smutna

Czy jest ktoś teraz, kto czuje to samo co ja??? Bezsens życia itp. Mam dosyć życia. A najgorsze jest to, żę kiedy ktoś potrzebujw pomocy to ja zawsze jestem, natomiast jak ja potrzebuje pomocy to nagle nikogo nie ma... nie rozumiem czemu tacy są ludzie.... zostałam sama... co robić...?

Zastanowić się, czy to co napisałaś faktycznie jest prawdą! Na pustyni nie żyjesz - nikt nie jest sam. Może być tylko osamotniony. Z różnych przyczyn, najczęściej: 1/ sam jest egoistą 2/ daje się wykorzystywać niewłaściwym ludziom A tak naprawdę to pewnie popołudnie ci się nie udało, ale jutro może być lepszy dzień

ja jestem teraz smutna , ale i bojowo nastawiona na kolejny dzień udowodnie wszystkim swoim wrednym koleżankom ze swoje zdania moga sobie wsadzić gleboko w...

nie nie, to nie tak... z tym drugim sie zgadzam ale egoistka nie jestem, zawsze mysle o wszystkim i staram sie im pomagac... jest tak jak mowie... klapa. A co do tego popolodnia to tym bardziej nie, mam ostatnio bardzo duzo problemow... ale szkoda opisywac... :( no chyba że już ktoś naprawdębedzie chciał wiedzieć...

A ta samotność polega na tym, żę przychodzą jak maja problem, a potem mają mnie gdzieś, no albo inni znajomi albo facet... chyba samewiecie o co chodzi

Nie ma tu nikogo???:(

jestem, możemy pogadać jak chcesz

ja jestem. i wiem o co chodzi. mnie co jakis czas dopada to samo. wtedy slucham muzyki, doluje sie na maxa, rycze do poduszki a nastepnego dnia znow swieci slonce :)

Danielku... zawsze tam gdzie Ty :P

to coś znaczy pewnie :D

Dołączę do Was. Mi też jest bardzo smutno, mam wiele problemów i same czarne myśli ostatnio... A koleżanki są tylko wtedy gdy czegoś potrzebują.

autorko -> jesteś ?

no tak, ale zapewne Ty walkiria nie masz takiego problemu jakl ja:( nie gniewaj sie... a tak wogole Wy tez tak macie ze ludzie daja wam do zrozumienia ze maja was gdzies???:(

głowa do góry :) wystarczy zmienićtowarzystwo

jetem jestem... aga- mam to samo... a Ty jaki maszproblem??? wszyscy powiedzcie o swoich problemach...

Ja nikogo nie mam gdzieś, każdym problemem sie zainteresuje...więc walić jak w dym

Ja raczej zainteresowałem sie tym tematem bo lubie słuchać i pomagać

Ale zmiana towarzystwa tu nic nie da...:( nie na tym to polega

powiem tylko, ze maja mnie gdzies jak potrzebuje pomocy ale to pewnie tez moja wina bo jestem cholerna zosia-samosia:P nie cierpie prosic o pomoc -sama wole to zrobic;)

ja tez najbradziej lubie pomagac... odezwe sie jutro rano... badzcie tu,,, byla bym wdzieczna... papa:*

Skoro niena tym to może nad zmianą swojego zachowania, postępowania ?

ok, to do jutra, cześć

valkiria -> pogadamy ? :D

a gdzie?

a o czym?

gdzie ?? a gdzie bys chciała ?

to zalezy o czym... szukaj mnie ;)

a o czym byś chciała ? to daj jakieś wskazówki, gdzie mam cie szukać :)

na forum;) dzis mam ochote poblakac sie tu i owdzie :P wiedzminska szwendaczka sie mi wlaczyla...

myslałem że w terenie mam cie szukać :) nie masz nic do roboty tylko się błąkać ? :)