Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zalamannnnaaaaajjz

Ludzie, czy to jakis zart, bo nie wierze, ze na serio!

Polecane posty

Gość Zalamannnnaaaaajjz

Ktos tam u gory chyba robi sobie ze mnie zajebiste jaja i ma swietna zabawe! Zycie mi sie tak pierdoli, zreszta od poczatku bylo spieprzone, ale mialo byuc coraz lepiej -bzdura! Czuje, ze grzezne w tym gownie coraz glebiej i czasem mam ochote ze soba skonczyc, bo to juz dalej nie ma sensu.... po prostu juz nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamannnnaaaaajjz
Blagam... czy ktos tez stoi w martwym punkcie bez mozliwosci ruszenia z miejsca, jest obrzydliwie bezsilny? Czy tylko kurwa ja mam tak przesrane zycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kloakass
nie tylko ty, ja też grzęzne w gownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamannnnaaaaajjz
ja po prostu juz nie mam szans wyjscia. Mam ogromne problemy w domu -moja matka mnie nienawidzi i twierdzi, ze jestem kurwa, ojciec jest ciezko chory - sparalizowany. Nie stac mnie, aby sie wyniesc, nawet nie moge isc do pracy, musze zajmowac sie ojcem. Postanowilam uciec za granice do mojego faceta, ktory dzis okazalo sie, ze ma mnie w dupie, traktuje mnie jak wrzod na dupie i bedzie mi wyliczal kazdy grosz i jak tlyko znajde prace, to mam mu wszystko oddac co on na mnie wyda na poczatku, a juz mialam dokladny dzien wylotu zaplanowany....po prostu jestem w takim dolku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamannnnaaaaajjz
tylko ten wyjazd, tylko swiadomosc, ze wreszcie stad uciekne trzymala mnie przy zyciu. Teraz po prostu czuje sie jakby stracila ostatnia nadzieje na normalne zycie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁOO MAATKOOOO
Normalne życie ? Kobieto ! poczytaj sama co piszesz ........ten Twój pomysł na ucieczkę.Tutaj nie radzisz sobie a gdzieś tam będziesz inna i wszystko ułoży się cacy ? Będzie Cię utrzymywał facet ? A tutaj jest za ciężko bo chory ojciec ,niewdzięczna praca i pomoc rodzicom to nie dla Ciebie zajęcie.Matka Cię nienawidzi ? Ja myślę ,że ją zawiodłaś i nie może liczyć na Twoją pomoc i wsparcie w trudnej sytuacji w domu. Życie jest jednak Twoje i Ty możesz je ułożyć jak chcesz ,aby tylko z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamannnnaaaaajjz
Noe chcę, aby mnie utrzymywał - logiczne, ze musze cos jesc na poczatku, zanim znajde pracę, w sumie jestesmy razem juz 6 lat! Ale chce znalezc prace, tu nie mam jak, bo ojciec. Nie moge isc do pracy, nie zarabiam, rodzice nie daja mi zadnych pieniedzy na nic, mam juz 23 lata a nie moge podjac pracy zawodowej, nie wiadomo ile lat tak to potrwa, jakies skladki przeciez trzeba placic. Matkla sie na mnie nie miała czym zawiesc. Opiekuje się ojcem, wydaje mi się, ze zawsze mialam ciezsze zycie niz inni, ale staralam sie to znosic i zachowywac sie na poziomie, aby wlasnie nikogo nie zawiesc. Moja matka ma mnie za kur.... i patrzy na mnie jak na diabla, nie wiem dlaczego, nie da sie z nia rozmawiac, probowalam. Jak pojade za granice to to moze zmusiloby ja wreszcie, aby najac kogos dla ojca, a nie mnie - bo poki jestem na miejscu - nie moge pojsc do pracy, bo beda wymowki. A jak wyjade, to bedzie musiala kogos znalezc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zalamannnnaaaaajjz
i nie chodzi, ze opieka nad ojcem, to niewdzieczne zajecie - po prostu jak dlugo mozna nie pracowac zawodowo? Zaraz nawet do lekarza nie bede miala jak pojsc na NFZ. Matka nie kupuje dla mnie jedzenia, a ja nie mam za co sobie kupic! Wlasciwie to NIC nie moge sobie kupic, bo nie moge isc do pracy, a jednoczesnie od rodzicow nie dostaje ani grosza.... tylko, (a moze az) dach nad glowa - z koniecznosci, bo musze siedziec w domu przy ojcu. To moze moja matka niech sie zwolni z pracy i sie nim zajmuje, dlaczego to wlasnie ja nie moge pojsc do pracy zawodowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×