Ile razy byłyście u ginekologa w ciąży???

Ja tylko 6 i wczoraj była moja ostatnia wizyta ;( nie wiem czy to dobrze czy źle

Ja chodziłam co 2 tygodnie. Byłam jakieś 16 razy

ja na poczatku chodziłam co 2 tyg potem co 4 a teraz znowu co 2 wiec raczej wiecej niz 6 razy

Ja byłam chyba około 12 razy, do 7 msc co miesiąc, a po 7 to co 2 tygodnie.

to czemu ja tak malutko razy byłam:((( w dodatku nie miałam ktg robionego a za 3 mam termin

ja co m-c....wyszło 8 razy, ale na ktg nie zdążyłam, bo wylądowałam na porodówce 3 tyg. przed terminem...ja pierwszy raz byłam w 7 tyg., może ty byłaś później i dlatego wyszło mniej wizyt, a co jaki czas chodziłaś?

Co 4 tygodnie!!:(((od początku ciązy

bylam jakies 3 razy, bo musialam latac do Polski za kazdym razem. Reszta to standardowe wizyty u poloznej w UK

jak na razie byłam 5 razy i 22. znów idę ..... więc trochę mało........

baloniku-czyli prawidłowo, ja tez co 4 tyg. chodziłam...mysle, ze jak sa jakies komplikacje to te wizyty sa częstrze...nie masz si eczym martwic...

co 3 tygodnie, a od 8 miesiąca co 2 tygodnie

w polsce....w uk nie widzi sie ginekologa cala ciaze wiec jakbym nie poleciala do polski to bym nie byla ani razu.... nie wiem jak to jest ze w jednym kraju kobiety chodza co 2 tyg a w innym ani razu.....mam tylko nadzieje, ze wszystko jest ok

Bylam raz, w 7 tygodniu w PL na potwierdzenie ciazy. Mieszkam w Holandi i przy prawidlowo przebiegejaacej ciazy i ciazy pojedynczej nie widzi sie ginekologa ani razu :) Na wizyty chodzilam do poloznej, najpierw co miesiac, potem co 3 tygodnie, pozniej co dwa i w 9 miesiacu co tydzien.

Holandii* oczywiscie :o

Pierwsze pytanie to czy państwowo czy prywatnie :P Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to do 37-38 tygodnia wizyta co mieisąc a im bliżej porodu co 2 tygodnie. Po co częściej jak wsyzstko jest idealne? Ze mną była zupełnie inna bajka.Byłam w 5 tygodniu jak dowiedziałam się o ciąży.Na granicy 6-7 tygodnia dostałam krwotoku.Do 14 tygodnia leżałam w szpitalu na potrzymaniu.Póxniej od 14 tygodnia do 20 tygodnia lekarz kazał przychodzić mi co 3-4dni na wizytę(chociażby dlatego że mam za sobą poronienie).Po 20 tygodniu do 36 tygodnia miałam co 4 tygodnie.A potem co 2 tygidnie aż do porodu.

podejrzewam, że w Polsce na wizycie ginekolog to samo robi co w Holandii położna, posłucha serduszka, sprawdzi wysokość macicy, czasem zbada dopochwowo czy szyjka dobrze trzyma i tyle, bo co jeszcze jak ciąża przebiega prawidłowo ??? ja musiałam być badana na każdej wizycie, bo miałam trochę problemy z szyjką macicy i było ryzyko usg tylko 4 razy w całej ciąży na poród w domu bym się nie odważyła, prawie do końca nie było wiadomo czy dziecko się prawidłowo ustawi i jednak nie, musialam mieć cc

co 4 tygodnie , w osttatnium miesiącu co 2tygodnie, w 20 tygodniu miałam plamienie jednorazowo, jak wyszłam ze szpitala to zatydzień kazali mi przyjść na kontrole do szpitala , a potem już na termin który miałam poszłam do lekarza chodziłam do ordynatora oddziału gin, właśnie w tym szpitalu w którym lerzałam

Ja chodzilam prywatnie.Poszlam dopiero jak bylam w 3 miesiacu ciazy.Przez pierwsze dwa miesiace chodzilam co tydzien doslownie,bo mialam badania itp,bo mialam zagrozona ciaze,nie bylo widac nog u dziecka i lekarze chcieli nawet usuwac,bo mysleli,ze nic z dziecka nie bedzie.Potem jak sie wyjasnilo to chodzilam co miesiac.