WARGI sromowe a STOSUNEK

niektórzy faceci lubią tzw. motylka, nie warto się tym przejmować

Ja mam 58 lat, mąż 67, jak byłam młoda to miałam małe wargi sromowe i łechtaczkę, ale z wiekiem i chyba na skutek testowania ''różnych rozmiarów'' powiększyła mi się i zwiotczała łechtaczka i wargi sromowe, wszystko stało się lużne, natomiast mój mężuś uwielbia robić mi minetkę, bo tylko to mu już zostało i twierdzi że teraz to ma dużo do lizania.

Wyslij zdjecie

J*******y zbok. Wała dostaniesz nie zdjęcie.

Niestety ale wraz z upływem lat i na skutek testowania ''różnych rozmiarów'' jak to fachowo określiła przedmówczyni, z naszych obcisłych c**eczek robią się lużniejsze piżdziska, ale często młodzi chłopcy chcą właśnie ****ać nas właśnie, ja wiem że oni trenują na nas swoje młode k***sy ale my też mamy z tego korzyść bo nasi rówieśnicy to już czasem tylko językiem mogą, a taki młody i twardy chuj w starej piżdie to sama radość.

Masz rację przedmówczyni, czas i używanie naszych c**ek robi swoje, a młodzi chłopcy niech sobie poćwiczą na nas, nauczymy ich seksu, a przy okazji i my się trochę odświeżymy, przypomnimy sobie jak to jest mieć młodego i twardego k****a w ''nieco rozjechanej'' c**eczce hi hi hi.

Marzcie sobie dalej durnowate pindole :D

Na pewno chętnie byś sobie umoczył w takiej 50-letniej c**eczce, zlał byś się do środka hi hi hi

Niedawno zaliczyłam takiego 19-latka, oj skakał po mnie całą noc, a ile spermy wlał mi w pizdę hi hi hi, nie pamiętam żeby ktoś tak mnie zalał.

Hej BIKI, już sobie to wyobrażam jak mu wspaniale dałaś p*****ać, ja mam 28 lat, od 5-ciu lat jestem żonaty, i mam dwoje dzieci, w lipcu miałem okazję bzykać się z kobietką w Twoim wieku, myślałem że to będzie tylko zwykłe opróżnienie jajec, ale to co ona mi zaoferowała przekraczało moją wyobrażnię, takiego seksu w różnych pozycjach, takiego podniecenia jakie ona mi zafundowała nie miałem z żadna inną kobietą, a już trochę ich zaliczyłem, szkoda że moja żona tego nie potrafi chociaż jest o wiele młodsza i ładniejsza.

No widzisz JACKU, my 50+ umiemy nie tylko gotować i opiekować się wnukami, ale w łóżku też potrafimy mile zaskoczyć młodego byczka, masz rację Twoja żona nie umie tak Ci dogodzić jak tamta Pani, ale możesz być pewny że ona też tego się nauczy z biegiem lat, tylko ze wtedy to już inny zdrowy byczek będzie ją ujeżdżał tak ja Ty to robiłeś, ale nie załamuj się tylko korzystaj z okazji to będziesz miał co wspominać na stare lata kiedy już tylko minetka Ci pozostanie, a cipcia Twojej żonki nie będzie już cipcią tylko r********m piżdiskiem tak jak moja i tej Pani która dawała Ci tyle rozkoszy.

Hi hi hi, nie jeden młody był zaskoczony jak mu dogodziłyśmy

Też uważam dojrzałe za cudeńka w łóżku i nie tylko. Sam mam trochę lat i nieźle jeszcze mi to i owo wychodzi.

Wilku

widac że kobieta która ma 50latek najlepiej by chciał traz prawiczka który jeszcze moze sie spusć i p******* moze

Prawiczek jest fajny, czemu nie, ale trzeba z nim trochę popracować zanim nauczy się dobrze ****ać.

Jak kobieta trafi w dziurę to już chyba *******ie nie jest trudne ?chyba że kobieta ma jakieś wymagania co do *******a?

Jak tak myślisz to po co Ci kobieta, znajdż dziurę w płocie i się zwał do niej

U mojej żony wargi sromowe -teraz jak jest w ciąży są jeszcze bardziej piękniejsze,tym bardziej że jest kobietką puszystą i jeszcze ta ciąża,mamy ten komfort w domu że żonka może w domu chodzć nago i moge patrzeć na jej piękne ciałko a szczegulnie wspaniale widze jej pisiunie wydaje mi się też że podczas ciąży żona ma miejsze te wargusie ale i tak są piękne całuje je na każdym kroku bo to jakie cuda ma moja ukochana to skarb.

Moja żoneczka też kiedyś miała małą łechtaczkę i małe wargi sromowe, ale po wielu latach użytkowania, myślę że nie tylko przeze mnie zrobiły się duże i lekko sflaczałe, ale cóż, znakomicie się je liże a czasem nawet p*****ać sobie mogę.

To kwestia upodobań, mąż mówi że mam rozjebaną pizdę po wielu kutasach, ale mój przyjaciel ma inne zdanie, liże mi ją namiętnie aż doprowadza mnie tym do orgazmu a potem rucha ile tylko może.

Mój mężulek też najczęściej na lizani mojej ''c**eczki'' kończy, chociaż po tylu latach użytkowania jest lużniejsza niż w młodości to jednak on nie ma już co w nią wepchać oprócz języczka.

Może nie mam 50 lat, ale długi staż małżeński, uprawiany seks bardziej perwersyjny niż na początku, lizanie jest też. Nigdy nie usłyszałam, że jestem teraz luzniejsza, czy rozjechana, że wargi sromowe zwisają. Myślę że nadal go kręcę, bo bez końca ma na mnie ochotę, jest zazdrosny o innych facetów. To rozepchanie i luzy to wymyśli faceci, którzy mają małe doświadczenie z kobietami.

Ja to powiem tak, musisz jeszcze trochę pożyć i potestować różne penisy, po grubych penisach cipka się rozlużnia, oczywiście nie po jednym stosunku, po takiej grubej i wielkiej pale to pierwszy raz pozostaje tylko lekki ból i wrażenie jakby była pustka w c***e, ale po wielu stosunkach z takim okazem już jest ok, a póżniej facet z mniejszym sprzętem odczuwa ten luz i dlatego się mówi że któraś kobieta jest mocno r*******a a inna mniej, niestety ale tak jest już, w młodym wieku tego się tak nie zauważa ale po 50-tce to już tak.

Masz rację BIKI, moja żona też miała obcisłą cipkę, ale jak wróciła po 6-ciu latach z USA to już jest dużo lużniejsza, a ja też nie mam mikrusia, 23 cm no i odpowiednio gruby, po wielu rozmowach przyznała się że przez 4 lata spała z murzynem u którego pracowała jako opiekunka jego teściowej, w dzień była opiekunką w w nocy dymał ją jak jego żona była w pracy, ale trudno tak to już jest.

Z Murzynem nie próbowałam, ale zdarzyło mi się na dwa baty. Nie powiem, miłe odczucie, zwłaszcza gdy cipka już rozepchała się (mi rozepchali?) do właściwych wymiarów. Na początku było trochę ciasno. Na drugi dzień (noc), już z jednym k*****m w mojej norce nie czułam nadmiernego luzu. Ale to był incydent jednorazowy, więc wymiary mojej szparki pozostały normalne.

Ale jaki nędzny podszyw się pokazał.

Ja to w sumie zawsze byłem pewny ze masturbacja nie wpływa na wielkość warg sromowych, ale moja ex miała dość duże wargi jak na swoje 16 lat, a wiem ze dużo bawiła sie swoją cipką, co więcej mówiła mi ze w wieku 15 lat przez pewien okres czasu mastubowala sie codziennie. Myśle ze może miało to jakiś wpływ na to ze w młodym wielu miała już dość duże wargi, a może sie z takimi urodziła.

Od masturbacji wargi sie nie powiększają. Do 21 lat ciało się zmienia, cipka też. Wielu facetom podobają sie takie wystające wargi.

Tak jest, ja też jak byłam młoda to miałam wargi i łechtaczkę małą i wąską dziurkę, chłopaki lizali mi ją a potem pchali swoje chuje i ******* ile tylko mogli, a teraz mąż ma dużo lizania bo wargi i łechtaczka zrobiły się duże a z wąskiej dziureczki zrobiła się duża dziura po wielu różnych k****ach i z powodu upływających latek też hi hi hi.