dlaczego mężczyźni boją się inteligentnych kobiet ?

proste hm

bo one szybko zdrady wykrywaja i mają takie przeszywające spojrzenie ze z oczu potrafią mysli emocje i pół życiorysu faceta odczytać ha!

moze som za gupi aby byc z inteligentnom kobietom

bo sie boją

faceci ciapy boją sie inteligentnych kobiet.

a faceci nie ciapy to się nie boja??

Nie boimy się inteligentnych kobiet ,tylko odrzuca nas od nich ich zadufanie w sobie,chamstwo i tym podbne sprawy.

inteligencja nie wywoluje strachu. zadufanie w sobie, zadzieranie nosa - odpycha. bezpodstawna zlosliwosc, uprzedzenia - wrecz odrzucaja. nie kazda ktora ma sie za inteligentna jest faktycznie inteligentna, inaczej taka teoria po prostu by nie powstala. a osoby ktore ja promuja... no coz, do ich inteligencji bede mial zastrzezenia:D

16.55 a najbardziej chyba to, że nie dają się zmanipulować i próby poniżania ich odwracaja przeciw wam, skutkiem czego sami się ośmieszacie.

Inteligentnych mogą się bać, bo mają wyrobione zdanie na temat własnego IQ i czują się zwyczajnie nie z tej ligi. W innym wypadku, mogą się wcale nie bać kobiet inteligentnych, tylko kobiet, które uważają się za inteligentne i nie zawahają się podkreślać tego na każdym kroku i domagać się potwierdzenia ze strony mężczyzny. To może być irytujące, nudne i mało sexy. Wtedy mamy do czynienia nie z kobietą inteligentną, tylko z jakąś feministką, która ciągle wszędzie widzi dyskryminację ze względu na płeć.

Kto się boi? Moja żona skończyła dostała się na studia na politechnice, w czasach gdy nie przyjmowali głąbów na podstawie świadectw, tylko byl egzamin konkursowy a na jedne miejsce było trzech kandydatów. Tygodniowo było ponad 40 godzin zajęć. Skończyła studia że średnią ponad 4. A więc jest bardziej inteligentna od tych siks po politologii czy kulturoznawstwie, które uważają się za ósmy cud świata i za najmądrzejsze na świecie. I tej naprawdę inteligentnej kobiety nie bałem się ani przez moment. Więc nie pieprzcie głupot, bo większość z was inteligencja to ilość lajków na fb. Rescator 555

Temat jest ciekawy, z wielu powodów... ... .... ... Jednak opiszę tu tylko jeden przypadek z życia wzięty, z bliskiego sąsiedztwa. Mam sąsiada, który ma wykształcenie, zawód, nie będę pisać jaki, po którym ma jak na polskie warunki, duże pieniądze. Większość kobiet z nim jednak nie wytrzymała, jest po 2 rozwodach, z prawniczką i lekarką..to notoryczn kłamcą, manipulant, który po latach kochanek, obecnie jest w związku z panią która sprzedawała ciuchy na bazarze, i sprzątała, ale lubi jak on często się pieprzyć...