pomocy...angielski KURS

kurde :O zrobiłam sobie test na stronie profi lingua, bo chce pojsc na kurs angielskiego.... no i wyszło mi, ze jestem na poziomie fce :O:O:O ja w liceum byłam w grupie podstawowej, nigdy nie byłam na żadnym kursie :O teraz sobie troche rozmiawiałam z ludzmi po angielsku, ale tylko pisząc, bo mi jakos wstyd tak gadać:P no i jutro mam isc na spotkanie z lektorem w celu potwierdzenia moich umiejętności :O:O:O ktore nie są na poziomie fce!!! :O szczegolnie wymowa :O narobię sobie wstydu :O co ja mam robic, nie isc?:O

w siebie albo to nie jest dobra szkoła, skoro oceniła twój poziom na fce

wezcie cos poradzcie...a moze na wstepie zaznaczyc, ze to jakies nieporozumienie? ja sie nadaje do intermediate, i to nawet nie do upper :O ale pewnie sobie pomysli ten lektor, ze cos kantowałam z tym testem, a ja go robiłam sama :O ale wiele rzeczy na wyczucie :O

dziewczyno zawsze mierz jak najwyzej, nigdy nie wracaj do poziomu podstawowego :O

nie wierzę w swoj angielski :O słówka znam, to fakt...ale z gramatyką gorzej... w szkole dostałam się na początku do najwyższej grupy z ang [chodzi mi o liceum], ale sie przeniosłam do podstawowej, bo stwierdziałam ,ze nie umiem odpowiednio do tej najwyższej:P jejku:O

miałam 47 na 60 punktów...nie oszukiwałam...no ale wiele rzeczy to na wyczucie brałam :O

o chyba tam się potoczę, najwyżej mnie przeniosą niżej, trudno :O

te lun upper-intermediate, więc to może rzeczywiście twój poziom

tam mają podzielone na kilka...i jest intermed, upper interm i ten fce jako kolejny ja to mam zawsze problemy

niższego poziomu, nic nie tracisz

ty stwarzasz sobie problemy :D