Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdekoncentrowana

Znajomość przez naszą klasę.

Polecane posty

Gość zdekoncentrowana

Witam Wszystkich :) chciałabym prosić o radę. Otóż poznałam chłopaka przez internet na "naszej klasie", zaczęliśmy pisać i na początku te wiadomości jego były takie oficjalne, formalne itp. , natomiast póżniej się zaczął otwierać i coraz więcej o sobie pisał, jak się czytało te wiadomości, to aż miało się ochotę odpisywać. Dwa miesiące pisaliśmy na nk, świetnie się rozumieliśmy w tych wiadomościach, po czym zaproponował mi dwa tygodnie temu spotkanie w wiadomości. Ucieszyłam się, bo chciałam go poznać na żywo < moja koleżanka go zna, opowiadała mi wcześniej trochę o nim, zanim zaczęłam z nim pisać > , Zaproponował spacer. Zgodziłam się i odpisałam mu na pozostałe jego pytania dotyczące naszych wcześniejszych listownych rozmów. I w tym momencie zdarzyło się coś dziwnego. Przestał odpowiadać. Gdy nie odpowiadał tydzień, stwierdziłam, że zapytam, go czy doszły wiadomości do niego. On natomiast odpisał, że tak, otrzymał wiadomości, lecz tak się złożyło, że nie mógł wcześniej odpowiedzieć. W dodatku nie odniósł się kompletnie do niczego z mojej wiadomości poza tym spotkaniem i tym razem pisał tak, jak na samym początku, mało krótko i chłodno < póżniejsze wiadomości były mega długie > , bardzo się zdziwiłam i zrobiło mi się przykro. Co do spotkania napisał teraz tak jakby mu nie zależało, a przecież wcześniej sam prponował to spotkanie :/ . W dodatku dodał, że jeśli pogoda będzie odpowiednia na spacer...nie mam zamiaru z nikim sie na sile spotykac, ale podwojnie sie zirytowalam, bo w koncu przeciez to on wyszedł z inicjatywa spotkania. Co robić ? Co mi radzicie ? Skąd ta zmiana u niego - nie mam pojęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupcicel
Po prostu zwalił sobie konia i mu przeszło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdekoncentrowana
wymienilismy się tez mailowo swoimi nagimi fotkami mówię Wam dziewczyny , jakiego ma ślicznego i dorodnego ... po prostu bajka ... wyłabym z rozkoszy całe noce ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgy
poprostu jak ma sie z tobą spotkac to juz nei w parku czy na ulicy naspontnaie tylko w kawiarni metr od siebie patrzac sobie w oczy centralnie chlopakowi brak pewnosci siebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I czemu się dziwisz, że Cię olał? Dostał fotki więc dał sobie spokój. Poza tym, która normalna dziewczyna wysyła nagie zdjęcia chłopakowi poznanemu w Internecie. Sama pomyśl i odpowiedz sobie na pytanie, które jest banalnie proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdekoncentrowana
ten drugi post o fotach nie ja napisalam, ktos sie podszył pode mnie, lol ;p , wiec zadnych nagich fot nie bylo haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie było nagich fotek, to zapytaj go wprost o co chodzi i niech Ci powie co jest grane - będziesz wiedziała na czym stoisz. Swoją drogą, to dziwna jest ta jego oschłość... Może poznał kogoś innego albo po prostu nagle przestało mu zależeć na tej znajomości? Nie ma innej rady jak zapytać wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdekoncentrowana
Nesli , wlasnie tez tak myslalam, ze moze kogos innego poznal, ale hmmm, z tego co wiem, to on jest bardzo niesmialy i zamkniety w sobie < relacja kolezanki, ktora go poniekad zna :p > , wiec 7 dni by mu wystarczylo, by kogos poznac i to tak na powaznie...? Chociaz fakt, wszystko mozliwe. Z drugiej strony...no wlasnie ta oschlosc dziwna, a to podejrzane, ze mu tak z dnia na dzien przestalo zalezec, skoro wczesniej bardzo sie staral i duzo pisal, a tak nagle z dnia na dzien by sie wycofal...wkurzylam sie i napisalam mu po prostu, ze jakby co ,to wie jak mnie znalezc, bylo mi przykro :/ , a nie chce pytac wprost, bo on zawsze moze odpowiedziec " ale o co Ci chodzi ? normalnie pisze " ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdekoncentrowana
co o tym sądzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdekoncentrowana
łykac czy wypluwać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×