Dlaczego siostry nie lubią dziewczyn/narzeczonych swoich braci?

Moje pytanie ma następującą genezę: w momencie gdy związałem się na stałe z jedną dziewczyną, zaczęły się problemy z moją siostrą. I to różne: napuszczanie na mnie i na dziewczynę rodziców, prawienie jej nieprzyjemności kiedy siostra i dziewczyna zostawały sam na sam, obrabianie przez siostrę dupy mnie i mojej lubej z moimi znajomymi i inne tego typu wątpliwej natury przyjemności. Co do moich poprzednich partnerek siostra raczej nie miała takich uwag, ale fakt faktem że z nimi spotykałem się głównie w weekendy a z obecną mieszkam. To jest w sumie bardzo dołujące jak własna siostra pokazuje jaką jest pindą, więc zastanawiałem się czy ktoś jest w podobnej sytuacji.

Bo to zazdrosne sucze są. Gdybyś nie był jej bratem to dałaby Ci dupy żeby zabrać Cię konkurentce :P

a może siostra uważa, że twoja dziewczyna nie jest odpowiednia dla ciebie

widać jest sama i zazdrości. Nie wszystkie siostry tak reagują, ja bym chciała żeby mój brat w końcu się zakochał

dziewczynę mojego brata. jest super, miła, ładna i można z nią pogadać. Raczej to jego bym owrzeszczała gdyby się rozstali:D

może poprzednią lubiła, a tej nie

mnie z moim facetem poznała właśnie jego siostra, a moja przyjaciółka :D co prawda jednak od tego czasu stosunki pomiędzy nią i mną się pogorszyły z lekka :(

siostyry mojego bylego tez mnie lubily, widocznie z twoja siostra (albo z dziewczyna?:P) jest cos nie halo

Do o wwww morde -> ale to chyba ja najlepiej wiem co jest najlepsze dla mnie. Ja siostrze chłopaków nie cenzuruję.

dlaczego się tak zachowuje?

ona udaje w rozmowach ze mną że problemu nie ma :(

a ja tam uwielbiam napic sie z moja bratowa winiaczka o poplotkowac :) poprzednia dziewczyne tez lubilam - dalej utrzymujemy kontakt. to chyba z Twoja siostra jest cos nie tak

:O

Bo sa zazdrosne , nie mowie ze wszyskie ale niektore np moja dziewczyna , nie slyszalem ani jednego dobrego slowa o dziewczynach jej brata - co prawda nic specjalnego sobie nie wybieral ale ona zaraz musiala sie ich i jego czepiac a ja go bronilem -ironia , jezeli cos kupi z kolezanka to jest brzydkie, o mnie tez jest zazdrosna ze mam dobry kontakt z jej mama, z jej kolezankami (bez podtekstow ) niektore juz tak maja i juz

Ale ta zazdrość im jakoś przechodzi czy już zawsze na linii siostra - narzeczona/żona będą tarcia i przykrości?

Ni chuja, nie przechodzi. Dopóki nie wyeliminują konkurentki będą knuć...