PODRYW na ulicy?pr zdarzył się wam????

bo ja chce zagadac do pewnego nieznajomego ale nie wiem jak:(

jak do niego zagadac no jak??

tak :D rozdawalam ulotki podszedl koles i mowi "dasz mi swoj numer gg?" :D dalam i spotykalismy sie swego czasu :D

onaaa a sama kiedys kogos tak poderwales???bo chlopak to najczesciej podrywa a co ma zrobic dziewczyna ktorej wpadl jakis neiznajomy w oko??

podchodzisz , patrzysz mu głęboko w oczy po czym jednym gwałtownym ruchem łapiesz go za krocze jednocześnie jęcząc mu do ucha ,że jest tylko twój na 100% zadziała

Swietna sprawa, polecam. Najlepiej podejsc i zapytac " skad ja pana znam?' ", w moim przypadku była odpowiedz " eeee nie wiem skad mnie pani moze znac, raczej nie z telewizji" , chwila zastanowienia,usmiech " zartowałam , chciałam zaczepic poniewaz jest pan niewiarygodnie przystojny i wreczyłam mu wizytowke", zadzwonił po 3 dniach :). Inna sytuacja " przepraszam moze mi pan pokazac paluszek" konsternacja " słucham" " chciałam sprawdzic czy ma pan zone" . Polecam podrywanie na ulicy poniewazx to swietna zabawa i mozna poznac ciekawych ludzi ( czytaj mezczyzn)

oczywiscie nie udawaj ze go serio rozpoznajesz. metoda banalna na tyle ze facet ktory ma poczucie humoru bankowo to doceni, zacznie sie smiac, pogada. Druga sprawa jest na maxa połechtany