Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość misiunia2465

czy zwiazki oparte na wczesniejszej przyjazni sa trwalsze?

Polecane posty

Gość ghfvghj
znalismy sie jakies 3 lata nie zwracalismy na siebie uwagi.poznalismy sie 2 lata przyjazni i dzis jest 6 lat jak jestesmy razem szczesliwi rozmawiamy godzinami o wszystkim i o niczym nie nudzimy sie razem jest przyjazn milosc nic nam wiecej nie trzeba takie zwiazki sa trwalsze chodz nie ma reguly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba, że się przyjaciele za dużo o sobie dowiedzą. Np. Jedno zaczyna boleć przeszłość drugiego. W końcu z przyjaciółmi dzielimy się większą ilością rzeczy niż z partnerem, nieprawdaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak ale chyba nie na przyjazni ale znajomości wcześniejszej bo ludzie częstoszafująsłowem przyjaźń :P bo w końcu jak zwiążesz sięz kimś świeżo poznanym bo to chyba tak działa w większości to po roku poznawaia możesz dojsćże to nie to a tak kogośpoznajesz rok a potem jak sięspodoba to może powinno być lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinno byc odwrotnie
i to jest wlasnie pojebane, zeby przyjaciolom mowic wiecej, niz osobie, ktora sie kocha podobno..... nigdy tego nie zrozumiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale nasz partner
ma byc dla nas rownież i przyjacielem, zresztą przyjaźń to jedna ze skladowych związku bo na samej fascynacji długo taki zwiazek nie pociagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam związek oparty na przy
jaźni Uważam że jest w tym jeden zasadniczy plus, pisze to trochę z autopsji a trochę ze spostrzeżenia. Jak zaczyna się związek to często się udaje coś, że lubię zmywać naczynia, czasem sie pohamuje przed komentarzem który mam ochote powiedzieć, po prostu staram sie nie zrazić tej osoby żeby nie straciła zainteresowania i to jest chyba naturalne zachowanie u każdego, a dopiero potem wychodzi prawdziwe oblicze. A zwiazek oparty na przyjaźni zaczyna sie od troche innej strony. Zanim ktoś zostanie przyjacielem to jest kolegą, znajomym i przed taką osobą nie trzeba sie aż tak hamować, no bo wiadomo, kolega albo nas lubi albo nie lubi. Ja mojemu od początku znajomości nie żałowałam złośliwości i on mi też nie żałował uwag i prawdę mówiąc nie mięliśmy większych zgrzytów, wszystko było jasne. Drugim plusem też bardzo ważnym jest to że umieliśmy ze soba rozmawiać, a to chyba jest najważniejsze w związku. Fakt dochodzą tematy trudniejsze niż między zwykłymi przyjaciółmi i trzeba sie na nich bardziej skupic żeby je rozwiązać ale podstawa jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polać temu wyżej dobrze mówi:D Wydaje mi się ze są trwalsze, tzn.ja w takim jestem...zresztą u mnie to całkiem inna długa historia więc...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×