PACIORKOWIEC W CIAZY

Witajcie przed ciążą miałam wykrytego paciorkowca Strecptococcus Agalactiae , nie zdążyłam go wyleczyć gdyż okazało się że jednak jestem w ciąży. Lekarz zalecił antybiotyk i wziełam go jakoś na początku , w interencie czytałam ze jest to dziadostwo które się bardzo ciezko leczy więc nawet nie liczyłam że moge sie tego pozbyć .W poniedziałek zrobiłam wymaz jestemjuz w 37t.c i na wyniku pisze ze w pobranym wymazie nie stwierdza się obecnosci Paciorkowca . Ledwo w to uwierzyłam :) Byłam u lekarza i pytam go co On sądzi na ten temat - odpowiedział że nie wierzy temu wynikowi i jak się zgłosze na porodówke mam pokazać wynik badania z przed ciąży i mam miec podany antybiotyk . I teraz moje pytanie do dziewczyn któe miały paciorkowca ? Tez tak miałyście że lekarz mimo wszytsko każe podac antybiotyk i nie wierzy w wynik !

Ja miałam stwierdzone 2 bakterie E.coli i streptococcus agalactiae lekarz przepisał mi antybiotyk i po 3 tyg miałam ponownie posiew i ani jednej ani drugiej bakterii nie było, za to pojawił sie enterococcus faecalis. Te posiewy robiłam przed zajsciem w ciaze, teraz jestem w 8 tygodniu, mam nadzieje ze nadal jest wszystko w porzadku, ale i tak pewni za jakis czas badania powtorze. Jesli bralas antybiotyk wg antybiogramu to leczenie powinno byc skuteczne. ale trezba sie liczyc z tym ze bakteria moze sie jeszcze pojawic np. przy spadku odpornosci. rób kontrole co jakis czas.

up up