Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

apsideizi

Sposoby na najlepszy biszkopt.

Polecane posty

Gość arz
Wejdź na stronkę WIELKIE ŻARCIE,z pewnością poradzisz sobie z problemem.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja robię taki. I jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. 1/2 szkl. mąki pszennej 1 szkl mąki ziemniaczanej 6 Jajek 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1,5 szklanki cukru łyżka stołowa octu, zamist octu można dać sok z połówki cytryny. Ogólnie chodzi o kwas. Ubić białka na sztywno, dodać cukier i dalej miksować, aż będzie pięknie lśniąca i sztywna. W miseczce wymieszać żółtka, ocet i proszek do pieczenia. Do tego przesiewać mąki i wymieszać. Na sam konieć domieszać białka. Wylać do formy (średnia blacha) i piec około 40 minut w temperaturze około 180 stopni. Blache nasmaruj masłem i wysyp bułką tartą albo kaszą manną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala kuchara
przepraszam,ale czym ubijacie bialka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ni bawie sie w
odmierzanie po prostu ile jajek tyle lyzek maki i cukru i zawsze wychodzi idealny np 6 jaj oddzielam bialko ubijam na sztywno, dodaje 6 lyz cukru ubijam jeszcze z jakies 2-3 min, zoltka ucieram wlewam w bialko, przesiewam 6 lyz maki i 1 lyzeczke proszku, delikatnie wszystko zamieszam, jesli wiem ze biszkopt troche polezy dodaje 2 lyz oleju, przelewam do wysmarowanej i wyz papierem lub folia blaszki pieke na zloto, wyciagam z piek i jeszcze goracy odcinam od brzegow blaszki, zostawiam do przestygniecia, sciagam pap/folie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepi na biszkopt, którey uzywam do każdego tego typu ciasto, zawsze wychodzi, jest wysoki, nie opadnie nigdy: 4 jajka 2-3 łyzki oleju 1 szkl maki 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 niecała szkl cuku białka ubić na sztyno, dodać cukier, nastepnie juz na wolniutkich obrotach lub mieszając tylko łyżką, dodawać po troszkę żółtka, oliwe i mąkę z proszkiem wyłożona papierem tortownicę zalać masą, ja wlewam z pewnej wysokości, by jak najwiecej babelków powietrza zachować w cieście, wstawić ciasto do piekarnka nagrzanego do 180 st. i piec na złoty kolor ok 15 min(w zal. od piekarnika), co ważne nie otwierać piekanika w czasie pieczenia bo pod wpływem nagłej zmiany temp. ciacho może opaćś. i tyle!!!! zawsze wychodzi! to jest przepis na średnia tortownicę, na duża blachę piokę zwiekszając o połowę proporcje(tylko oliwy 4 łyżki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robie biszkopt bez proszku do pieczenia wtedy jest równy 6 jajek + 1 i 1/4 szkl. cukru - ubijać bardzo długo następnie wsypać tyle samo mąki po trochu i mieszać delikatnie łyżką (ja jestem leniwa i robie to mikserem - też wychodzi) jest to przepis na dużą blachę, gdzieś na necie jest przepis z 4 jajek i po szklane cukru i mąki, to pewnie na mniejszą blachę biszkopt jest pyszny, pulchny i zawsze wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadosia
a ja robię tak: biszkopt na duży tort: 10 jaj 2 szklanki cukru 2 szklanki maki krupczatki 2 łyżeczki octu 1 łyżeczka sody oczyszczonej cukier waniliowy (kto chce) Sposób przyrządzenia: białka ubić z cukrem na sztywną pianę - tak, żeby jak odwrócisz miskę dnem do góry - nie wypadnie :) serio :) żółtka do miseczki i dodaję ocet, sodę i mieszam tylko raz do uzyskania jednolitej konsystencji. Potem nie wolno mieszać. Pozostawić aż urosną. Lepiej mieć to w większej miseczce żeby nie wykipiało. Gotowe zółtka wlewam do białek ubitych i mieszam, potem mąkę po trosze - nie wszystko na raz. GOTOWE. Piec w formie wysmarowanej margaryną - nie posypywać bułką tartą jak to niektórzy robią, na 180 st około 30 minut na złoty kolor. Biszkopt zawsze wychodzi :) POLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kooral
W jakim celu dodaje sie ocet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według teorii którą znam, do biszkoptu daje się ocet by był pewniejszy. Jest wtedy mniejsze prawdopodobieństwo zakalca. Nie zmienia jakoś znacząco smaku, pomijam wrażliwe podniebienia. A dzięki niemu biszkopt wyrasta i nie ma zakalca. Faktycznie, na tyle razy ile go robiłam, nie zdarzyło się ani razu. Poza tym do takiego prawdziwego biszkoptu nie powinno dodawać się ani octu ani proszku do piecznia. Znam też ten przepis i robiłam co a ja nie bawię się w , czyli wszystkiego po równo :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×