przyznaję się także jestem prawiczkiem

może nie oczekuję ale gdy wylejecie to się wyzłoszczę na was i trochę mi przejdzie myślałem ale dawno i przestałem myśleć bo myślę, że byłby to z mojej strony kolejny przejaw bezradności i tchórzostwa

to dowód odwagi ? ja osobiście Cie nie oceniam ale rodzina kiedys sie dowie a co zrobisz za x lat jak juz wszyscy znajomi, koledzy, krewni beda pozenieni i dzieciaci ? wyjdziesz na środek i poweisz "jestem prawiczkiem i jestem z tego dumny "? czas ucieka...

no właśnie cały czas mnie to męczy wciąż mam nadzieję

lat ? bo podejrzewam ze wiecej niz 25

29 :O

a nie da sie powiekszyc grona realnych znajomych ?

Napiszę tak brak kobiety to jeszcze nie tragedia i da się z tym żyć. Choć samotność nie jest niczym fajnym, szczególnie patrzenia na innych. Ale ostatnio słucham sobie desideraty co mi bardzo pomaga. Dam Ci fragment: "Ciesz się że masz plan i ciesz się osiągnięciem W pracę włóż serce Jakakolwiek skromna będzie to trwała wartość A otaczające ją koleje losu zmienne W jednym momencie każde przedsięwzięcie Ostrożnie na oriencie bo świat pełen jest oszustwa na przekręcie Prawdziwą zaletę życia odnaleźć musisz Wielu dąży do ideałów czy ty to w sobie dusisz Bądź sobą Nie próbuj zwłaszcza uczuć ukrócić odrzucić własnej miłości Bo w całej tej oschłości jest ona wieczna jak trawa Przyjmuj to co niosą lata wyrzekając się przymiotów młodości Jakby to nie była żadna strata " "Lecz nie dręcz się wyobraźni tworami Wiele obaw rodzi się gdy jesteśmy sami albo znużeni " Wiem, że łatwo się mówi. Ale ja właśnie przez coś podobnego przechodzę. Uczę się być szczęśliwy nawet będąc samemu, dzięki swoim planom :) Trzymaj się!

dzięki Dariuszu znam, znam ale chyba w innym tłumaczeniu piękne, zacne i mądre może się i da ale zazwyczaj niezbyt pasuję do towarzystwa i muszę trochę się zmuszać i chyba to widać, więc sam się nie dziwię, że nie jestem szczególnie pożądany towarzysko

Baron dam Ci radę. Swego czasu tez miałem problemy z ludźmi. Nie dość, ze dzieciństwo dało mi w kość jak wiesz to spowodowało, że stałem się zamkniętym sobie chłopcem. Później czasy LO, lekkie zmiany w tym kierunku no i studia. Tam zaczęło się studenckie życie. Zacząłem się otwierać przed ludźmi. Poznałem pewną pannę z którą później w klubie "lekko zaszalałem" :P a potem znalazłem dziewczynę z która byłem 4 lata. No i jak mnie rzuciła to zobaczyłem, że znów jestem tym "nieśmiałym chłopcem", który boi się podejść do dziewczyny lub w ogóle obcej osoby. Poszedłem wtedy do pracy. Było to call centerr, ogólnie dużo spotkań z klientami, ogólnie z ludźmi. Przez rok pracy patrząc wstecz zmieniłem sie nie do poznania. Nie jest już problemem zgadać czy rozśmieszać ludzi z myślą, ze coś głupiego powiem. A to dzięki wyjściu na świat. Pierwszy krok jest na prawdę trudny bo od dwóch miesięcy nie pracuje a jutro idę na rozmowę i znów mam ten syndrom, że wolałbym się zamknąć w domu. Musisz jakoś ten krok zrobić i przestać za dużo myśleć co kto inny pomyśli bo to paraliżuje strasznie.

???? ten z pomaranczowym nickiem ?? kiedys ? koszmar

" i studia. Tam zaczęło się studenckie życie. Zacząłem się otwierać przed ludźmi. " czyli byłeś interesujący

"oprostu jestes niedowartosciowany,masz niska samoocene i male przejawy depresji na punkcie swojego dziewictwa wez wyrwij jakas panne i ja przelec jak to ci tak przeszkadza.." ale kretynka :O załamka na całej linii facet nigdy nie poderwał dziewczyny a ty mu radzisz iść jakąś poderwać i przelecieć :D czy ty masz chociaż kawałek mózgu? :D

przyznaje sie jak takze nie jestem prawiczkiem

A może to prowokacja? :D

wiesz co baronku zal mi cie zastanawiam sie nad polozeniem kresu twym mekom i bardzo spontnicznym ujazmieniu twego prawictwa.... :-)

kurwa chlopy co wy tu pizdzicie wszyscy wszystkich obrazaja...jaaasne same prawiczki i dziewice jestescie niedorajdami spuszczasz sie nad tym ze nie ruchales i obrazacie tylko normalnych ludzi ktorzy sie bzykneli-boli was to ze jestescie takimi ciulami z kawalkami mozgow...albo myslacych o romansach-jak mozesz myslec o romansie frajerze piszac ze chcesz tylko bzykac panny-i to wlasnie oferma ktora w ch*** sposob pokazuje jacy sa niektorzy faceci-wez nam opini nie psuj kretynie-oby zadna dupa cie nie chciala za taki debilizm!!!

HA HA WKONCU KTOS WAM DOJEBAL JAKIES PROWOKACJE TU ROBICIE CZY CO!!! WIARA CHCE WAM POMOC,PISZE A TU SAMA POJECHANKA JUZ ZA TAKA KULTURE DZIWIE SIE ZE BABY SIE TU WOGOLE WYPOWIADALY! BRAWO ZA TO ZE SIE ODWARZYLY PRZED TAKIMI DUPKAMI !JAK BEDZIESZ TAKIM CH***JAK RESZTA TYCH POPAPRANYCH GEJOW TO JEDNA RZECZ KTOREJ CI ZYCZE I KTORA CIE CZEKA CH***MIEDZY DRZWI I JAZDA!!!!!!!!!

Cóż widać każdy pouczający starych prawiczków jest tak naprawdę jednym z nich.

Uspokójcie się, czy Wy nie rozumiecie, że Ci ludzie mają problem sami ze sobą? Niektórym trzeba pomóc by się ogarnęli w życiu a to nie jest takie łatwe. Dla Was to jest oczywiste co dla Nich nie jest oczywiste. Ludzka psychika jest różna. Jedni wychowani w dobrym domu nie znają słowa STRACH przed kimś lub czymś drudzy mający patologie w domu będą bali się własnego cienia. Czemu tak mało empatii jest w ludziach?

nie poruchali i to i do 50 nie dojda

do 50tki i tak nie dożyjemy

Proszę o więcej życzliwych komentarzy :O

50 lat ? ja nie chce do 25 dozyc a co dopiero do 25

zwracam się do pani, która napisała: 07:14 [zgłoś do usunięcia] tez bylam kiedys dziewica wiesz co baronku zal mi cie zastanawiam sie nad polozeniem kresu twym mekom i bardzo spontnicznym ujazmieniu twego prawictwa.... to było na serio? tak wiem, że jestem żałosny ale przynajmniej coś robię :O barondedriftvelriff@gmail.com

Z przyczyn obiektywnych nie bede konkurowac z cytowana przez Ciebie pani z postu . Nie moge sobie jednak odmowic przyjemnosci udzielenia Ci kilku blogoslawiennych porad z cyklu " na kwit na wegiel" Kiedy czytam wypowiedzi panienek z kafe to wszystko mi opada ....I nieodlacznie przychodzi mi do glowy zlota mysl, ze trafic na taka to juz lepiej nabic do butelki. A Ty chcesz wolnego zwiazku, przyjemnosci z seksu i radosci .... TO PRZECIEZ TY CHCESZ BARDZO DUZO !!!!! Mysle, ze takiej dziewczyny na tym forum nie ma , a te co tu sa nie sa w stanie dac Ci tego czego potrzebujesz. Nie , to nie ich wina. One po prostu sa tak uczone . Stare wloskie perzyslowie mowi " nie zadaj krwi od suszonej ryby" Ja Ci zycze abys znalazl to czego szukasz ale szukaj tam gdzie masz szanse znalezc.