Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddax

czy opłaca się inewstować w żonę ?

Polecane posty

Gość ddax

tak się zastanawiam , ponieważ jak odwiedzę prostytutkę to mam w 100% zagwarantowany seks , nie powie mi ,że ją boli głowa itp. Odwiedzając ją dwa razy w tygodniu wydam 200zł co w skali miesiąca da 800zł. Zakładając jeszcze , spontaniczne bzykanie z dyskotekowymi ssakami to wychodzi około 15 stosunków na miesiąc. Żona na samym starcie jest droga , ponieważ ślub i wesele kosztowałyby mnie około 20 000zł , co przy poprzednich założeniach dałoby 25 miesięcy usług prostytutki. Do tego na pewno żona będzie chciała dziecko co podwyższa jej koszty utrzymania dwukrotnie do około 2500zł co po przeliczeniu pozwala na wizyty 4 razy wtygodniu u prostytutki . Jednak żona się nie opłaca ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
źle sie zabierasz do tych rachunków nie wziąłeś pod uwagę tego,że dobrzew ychowana żona jest też siłą roboczą: posprząta, ugotuje, uprasuje, rachunki popłaci, dzieckiem ewentualnym isę zajmie, sprawy pozałatwia - a to wszystko bez żony kosztuje, albo musisz robić sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca się
jak masz tak podchodzic do życia to faktycznie lepiej chodź na k**wy, a normalne dziewczyny zostaw w spokoju bo je tylko unieszczęśliwisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruby Franek
jeżeli umiesz być sam ze sobą i nie dręczy Cie samotność to lepiej na tym wyjdziesz. nie osiwiejesz szybko i nerwicy sie nie nabawisz. zawsze jest tak , że ta darmowa z żoną miłość kosztuje najdrożej. z prostytutką i taniej i lepiej. i masz spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddax
liberal girl-> niestety w Polsce takie gatunki wyginęły , musiałbym importować taką zza naszej wschodniej granicy , co komplikuje sprawę i rodzi kolejne koszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
mądry mężczyzna każdą żonę wychowa :p Masz rację, Ty sie do tego nie zabieraj i prosze, nie bierz też żadnego zwierzaka na utrzymanie bo nawet patyczak to inwestycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddax
nie wspomnę już o zmęczeniu materiału , kobieta stająca się żoną strasznie się zapuszcza , tyje , bardzo szybko brzydnie. Kolejna sprawa , przy założeniu ,że ślub się weźmie w wieku 27 lat pozostaje zmaganie się przez około 20 lat z największym krwiopijcą z gatunku kobietowatych - teściową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gizula888
Hehe rozbawiłam się cyztając ten temat. To zależy co dla kogo ważne, jeśli nie potrzebujesz wsparcia i czułości, a chcesz pozbierać różnego rodzaju choroby i te pieniądze wydać na lekarza to żony nie szukaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka całkiem ladna
Świetny temat :D "przy założeniu ,że ślub się weźmie w wieku 27 lat pozostaje zmaganie się przez około 20 lat z największym krwiopijcą z gatunku kobietowatych - teściową ." hahhahahahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruby Franek
ha ha szczególnie jak sie locha rozbędzie to to tkzw. wsparcie i czułość to ciągle utyskiwanie , na swoj los , zazdrość i narzekanie , że znów nie mam sie w co ubrac bo kolejny rozmiar kiecki juz sie do szafy nie miesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamentowa kolia
Odnoszę wrażenie, że temat będzie miał "wzięcie" wśród mężczyzn dotkliwe zranionych przez kobiety. Taki maczo może tu się trochę wyżyć :) Coś mi się wydaje, że do takich facetów należy autor topiku... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddax
alternatywą dla prostytutek mógłby być sponsoring , gdzie wynajmuję mieszkanie jakieś studentce pedagogiki i w zamian za to ,że moge tam mieszkać zobowiązana jest udostępniać przestrzeń penetracyjną na każde moje zawołanie. w tej sytuacji dostaję usługi niemalże tak samo dostępne jak w przypadku żony i jeszcze podwyższam pewność iż nie złapię jakiejś choroby. na dodatek eliminowany jest problem sprzątania mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego akurat
pedagogiki ?????? 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liberal girl
toż taka utrzymanka to prawie jak żona w dodatku gorzej, bo nie możesz wziac rozwodu,a ona wierzy po pewnym czasie( bez względu jak czysty wg Ciebie jest układ) ze jesteś z nią z miłości... Pozbyć sie z mieszkania i życia bardzo trudno Jesteś w kropce ;p albo nie mam dla Ciebie naprawde tanie rozwiązanie: http://www.intymnosc.pl/product_info.php?cPath=102_91&products_id=478&osCsid=b7893a1ae5bf6b16138124ba1ab1d691

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co jakis czas widze
ten sam temat. Masz rację gościu nie żeń się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację kolego
Jestem kobietą, mam swoje potrzeby ale męża nie zamierzam mieć. Szkoda nerwów na to dziadostwo. Przeciętny facet jest niestety kiepski w łóżku, w dodatku faceci po ślubie strasznie się zapuszczają a nie będę przecież uprawiała seksu z jakimś łysiejącym oblechem z wielkim brzuszyskiem. Dlatego mam swojego "utrzymanka" - młodego, przystojnego, sprawnego i jestem zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×