Nie umiem tańczyć

Dziewczyny, błagam pomóżcie. W styczniu czeka mnie studniówka kolegi, a w lutym mój własny półmetek. Niestety ja kompletnie nie umiem tańczyć, jestem w tym zielona... Na dyskotekach jest zupełnie inaczej, wystarczy trochę poskakać w rytm muzyki... ale już na półmetku, studniówce trzeba tańczyć w parze, czego nigdy nie lubiłam, nie potrafiłam i się wstydziłam :( Nie wyobrażam sobie też tańczyć poloneza... Co mi radzicie zrobić? Dodam, że mój kolega b. dobrze tańczy, ale wstydzę się mu powiedzieć, że ja nie umiem i żeby mnie nauczył. Ratunku! ;(

Mam podobnie...

To żaden wstyd, bo niby skąd masz umieć? Niech ci kolega pokaże, na pewno mieli jakieś ćwiczenia tego poloneza. A reszta tańców na studniówce to właśnie skakanie w rytm muzyki :)

ale za to jestem mistrzynia w robieniu wymykow. czy na studniowce mozna nimi zaimponowac?

Skakanie w rytm muzyki? W parze? ;( To u góry to podszywacz.

idź sobie na jakikolwiek kurs tańca towarzyskiego; to nawet nie chodzi o jakieś tam konkretne kroki, tylko właśnie tańczenie w parze, to, żeby się dać partnerowi poprowadzić; do stycznia, jak dwa razy w tygodniu sobie poćwiczysz to spokojnie nabierzesz wprawy i luzu;)