Dlaczego ona ciagle płacze? Czy to kolki?

Witam wszystkie Mamy, mam straszny problem i potrzebuję Waszej pomocy oraz opini. Otóż jestem mamą 6-tygodniowej dziewczynki, która naprawdę jest bardzo słodziutka tylko że ma okropne kolki...tak przynajmniej twierdzi nasz lekarz. Ja jednak mam wątpliwości dlatego, że Mała jest niespokojna i płaczliwa przez 80% czasu czuwania. Schemat jest zawsze taki sam: przebudza się z drzemki, przewijam ją, karmię, potem troszkę przytulania i tu się zaczyna: okropny płacz na który nic nie pomaga...Jak wreszcie uda się Ją uspać to po 2 godzinach wszystko się powtarza... Jestem zrozpaczona, brakuje mi już siły i po prostu nie mogępatrzeć jak Ona cierpi... Dodam że lekarz skierował Mała na badania krwi i moczu i wyniki są ok... Więc dlaczego Ona ciągle płacze? Czy któraś z Was miała podobne przeżycia ??? Proszę o jakiekolwiek informacje.

mala mojego brata placze tak samo,non stop...teraz w koncu moga jej podawac cos na odgazowanie (czopki,krople) i jest lepiej.to prawie na 100% kolki..i mala tez placze glownie po karmieniu,ale tez w nocy,rankiem spokojniejsza

A czy używasz czegoś od kolek ?

W tej chwili podaję Jaj Infacol no i Debridat, ale to na kupki bo z tym też miała problem...

Dodam jeszcze że niestety karmię Małą sztucznie. Podaję jej mleko Nan Active 1 i miałam już takie myśli że to może z powodu mleka ? Co Wy o tym myślicie?

Zastosuj wodę koperkową (dostępna w aptece) , Przykładaj ciepłą pieluszke do brzusia no i zastosuj masaże . Z tego co słyszałam to Esputicon jest dobry na kolke . Życzę poprawy dla Madzi ;*

nasz synek m a to samo ma teraz 11 tygodni i jest makabra....od 3 tygodnia zycia jak nie spi to wyje niemilosiernie.... karmimy nan active teraz ale to raczej nie od mleka bo wczesniej byl bebilon i to samo bylo...podawalm infacol ale nic nie dawalo ja nmie wiem czy to kolki..:/ jak sie obudzi 5 minut spokoju posmieje sie "porozmawia"po swojemu i dalej tpo samo wycie az w koncu po 30 minutach zasnie :(

To kolki. Mój synek tez tak miał, na szczęście jest to już za nami. Polecamm kropelki Espumisan. Mi pediatra kazała odstawić wszelkiego rodzaju herbatki koperkowe, ułatwiające trawienie itp i nam to też pomogło. No i zmienilismy mleko na Bebilon Comfort. U nas zaczęło sie też ok 3tyg. a skończyło 11-12tyg. Mały praktycznie jak nie spał to wył. I też było tak że obudził się przewinęłam, nakarmiłam i po 10minutach płacz na który nic nie pomagało. Czasem nawet podczas karmienia już płakał i pił niespokojnie. To są kolki. Życzę dużo siły i wytrwałości :)

kup sabsimpex lub lefax ponoc skuteczne w polsce napewno dostaniesz na allegro lub ebayu sabsimpex . podawaj herbatki z kminku ,koperku wloskiego . rob jej cieple oklady na brzuszek moze zmiec mleko na aptamil comfort jest dla dzieci z kolkami moj synek nie mial nigdy kolek ale moja polozna dala mi kilka rad jak by mial wiec moze ci sie przydadza. pozdrawiam

aptamil comfort to w polsce bebilon comfort

u nas przede wszystkim zmiana mleka pomogla na bebilon bo wczesniej kolki i straszne wymioty po bebiku ale to moze przez to ze wczesniej kamilam piersia i nieprzyzwyczajony

Gosiaak a czym przepajałaś Małego?

Kolka to dolegliwość, która dotyka ok. 40% niemowląt. Myślę, że interesujący może być dla Ciebie ten oto filmik: http://mamopedia.pl/4-6-mies/zdrowie/kolka Mam nadzieję, że znajdziesz w nim kilka wskazówek, które okażą się pomocne w ukojeniu bólu Twojego maleństwa.

mam to samo teraz...tyle że teraz jest o wiele lepiej. Mała dostaje debridat rani i około 15 (bo tak od 16 zaczyna się jazda)po 2,5ml , 4 razy dziennie kropelki bobotic( odpowiednik sab simplex, 1 ml kropli bobotic zawiera 66,66 mg simetikonu a 1 ml sab simplex zawiera 69,19 mg simetikonu.) bobotic kosztuje około 10 zł, do tego mała wypija codziennie herbatkę koperkową bobovity, masuje jej brzuszek, ale jak jej nie przejdzie to zmiana mleka. Teraz jest na bebiko

u mnie nic nie dzialalo, sabsimplex jeszcze nasilal, moze troche pomogl infacol, mialam wszystkie leki, doraznie pomagaly masaze, podciaganie nog do brzuszka i ucisk delikatny, bujanie w wozku firmy marita:) i przeszlo po 3,5 miesiaca, u ciebie tez przejdzie, bedzie dobrze.

my tez robimy rowerki i pomaga;) a jak to jest z mlekiem dostaje się wtedy na receptę czy jak?? na jakie najczęściej lekarze zmieniają??

pomaga noszenie " na tygryska" - na przedramieniu, twarzą do podłogi, czasem masuje jej jeszcze brszuszek tą ręką na której leży i to jest jedyna rzecz, która jej pomaga, przestaje płakać, troszkę pojęczy i przestaje, sabsimplex niestety nie pomógł, herabata koperkowa ani woda koperkowa tez nie