Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Londaaa 28

Mój facet nie chce iść ze mną na wesele

Polecane posty

Gość Londaaa 28

Wesele w przyszłą sobotę ( u koleżanki), a on oświadczył mi przedwczoraj, że nie idzie, że gdyby to była bliska rodzina, to by poszedł, ale tak to nie. PDodam, ze prezent ja kupiłam, a wcześniej już to się zdarzało, że nie chciał iść np. na komunię, wesele ale w końcu zawsze go uprosiłam.... Od przedwczoraj się nie odzywa... Czy to normalne, czy wasi faceci też tak robią?? Mnie zaczyna to męczyć, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelajda.
moze nieznosi takich imprez i pojscie tam to dla niego jakas ostatecznosc?:o fakt ze wydaje sie to troche przegieciem, ale ludzie roznie reaguja jak czegos nie lubią;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
No dobrze, może nie lubić, ale co, nie mamy chodzić do rodziny na takie imprezy ani do znajomych bo on nie lubi? Jak sobie pomyślę, że będzie mi taki cyrk odstawiał przed każdym weselem, to ciarki mnie przechodzą. Teraz nie odpowiada na smsy, burkliwie odebrał tel, jakby chciał za wszelką cenę się pokłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
Dodam, ze jesteśmy ze sobą 4 lata. I do naszego ślubu też mu niespieszno:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/brum2009
Skoro nie chce iśc nie zmuszaj go.Niech zostanie w domu a Ty możesz powiedziec że mąż zachorował na grype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
Jasne. Pójdę sama, będę siedzieć i jeść (bo prawdopod. będą same pary). Już raz tak było, że poszłam sama, przerąbane, same dziadki cie wyrywają do tańca. Wtedy to będę miała dopiero nastrój, nie ma co. A on się przyzwyczaji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
no i co, nikt mi nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje oko, to on unika takich imprez z Twoją rodziną, żeby nie wyglądało, że jest taki zaangażowany, że będzie z Tobą juz zawsze... Sama piszesz, że do Waszego ślubu tez mu niespieszno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertas
zawsze chodze sama, ze ktos ma pare tzn ze bawi sie tylko w swoim towarzystwie, chyba ze ty tak robisz to sie chlopaczynie nie dziwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
Po prostu jest mi przykro. Moglibyśmy się fajnie zabawić, potańczyć, a on strzela fochy:o w sierpniu ślub miał jego kolega i nie odstawiałam mu takich szopek, teraz widzę, że to był błąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertas
moze nie lubi Twojego towarzystwa tzn Twoich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Londaaa 28
Jak może ich nie lubić, skoro ich nawet nie zna:O i nie chce poznać. Ja jestem osobą raczej otwartą, lubię jechać do siostrzyczki na kawkę, on wręcz przeciwnie, woli spać, centralnie - śpi po pracy. Ostatnio robił mi wyrzuty, że ciągle gdzieś jeżdżę (mam własny samochód, i sama na siebie zarabiam) i wydaję KASĘ - zaznaczam - moją kasę, a wyjazdy np do koleżanki czy rodziny mają miejsce ok raz w tyg.albo i mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bidulinka bez partnera........
..... mam to samo...... wpisałam sobie w wyszukiwarce i o nie jestem sama :/.. wesele w sobotę a mój chłopak się uparł, że nie pójdzie, tylko u mnie sytuacja była trochę inna tzn: kiedy zostaliśmy zaproszeni na wesele poinformowałam go o tym- nie był zachwycony i już zaczął mi gadać, że nikogo tam nie zna.. następną wymówkę sobie znalazł kiedy pojechał na pierwszy zjazd do szkoły- termin wesela przypada na jego wykłady i ćwiczenia w szkole.. no i dupa powiedziałam Panu młodemu, ze jednak nie przyjdziemy, bo chłopak ma szkołę.. dziś zrobiło mi się przykro kiedy mama się szykowała tzn.. ubranie, biżuteria w sklepie itd... no i poprosiłam go aby zmienił jednak zdanie.. można powiedzieć, że go błagałam- no ale nic ciągle ma wymówki, że kiedy już powiedziałam P młodemu ze nie będzie nas na weselu, to teraz nie kulturalnie iść itd... z tym by problemu raczej nie było bo impreza jest w remizie.. myślę ze dużo osób się nie wstawi jak to na weselach bywa, wiec młodym było by to nawet na rękę.. i dupa :( będę siedzieć w domu kiedy inni będą się świetnie bawić!!!!!! zaznaczę tylko, że ja z nim chodzę na każde imprezy :/ komunie, wesela, 18stki.. :( do mojej rodziny w goście też nie chce chodzić.. jesteśmy ze sobą 3 lata..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on cię po prostu nie
szanuje i stosuje taktykę odciągania słabszego osobnika od stada. Nie będzie chodził z tobą na imprezy do twoich znajomych, później będzie chamski, gdy bedą do was przychodzić, oni się od ciebie odsuną, ty zostaniesz sama z jego humorami, z nerwów przytyjesz a wtedy on cię zdradzi i zostawi samą z dzieckiem dla młodszej. I nikt ci nie pomoże bo ze znajomymi zerwiesz uuż parę lat wstecz. A może wcale tak nie będzie? Nie wiem jak mam Ci pomóc skoro sama sobie nie chcesz pomóc i jesteś z kimś, kto cię nie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowe paseczki.....
to zabierz ze soba jakiegos kumpla albo kuzyna to twojemu chlopakowi glupio sie zrobi. i jezeli nie moze sie ''poswiecic'' i isc z Toba na wesele to nie wrozy to nic dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mu powiedz, ze sama nie pojdziesz i poprsisz jakiegos kolege - moze zazdrosc go ruszy, a jak nie to faktycznie wez sobie kumpla i z nim sie dobrze baw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby m.ój facet
odstawiał takie szopki to ani by mi w głowie nie było siedziec w domu , poinformuj go że skoro on ma fochy i nie ma zamiaru z tobą iśc zaprosiłaś kumpla bo masz zamiar się dobrze bawic a nie wysłuchiwac w domu jego smętów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krado
tez mam taki problem , tyle ze jestem 10 lat po ślubie a on nigdzie nie chce ze mną chodzić , za tydzień wesele u mojego kuzyna , kupił sobie garnitur , ja ciuchy , zamówiłam fryzjera i kosmetyczkę , zaproszenia dostaliśmy 2 miesiące przed weselem a miesiąc przed trzeba było potwierdzić obecność - potwierdziliśmy że będziemy a on mi przy każdej najmniejszej sprzeczce wykrzykuje że nie pójdzie na wesele - wkurza mnie jego zachowanie , bo zachowuje się jak dziecko , decyzję mógł podejmować przed daniem potwierdzenia a nie teraz - raz idzie , raz nie , dziś przyszedł z pracy wypity bo koledze urodziło się dziecko - byłam trochę zła bo wiedział że dziś idziemy na imieniny do bratowej a pił , ale w sumie nic nie powiedziałam a on już ze na pewno nie idzie na wesele- ja jestem osobą towarzyską , lubię spotkac się ze znajomymi , jakiś dancing itd ale on tego nie lubi więc szanuje też jego odmiennośc i nie wyciągam go na siłę - ale teraz to już chyba przesadza........sama nie pójdę bo raczej wszyscy bedą patrzeć gdzie jest mój mąż - trochę chora sytuacja .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> Londaaa 28 Jak tych ludzi nie zna to się dziwisz, że mu nie śpieszno na ten ślub? A że sam się nie chce żenić, to i rozsądnie. Mądry chłopak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×