szpital ginekologiczno-położniczy w Opolu- opinie

Ktoś ma jakieś doświadczenia? Jak opieka, przebieg porodu?

piszcie dziewczyny :-)

nikt nic nie wie? :--( no dobra może spróbuję później...

owocowa dzięki, rozumiem że jeszcze przed rozwiązaniem? a wie któraś jak wygląda sam poród?

A jak tam jest z pokazami porodowymi dla studentów/?praktykantek -czy trzeba się wykłócać (podobno są -ale nie wiem na pewno ) żeby nie być gewiazdą przedstawienia dla grupy obcych ludzi ..???

z opowiesci kuzynki ktora rodzila miesiac temu studentow pelno i kilka razy dziennie, pokazy w standardzie rodzila na sali przy innych kobietach bo za duzo innych porodow bylo w tym dniu i miejsca na porodowce nie bylo znieczulenia nie dostala,anastazjolog byl przy cesarkach ale mimo to poleca bardzo ten szpital, i namawia mnie na rodzenie w nim. mam niedlugo rozwiazanie i ciagle sie zatanawiam czy tam nie isc

chce dzidzie- a jakie jeszcze inne opcje rozważasz? Polecacie jakieś inne szpitale w okolicy?

niewiem w jakiej czesci opolskiego mieszkasz. mi najbardziej polecaja raciborz, mam ok 40 km do niego tak jak do opola, strzelce opolskie maja bardzo duzo pozytywnych opinii. ja zdecyduje sie na kozle. najblizej mnie ,bylam tam pare dni i bylam zadowolona z poloznych, i z samego szpitala. tak wiec jak bede rodzic w terminie to kozle. a jak wczesniej to bede musiala wybrac opole ze wzgledu na dobry sprzet dla wczesniakow

a jak wygląda kwestia porodu rodzinnego? jakieś problemy?

Do chce dzidzie -serio tam tak jest ?? -to przecież jakby czas się cofnał o 30 lat ..... A te wspólne porodówki -ona cię nie nastraszyła ? Myślałam że tak już nie ma .. A jeżeli chodzi o studentów -to czy pytano ją o zgodę na ich obecność ?> Napisz proszę .

porod rodzinny jest mozliwy bez problemu rodzila w wspolnej sali, bo zbyt duzo porodow bylo w tym samym czasie i nie bylo miejsca znieczulenie ok 600 zl kluczbork za daleko jak dla mnie- dlatego nie wiem

co do studentow to niewiem czy pytali, ale byli i bylo ich wielu

Piszcie dziewczynyjeszcze ..

a czy podają oksytocynę czy raczej starają się czekać aż natura zrobi swoję?

Taksia, podają, podają... ja po niej dostałam skurczy, choć w konsekwencji miałam CC...ale opieka raczej Ok, no i ważne, że w Opolu jest dobrze wyposażona neonatologia , mają sprzęt do ratowania maluchów

a jak wyglada sam poród? Czy możesz nie zgodzic się na oksytocynę? na cięcie krocza? czy raczej to są u nich standardowe praktyki? I w jakich pozycjach można rodzić? W kucki, w wannie czy tylko na łóżku na leżąco?

to jest najgorszy szpital w jakim byłam :o NIE POLECAM!! Chyba,że ktos lubi byc traktowany jak ścierwo :o

Hej dziewczyny! Mam pytanie co do porodu w Opolu..właśnie się tam przenosze a jestem w 34 tyg i musze sie zdecydować na szpital..niestety wiele dobrego o nim nie słyszałam a wręcz przeciwnie..zależy mi na spokoju, porodzie rodzinnym i braku ingerencji jesli bedzie to niekonieczne(czyli bez oksytocynki i nacinania;) W rankingu rodzic po Ludzku raczej marnie szpital wypadł... może chociaż któraś z was poleca położna z tego szpitala..z góry dzieki za info!

szwagierka właśnie wróciła z tego i szpitala i jest bardzo zadowolona, leżała w nim wcześniej przed porodem ze względu na zatrucie ciążowe i lekarze latali nad nia i chuchali ale to akurat plus, w końcu miała cc ze względu na dobro dziecka co tez plus że szybko zareagowali lekarze, dziecko zdrowe wszytko ok, opieka po porodzie ok, co prawda od noworodków mogły więcej czasu poświęcać młodej matce na choćby naukę karmienia.......ogólnie ok, choć tez słyszałam opinie negatywne, na razie z trzech znanych mi osobiście osób które tam rodziły te 3 polecają, a opiniami ze słyszenia się nie sugeruje:P poza tym fakt że maja sprzet do ratowania noworodków co ważne w szczególności gdy ma sie zagrozona ciążę czy przedwczesny poród:)

Witam, nikt tu długo nie zaglądał ja mam termin porodu na 25 kwietnia 2011 zależy mi na opinii osób które tam rodziły w nie odległym czasie. Co należy zabrać do szpitala dla dzieciątka i jaki jest personel na oddziale. Ogólnie czy polecacie ten szpital czy lepiej poszukać innego?

mialam praktyki w tym szpitalu. porodowka ze wzgledu na szpitl powiatowy zdaza sie przepełniona,ale to nie zmienia nastawienia persnel do pan rodzacych. sama jstem teraz w ciazy i duzo zrobie zeby bylo tam dla mnie miejsce na porodowce. na studentow można sie nie zgodzic, co do nacicia rocza istnieje cos takiego jak "plan porodu "przedyskutowany i podpisany przez lekarza prowadzocego ciaze. plan porodu polega na tym : dajemy poloznej dyzurujacej na porodowce i wypisujemy tam puknty\zabiegi \czynnosci wykonywane przy nas na ktore sie zgadzamy lub ktorych kategoryznie odmawiamy. plan ten omawiany jest jeszcze raz z polozna i wpisywane sa ewentualne poprawki. po porodzie na poloznczym rewelacja, cisza spokoj, duzo chetnych studentek do pomocy przy maluszku czy przy nauce karmienia jednym slowem "JAK RODZIC TO W OPOLU"

ja lezałam sporo na patologi ciazy w Opolu i polecam -rodzilam rowniez w Opolu ale maiala cc wiec za duzo nie moge powiedziec natomiast nie zgodze sie co do tego ze jest duzo osob do pomocy przy maluszku i przy nauce karmienia .Jak juz pisalam mialam cc i nikt mi nie pomagal maly duzo plakal trzeba go bylo nosic -koszmar ,zrobil mi sie siniak na brzuchu i naswietlali mi go lampami to gdyby nie dziewczyna ktora ze mna lezala w sali i ktora na ten czas nosila malego to bym go chyba nie miala naswietlonego nigdy.....fakt bylo lato i bylo mnostwo rodzaych wie moze to dlatego...

tam rodziło-masakra.Tam jakas bakteria grasuje i co 2 noworodek zapalenie płuc dostaje na oddziale!!

ktoś tu polecał kluczbork.. odradzam całkowicie, POŁOŻNE NIE MIŁE,. wręcz PATRZĄCE NA CIEBIE Z GÓRY. przez nie nabawiłam się DEPRESJI poporodowej, bo darły się na mnie, jak mowilam,ze nie bede karmic dziecka,bo nie mam pokarmu (nie mialam przez pierwsze 7 dni wcale!).. ehhh nie chce nawet wracac do tego myślami.. bo szlak mnie trafia!! ...dzis inaczej załatwilabym tą sprawe, nagłosnilabym jak sie tam traktuje ludzi ! ps. do tego od ginekologa czuć było alkohol na wieczornym obchodzie! ale..było minelo,,nie chce do tego wracac.

ten szpital ( opole) ma świetny sprzet i dlatego tez powinnaś siena niego zdecydować ! bo to czy cie natna czy nie jest mało ważne ! zdrowie dziecka naj ! rodziłam w tym szpitalu i troche leżałam na początku na gin. potem na patologi i wiadomo gdzie na końcu :) naj milej wspominam patologie i opieke tam ! a niestety nie moge nic dobrego powiedzieć o opiece po porodowej przez panie położne :( ale tak jak pisałam wcześniej szpital ten ma świetny sprzet dla maluchów

i świetnych ginekol. położne-brak słów

Ja nie dawno leżałam w tym szpitalu na podtrzymaniu. Najpierw położyli mnie na sale przed porodową bo na patologi nie było miejsca. Tam leżałam z jedną kobitką która rodziła bo na sali porodowej nie było miejsca. Troszkę się nasłuchałam choć mam jeszcze do porodu sporo czasu. Jak się sala zwolniła to ją przenieśli. Ale szczerze to masakra jeżeli właśnie sale porodowe są zajęte i trafi się z porodem na salę przed porodową. Rodzi się dosłownie na kozetce a nie na łóżku porodowym. A co do studentów to pytali się czy może być przy pacjentce. Moim zdaniem fajnie że była bo wszystko mówiła rodzącej co ma robić, kiedy jest skurcz, kiedy się kończy.Jak oddychać.A wiadomo położne są tam na dyżurze tylko dwie wiec ręce mają pełne roboty.Na patologi opieka super.Ja rodzić chcę w Strzelcach no chyba że zacznie się coś dużo prędzej to wtedy do Opola ze względu na maluszka żeby go ratować. W Strzelcach porodówka i położniczy też ma bardzo dobre opinie, szkoda tylko ze właśnie brak im sprzętu do ratowania noworodków.

Masakra położne , położne ok :-) Ale salowe... śmierdzą alkoholem a najbardziej ta tleniona, słyszałam że pracuje tam długo że ma dostęp do pokarmu dla niemowlaczków , ogólnie szpital ok, ale coś tam jest nie tak :D

na patologii super,porodówka w miare ale oddział roaming-in masakra ze wzgledu na opieke i pomoc(chciaz 2 położne byly super).Wszyscy maja cie gdzies,a jak sie o cos zapytasz to po minie tej położnej odechce ci sie odpowiedzi-czyli krotko RADZ SOBIE SAMA!!!!!.wiem bo lezałam tam 6 dni.Jak mnie wypisywali to płakałam z radosci.jedyny plus to sprzet dla maluchów.