................

Mam problem z mężem. Jest w sprawach seksu bardzo nieśmiały i czasem mam wrażenie, że nawet wstydzi się własnej nagości. Na przykład: kiedy czekam na niego w łózku a on wraca spod prysznica , to zasłania się bokserkami zanim wejdzie pod kołdrę. Każda propozycja zrobienia czegoś nowego (pozycja, miejsce,itp) wywołuje u niego speszenie i głupi smiech. Mam 30 lat i od jakiegoś czasu mam ogromną chęc na seks prawie cały czas. Wstydze się tego, że w tajemnicy przed mężem muszę się sama zaspokajać. Nie wiem jak przełamać w nim to zażenowanie i niesmiałość i jak dodać mu odwagi żeby nie zachowywał się jak chłopiec w intymnych sytuacjach. My kobiety jesteśmy tak różne od Was Panowie, więc może podpowiecie mi jak polepszyć nasze życie erotyczne.