WARGI sromowe a STOSUNEK

jolcia42@onet.pl jak zaru/chasz mam u ciebie browca ;)

W szoku jestem ze wargi sie wydluzaja od stosunku, zawsze mialam wystajace, pamiętam od kiedy zaczelam sie sama tam myc, czyli jak mialam ok 7 lat, pytalam mamy co to, dlaczego... przykre to, bo partner tez mowì ze to od bzykania tak mam, a ja wstydzilam sie 1 razu bo wystawalo. Nie przeszkadzaja mi, normalnie jezdze na rowerze, chodze w ciasnych rzeczach. Nie wiem skad te bajki, chyba ze naprawde nie wiadomo jakie kurasy was wala ... to te w p****lach z bulkami to dziewice? Haha

to nie tak, że motylek robi się od stosunków. Po prostu bułeczkę ma każda dziewczynka do okresu dojrzewania. Potem gdy zaczynają działać hormony u jednych zostaje bułeczka a u innych tak się powiększają, że wystają i robi się motylek. Natomiast u wszystkich kobiet zwłaszcza ciąża i poród czy intensywne pożycie może jeszcze dodatkowo zwiększać wielkość warg

Ja mam mniejsze strasznie wystające. Ja się wydepiluję na zero, zwisa mocno.

No dokładnie mi o to też chodziło i chyba lepiej sobie nie golić albo zostawiać zarost na środku przy wargach i rowku

lumik świnia jesteś wiesz nie poto dałam ci mejla żebyś teraz tu go wszystkim pokazywał

a tego piwa od niego nie dostaniesz bo ten kolega akurat nie zaru/chał jak żes myślał

lepiej golić. Moja ma też takie wystające ale ja takie lubię, zwłaszcza jak robi mi facesitting i mizia mnie nimi po twarzy.

Jolcia nie kłam bo wiesz że zaru/chałem i piffo mu sie należy małe bo masz pi/zde z lekka przechodzoną

Moja ci/pka ma takie wary, że jak kiedyś pływałam nago w Bałtyku, to wszystkie meduzy się zawstydziły i wyszły na brzeg. Na rowerze nie jeżdżę, bo później siodełko wygląda jakby po mim ślimaki łaziły. A gdy szczę, to działają jak zraszacz ogrodowy i słychać wtedy taki dźwięk: tsyt, tsyt, tsyt, tsyt i wszystko w koło obejszczane. Gdy poszłam do gina i siadłam na samolocie a on odwrócił wzrok w stronę mojej kuciapy, to aż się wzdrygnął i powiedział: Na rany Chrystusa! Myślałem, że Ci wontroba wypadła! Kiedy sobie daję z palca po łechtaczce, to słychać takie mlaskanie jak u tych psów z długimy uszami gdy się otrzepują wychodząc z wody. Mój chłopak gdy siedząc kazał mi stanąć nad jego głową i kucnąć darł się gulu, gulu, gul, jestem indorem.

Uwielbiam duże wargi..Ja 50+ sympatyczny z W-wy..Mam ochotę possać...

Mój mąż nie lubi moich dużych motylków ale inni faceci bardzo lubią je lizać, a najlepiej bawimy się w 69.

Każdy ma swój gust, ja przed wyjazdem do USA miałam tylko paseczek a wróciłam z dużymi motylkami, mąż mi wybaczył bo przywiozłam dużą kasę ale prawda jest taka że utrudnia mi to stosunki z nim, żeby wszedł ze swoim mały fiutkiem to muszę je rozchylać a potem prawie go nie czuje tylko udaję orgazm, ale nie wiem dlaczego faceci z wielkimi i grubymi k****ami nie mają takich problemów, nie muszę im rozchylać swoich motylków tylko wsadzają bez problemu.

U mnie też zrobiły się duże motylki, przy każdym stosunku muszę je palcami rozchylać nawet gdy stosuje lubrykant, chociaż wtedy to facet może łatwiej wsadzić, jest lepszy poślizg i się nie wciągają do środka.

to jest jej taki urok i nikomu nic do tego.

Moje przeszkadzają przy stosunku, jak facet ma grubego penisa to się obcierają mocno.

jak byłam młoda to nie przeszkadzało mi to ale teraz faceci nie lubią ich.

Ja tam lubię duże

Nie wiem . Ale wiem napewno źe od kłamstwa wydłuźa sie nos .

A od masturbacji rosną włosy pod pachami . Dlatego te kobiety które czochrają sobie bobra golą włosy pod pachami .

Pinokiu co ty bredzisz

Młodzi siusiaki się tu pojawili i nawet nie wiedzą o czym piszą.

Dla mnie to moje motylki utrudniają stosunki, zawsze muszę je rozchylać palcami żeby partner mógł mi k****a wsadzić.

ja też tak robię i jeszcze wciskam sobie lubrykant w pizdę, ale to zależy od tego jakiego facet ma kutasa, przy dużym to jest konieczność

Dla mnie też te rozciągnięte motylki utrudniają seks, a najgorzej jest jak obcy facet chce sobie dużo p*****ać, wtedy to aż mnie p***a boli i tylko myślę aby nie wepchał mi ich do środka.

Moja żona jak wróciła z UK to ma takie wielkie frędzle, tłumaczy się że tylko kilka razy bzykała się z murzynami, ale ja swoje wiem, na pewno ją tam dobrze ujeżdżali.

Ja to wciskam lubrykant w cipkę i rozchylam swoje duże wary i dopiero wtedy facet wsadza mi c***a.

No to jest problem, dla mnie też to przeszkadza a szczególnie jak facet ma wielkiego k****a.

bzdury na kiju !!! nic się nie naciąga od normalnych stosunków , w przypadku porodu naturalnego z nacięciem krocza to tak, ale zależy od szycia bo mogą tak poszyć że małych warg sromowych zero ,

Spróbuj