Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stokrotkayw

Dla siedzacych w ANGLI

Polecane posty

Gość Stokrotkayw

Bylam 2tyg z chlopakiem u niby kolerzanki co miala nam pomoc znalezc prace, i tak nam pomogla ze wrocilismy do Polski;( A jak wy sobie tam radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozwalaj mnie kobieto
a co Ty chciałaś by ona wzięła urlop z pracy i za was latała po agencjach czy może liczyłas na gotowe,że przyjedzisz i będzie praca czekac na was.Żal mi takich jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
trzeba troche checi by pracowac....dzwonic, chodzic.... ciesz sie dziewczyno ze mial cie kto wziac!!....ale ty stracilas swoja szanse...:-)...nie starajac sie o prace....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Dlaczego jestes taka niemiala ,a coto niema innych sposobow zeby trzabylo sie zwalniac z pracy aby pomoc drugiemu? Znalam kilka osob co znajomi ich posciagali i znalezli im prace i nieszlyszalam ze musieli brac urlop w pracy (smieszne)! Jest tam 5l i zna dozo osob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
tak myslalam ze jestes ksiezniczka ktora musi miec wszystko na tacy.... zal mi cie.... i twojej kolezanki ale dlatego ze nie wiedziala jakim jestes pustakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akjfhakjlsfhjads
mysle ze przesadzasz, pomogla ci, dala dach nad glowa, nie musialas placic za wynajem, hotel itp, reszta juz nalezala do ciebie, trzeba bylo sobie kupic karte prepaid wpisac ten numer w cv i wysylac z polski, jak zadzwonia wsiasc w samolot i po sprawie. nie oczekuj ze ktos prace znajdzie za ciebie. mysle ze ona zrobila co mogla, pomogla wam, a wierzmi nie wszyscy sa na tyle pomocni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozwalaj mnie kobieto
Jak mnie wkurwiają takie księżniczki,że szok!Wyobraź sobie,że tak-nie ma innej opcji dla takiej osoby jak wziąć urlop by takiej gramocie załatwić pracę.Bo przecież ty nie znasz języka,nie poszukasz agencji pośrednictwa pracy,nie poroznosisz sama swoich cv,nie wypełnisz na miejscu aplikacji o pracę.Więc ktoś to musi zrobić za Ciebie.A kiedy ma to zrobić jak sam pracuje od 8-16np? Jak jesteś taka mądra i uważasz,że koleżanka cię zawiodła to napisz proszę co ty sama zrobiłaś,by znaleźć pracę?Podejrzewam,że nic.Siedziałaś w domu i nie ruszyłaś dupy by samej coś poszukać.To koleżanka miała dzwonić po swoich znajomych by znaleźli cos dla ciebie.I jeszcze pewnie z tobą by musiała iść do tej pracy na rozmowę bo przecież ty byś sobie nie poradziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
O co wam chodzi nic nierozumiecie jestescie obrzydliwi i wulgarni! Ja nieznam j.angielskiego niewiem jak sie poruszac inny swiat dlamnie,nawet nikt mi niepowiedzial jak bilet kupic, tacy jakwy toby spod siebie zjedli jakby mogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radze sobie i to niezle
jezyka nie znam dobrze, prace znalazlam dzieki ogloszeniom w polskiej prasie. mam 25 lat.jestem niania w polskiej rodzinie. opiekuje sie 4-letnia dziewczynka za 7funtow na godzine. to calkiem niezle jak na Londyn. podziwiam, ze przyjechalas do kolezanki z chlopakiem i nie szukaliscie sami pracy. na pewno byscie cos znalezli. byc moze kolezanka nie powiedziala wam, ze istnieje tu polska darmowa prasa, a w niej ogloszenia. mozna tez szukac pracy na portalach internetowych takich jak min.http:// londynek.net/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozwalaj mnie kobieto
tak jak myślałam-oczekiwania wielkie a języka zero!Łaska,weź się puknij w łeb.Te czasy minęły kiedy przyjmowano do pracy ludzi z ulicy bez znajomości języka.Na wyspach jest bardzo dużo Polaków,którzy siedzą tu już po parę lat i tez tracą prace i szukają nowej.Więc zastanów się-kogo wybierze pracodawca-Polaka ze znajomością języka czy takiego bez?Na co ty liczyłaś na cud?Takie rzeczy to tylko w Polsce i to w Erze:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
"Radze sobie ito niezle" niewiedzielsmy o takiej prasie Polskiej,wiesz ze ciezko sie poruszac takiej osobie zeby nawet sie niezgubidz. Niebalas sie tak jechac z ogloszenia z gazety . Bede wieczorem pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozwalaj mnie kobieto
radze sobie i to niezle-widzisz Ty sobie poradziłaś,znalazłaś pracę będąc jeszcze w Polsce.A ile jest takich osób jak autorka,którzy liczą,że ktoś za nich wszystko załatwi?Oni nie myślą,że Ci którzy są tu od kilku lat,też byli w takiej samej sytuacji na początku.Mieli nawet gorzej bo wysiadali z samolotu czy autokaru,zero języka albo jakieś podstawy i zaczynali od zera.Szukali noclegu,pracy.Autorka miała zapewnione mieszkanie ale widać jest mało operatywna i nie potrafiła wykorzystać odpowiednio swojej szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
to jakas prowokacja....:D patrzcie jak ta DZIEWUCHA :D pisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie rozwalaj mnie kobieto
Stokrotkayw-teraz jak wróciłaś to potrafiłaś poszukać forum by wylać swoje żale?A przed wyjazdem nie łaska było poszukać informacji w necie?Jest tego pełno,nawet tu na kafe.No ale po co!Przecież koleżanka miała podać wszystko na tacy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
I cotam slychac pewnych wypowiedzi niebede kometowac bo osoby piszace niezaslugoja na moja odpowiedz:). Jest tam jeszcze ktos wtej Angli kochani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zebereta
A jakiej pracy szukalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzizas KurvaJaPierdole..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Zebereta czego kolwiek mielizmy isc do jakiejs fabryki do pakowania ,ale niewyszlo, noi byl problem gl.rozchodzilo sie o jezyk. Noi wiesz byli itacy Polacy co dali jakis tam nr.tel.zeby dzwonic ale nic stego. Wiekszosc to takich jak te wypowiedzi poniektore tzn.najmadrzejsi cos tam maja noi uwarzaja sie za wielmorzne Panstwo co do rodaka sie nieodezwie bo sa tam 2l noi J.Polskiego oni niePamietaja:) wladcy swiat:) takich to do obozu powinno sie wywiez ale coz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mysle
ciebie kurwa do obozu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! swieta krowa!!!!!!! debilka!!!!! a ty znasz j.polski??? NIE wiec do obozu jazda sama bo cie ja za chwile do niego za kudly zatargam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam, pojechałam do znajomych, prace znalazłam sama a jak ją straciłam szukałam w mieście oddalonym od tego do którego wyjechałam.Nie rozumiem ludzi, którzy jadą a nie znaja w żadnym stopniu języka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Jast tam jeszcze ktos jakas duszka:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Miss. Dlaczego nierozumiesz bywa 100roznych powodow sa i takie oktorych niemoge napisac tutaj, wiesz czasami wzyciu tanacy chwyta sie brzytwy niektorzy a raczej wiekszasc jak sie nieznajdzie w danej sytuacji niejest wstanie zrozumiec drugiego i nic tu po tlumaczeniach. Dobrze ze itobie sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananananananananaaa
Stokrotkayw a z twoją matematyką jest identycznie jak z j. polskim ?:o jeżeli tak , to jak ty funty liczyłbyś :D obuli by cię na boso :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Niema juz nikogo kochani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stokrotkayw
Jak tam zlotka niema wiecej nikogo w tej ANGLI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobei facet...
no ja jestem jeszce z UK,i czytam to i w szoku jestem? NA co ty liczylas? ze ktos Ci pomoze? Mialas gdzie sie zatrzymac to juz wiele! Miala Ci podac prace na tacy? wiesz jak teraz ciezko jest? jakby Ci nie chciala pomoc to wogule by Ciebie nie sciagala. wiesz jak ja mialem? jazda w ciemno,brak pracy,okradli mnie 2 razy,ale ...zacisnalem zeby i jakos sobie poradzilem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zly dzien
no coz, wiele jest takich osob, ktore licza na bog wie jaka pomoc znajomych zagranica i sie przeliczaja. mysle, ze wszyscy jestescie troche winni. trzeba bylo sie najpierw dokladnie umowic na czym konkretnie ta pomoc miala polegac a potem dopiero jechac. rozumiem, ze jestes zawiedziona ale prawda jest taka, ze nawet dlugotletni pobyt w anglii i szerokie grono znajomych niezawsze gwaratnuje ci znalezienie pracy. moze moment byl zly. a moze wasza kolezanka tak naprawde wkurzala sie, ze jej sie zwalacie na glowe i tylko problem ma z tego tytulu. nie wiem, czy placiliscie za mieszkanie. jesli nie- to juz sam ten fakt swiadczy o tym, ze wam bardzo pomogla. przykro mi, ze sie nie udalo ale na drugi raz, jesli bedzie drugi raz, lepiej liczcie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przyjezdzajcie do ANGLII
tu jest nadal RECESJA jest ciezko z praca a dla Polakow bez jezyka praktycznie juz nie ma pracy !!!!!! Anglicy sa zwalniani a Polacy tym bardziej !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 odwarznych
My sie wybieramy do angli do Londynu cos tam umiemy wiec bedziemy se radzic cos kasz tez mamy wiec pewnie gdzies kiedys bedziemy sie mijac na ulicy. Andrzej,Marek,Tomek.Lukasz jestesmy zgrana paczka wiec sobie poradzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×