brak krwawienia z odstawienia

hej, dziś mam 5 dzien przerwy, krwawienie zwykle dostane 4 dnia wieczorem lub 5 dnia w nocy, a dziś nic... mam jakieś brązowe plamienie, wczoraj też troche mialam i to wszystko... nawet mnie brzuch nie boli jak zwykle... biore przeciez tabletki reguralnie, o żadnej nie zapomnialam, największe spóźnienia nie przekraczały 5h, nie brałam leków osłabiających działanie anty, dwa razy w poprzednim miesiącu miałam biegunkę i zawsze dobierałam te tabletki, ktore wtedy wydaliłam.... co mogło pójść nie tak? wiem, że niby tabletki nawet nie dają 100% zabezpieczenia, ale jesli sie je prawidłowo stosuje to po prostu jest nie możliwe by jednak zajść, a ja stosuję je bardzo dokładnie, może nie biore zawsze o tej samej godzinie, ale w przedziale 19-23 wiec mozna powiedziec, ze dokładnie przestrzegam wszystkiego... a mimo to nie mam krwawienia. dodam jeszcze, ze moj facet nigdy we mnie nie konczy... wiem, ze stosunek przerwany to żadne zabezpieczenie, ale jednak jakoś tam to ryzyko zmniejsza... strasznie sie martwie...

wyluzuj! jezeli bierzesz pigulki i przerywany to szanasa zerowa! Ja zawsze dostawlam 3 dnia, pozniej dostawalam 4 rano a ost. dostalam 4 rano i nie mialam zadnych objawow! Wiec spoko, bedzie dobrze

plamienia moga oznaczac nadchodzace krwawienie! ja ost. mialam blado rozowe i tez sie martwilam a wszystko bylo ok! Organizm to nie zegarek i czasem moze byc sytuacja ze zmieni Ci sie dzien wystapienia krwawienia

wiem, ze krwawienie moze sie przesunąć, mialam tak teraz (z 4 na 5 dzien) i przy poprzednich tabsach (z 5 na 6 dzien) ale no kompletnie nie wiem dlaczego teraz mam tylko jakies brązowe plamki a okresu ani widu ani słychu ;/ miałam w zeszłym miesiącu przypadek ostrego zatrucia i tak... wziełam tabletke ok 21, potem po 23 wymiotowałam wiec o północy wzielam drugą, mimo to, jeszcze przed 2 w nocy znow dopadły mnie wymioty i biegunka w dodatku, wiec jak juz sie wszystko uspokoiło wziełam kolejną tabletki ok 3-4 w nocy... i to była "najniebezpieczniejsza" sytuacja w całym miesiącu... a przeciez ostatecznie ta tabletka sie wchłonęła wiec nie powinno to miec wpływu

opisana przez Ciebie sytuacja nie ma wlywu na zmniejszenie dzialanaia tabsow! Mysle ze naprawde nie masz powodou do obaw! Ja przy ost. krwawieniu mialam rozowe plamienia ktore ustaly a normalne krwawienie pojawilo sie dopiero po kilku godzinach! Rozne moga byc przyczyny ze opoznia Ci sie np. duzo streu, wieksza ilosc tabletek przyjetych w danycm okresie itp. Mysle ze musisz wyluzowac i czekac spokojnei(wiem ze latwo sie mowi- ja ost, tez sie juz bardzo stresowalam ale przyszedl, pozniej ale byl) masz jeszcze 3 dnie-bo krwawienie moze nawet pojawic sie w dniu w ktorym zaczniesz nowe opakowanie! jezeli sie nie pojawi bo tez tak moze byc i nie musi to oznaczac ciazy zrob test dla spokoju

stres może opóźnic krwawienie mimo, że to nie jest naturalny okres? myślałam, ze to nie ma wpływu... wczoraj tez sie troche juz stesowalam, ale powtarzałam sobie to co Ty mowisz, ze przeciez tabletki+ przerywany, że o żadnej nie zapomnialam itp. ale jak dzis nie odstalam krwawienia to troche zgłupiałam....

nie ma szans na ciążę!!!!!!!!! Nie masz powodow do nerwow, krwawienie wystapi zobaczysz

a dlugo bierzesz tabletki? u mnie po paru latach brania anty krwawienia z odstawienia to byly wlasnie plamienia. w kazdym razie jesli pojawilo sie co kolwiek czyli plamienia to nie musisz sie niczego obawiac, zdarzaja sie nawet sytuacje ze plamienie moze wogole nie wystapic. jesli jednak masz duze obawy to zrob po prostu test:)

biorę tabsy niecaly rok... kurcze, zawsze miałam obfite krwawienie, nie wiem co teraz sie dzieje..

ech... nawet mnie brzuch nie boli ani nic ;/ w ogole sie nie zapowiada...

chyba już po sprawie... przyłożyłam do brzucha kubek z gorącą herbatą i sie zaczeło jakieś czerwone plameinie wiec chyba troche pomogłam sie rozkręcic krwawieniu :)