisu na budyń- po zagotowaniu mleka z cukrami dodajemy masę powstałą z mąki, żółtek i części mleka i całość trzeba zagotować

dzięki:) a taki budyń czy kisiel można dawać dziecku, które ma około roku?

tyle cukru?

Tego budyniu wychodzi baardzo dużo, bo ja zwykle robie jako podstawę do ciasta a dzieciom odlewam małe miseczki :) Jak chcesz tylko dla dziecka to zmniejsz proporcje, ilość cukru też można zredukować do minimum. Dzieci mogą jeść, pewnie ale faktycznie lepiej nie dać tyle cukru tylko konieczne minimum, musisz popróbować jak smakuje i dosypać w razie czego.

A kisielki robię bardzo często, mam zamrożone owoce, właściwie to kompot zagęszczony mąką ziemniaczaną :)