nie mogę o nim zaomnieć

zaczęło się na imprezie firmowej zaczeliśmy tańczyć mocno mnie przytulał chciał całować nie doszło do tego bo byłam z mężem. Potem spotkaliśmy się by wszystko sobie wytłumaczyć... i zaczęło się wybuchła między nami jakaś chemia która ciągnie nas do siebie. co zrobić???

wybuchnąć

powiesic sie

iśc po gumkę do pasmanteri :)

hgjhgjyhj jesteś zerem

ty tez cichodajko hahah

hgjhgjyhj a kto ci powiedział że do czegoś doszło palancie

daj mu dupy

i tak dojdzie bo jestes cichodajka hahahahahahahah

zastanowić się czego chcesz????????????????? życia przy mężu ,wierności czy moze zmiany tego na ekscesy u boku innego:P

Czego oczekujesz od ludzi zagladajacych tu?

ustalic z nim, ze masz meza i mozecie sie tylko lubic - jesli Was na to nie stac to przestancie sie widywac wogole

nie wiem czego oczekuję może ktoś był w takiej sytuacji? co zrobił? czy tego żałuje?

katarzynka80 koniecznie kup ok metra gumki ;)

madz też się nad tym zastanawiam. nie chodzi o szybki numerek czy romans nie nie on facet na poziomie sam powiedział że nie wie jak się zachować bo kiedy mnie widzi wszystkie jego ustalenia wcześniejsze pryskają jak bańka gdyby miało dojść do czegoś bliższego już by doszło nie wiemy tylko jak rozładować te napięcie nasze. Może jakby doszło chociażby do pocaunku zrozumielibyśmy że to nie ma sensu???

'Może jakby doszło chociażby do pocaunku zrozumielibyśmy że to nie ma sensu???' Zgroza :)

'Może jakby doszło chociażby do pocaunku zrozumielibyśmy że to nie ma sensu??? hahahhaah to dowod ze autorka topicu jest kompletna kretynka

skoro to taka kretynka to po co się t tak udzielasz co???

ustalic z nim, ze masz meza i mozecie sie tylko lubic - jesli Was na to nie stac to przestancie sie widywac wogole Popieram. A z tym pocałunkiem to wypaliłaś, faktycznie... :O