Jak to jest z tym wyliczonym TP wg OM a USG nieregularne cykle

Napiszcie jak to było u Was U mnie jest trochę dziwna sytuacja,ponieważ 15.01.2009 miałam zabieg łyżeczkowania po poronieniu zatrzymanym (krwawiłam delikatnie 5 godzin) Po 7 dniach pojawiło się krwawienie,trwało 3,5 dnia- czułam się jak podczas okresu wtedy. Datę 22.01 wzięto u mnie pod uwagę jako okres i wyliczono termin porodu na 30.10 wg USG maluszek rósł w takim tempie,że data porodu ciągle wskazywałana 7.11 W 20tc jeszcze tak było,za to na usg w 32 tc okazało się,że mały dogonił różnicę pomiędzy tp OM a USG i wskazywał na 32t5d a termin znowu się zmienił i to na 24.10

data ostatniej miesiączki 18 styczeń ale podejrzewałam, że owulacja była 19 lutego, wynik pierwszego usg w ciąży to potwierdził, ustalono termin miesiączki na 5 lutego i tego się trzymamy termin mam niby na 12 listopada, ale z pomiarów dzidziusia na usg wychodzi 5 listopad a jak będzie to się niedługo okaże :) gin mówił, że różnica dwóch tygodni nie ma żadnego znaczenia, u mnie na usg w 35 tc pomiar obwodu główki wskazywał na 37tc, pomiar brzuszka na 36 tc, a pomiar kości udowej na 35 tc

ciekawa jestem kiedy ja urodzę

z pierwszego usg, tego pomiędzy 10 a 14 tygodniem ciąży późniejszych już nei bierze sie pod uwagę przy obliczniu terminu porodu, bo każde dziecko rozwija się swoim tempem