czuję ze chcą mnie zwolnić - co mam robić?

Zostałam przyjęta do nowej pracy półtora miesiąca temu. Na poczatek miałam dostać umowę zlecenie na 3 miesiące a potem umowę o pracę. Tymczasem różne wskazówki pokazują mi ze moja firma wcale nie zamierza przedłużyć mi umowy, mimo, ze bardzo dobrze robię swoją pracę (tak mi powiedziano i zresztą sama to wiem). Z różnych usłyszanych i podsłyszanych rozmów wywnioskowałam, ze po 3 miesiącach wraca jakaś babka z urlopu macierzyńskiego. Oczywiście nikt mi tego nie powiedział :( Najpierw dziewczyna która mnie uczy, mówiła, ze ją tego nauczyła babka, która poszła na macierzyński (innymi słowy to co teraz ja robię robiła wcześniej ta babka). Potem zagadałam coś na temat kaktusa, który stoi przy moim biurku i inna osoba się wygadała, ze to kaktus takiej babki co jest na macierzyńskim. W końcu dziś przyszła jakaś babka z dzieckiem. Jej koleżaneczki (dwie dziewczyny które siedzą koło mnie) zapytał się kiedy do niech wraca i czy będzie tu z nimi ciągle siedziała to powiedziała, ze wraca za 2 miesiące i oczywiście wraca na swoje stare biurko (te przy którym ja siedze) i jeszcze żeby dbały o jej kaktusa :( Stały 2 metry ode mnie i wszystko słyszałam. Zrobiło mi się strasznie przykro :( Jestem strasznie wściekła, ze tak mnie oszukano, bo wyraźnie mówiłam na rozmowie, ze szukam pracy na stałe. Zgodziłam się nawet na mniejsze pieniądze, bo powiedzieli, ze będziemy to renegocjować po 3 miesiącach. Odrzuciłam inną fajną ofertę pracy, bo juz podpisałam pierwszą umowe z tą firmą :( :( :( co ja mam teraz zrobić? Za dwa tygodnie miałam podpisac kolejną umowę zlecenie na miesiąc. Ale w tej sytuacji nie chce tego robić, bo im nie ufam, więc myślę, ze postawię sprawę jasno- albo dają mi umowę o prace już od przyszłego miesiąca albo zostawię ich na lodzie i rzucę tę w firmę w cholerę i niech się martwią. Czy to dobry pomysł?

dlaczego nikt nie pisze? :(

ale najpierw się upewnij, ze nie zamierzają cię zatrudnić na godziwych warunkach.

pioerdol ich i nic nie podpisuj , szukaj nowej pracy traktuja cie jako zastepcza tania siłe robocza

sama sie zwolnij

teraz sa tacy pojebani pracodawcy ja pracuje w urzedzie to tez nas strasza a ty wez ta umowe zlecenie i po pierwszym dniu idz na chorobowe i szukaj innej pracy neich sobie radza

chyba nie ma czegoś takiego jak chorobowe....