Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kruszyneczkaaaaa

cc w Irlandii.kto pomoze?

Polecane posty

Gość kruszyneczkaaaaa

ktos ma jakies doswiadczenia w Irlandii z cc???mam wskazanie do cc.chcialabym wiedziec jak to wyglada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
mam pytanie,bo tez bede miala cc. -ile dni po cc zostaje sie w szpitalu? -czy szyja rozpuszczalnymi nicmi? -czy przed operacja robia lewatywe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszyneczkaaaaa
grudniowa super:)chcialabym wiedziec czy umawialas sie wczesniej na termin cc czy czekalas na bole?poza tym wyciagaja dziecko z brzucha i co potem?byliscie juz razem czy dopiero po kilkunastu godzinach Ci je dostarczyli?jak znieczulali bol po?i po jakim czasie wypuszczaja do domku?mialam wczesniej operacje ginekologiczna przez takie ciecie,wiec wiem jaki to bol i mniej wiecej jak dochodzi sie do siebie po cc...pozdrawiam i dzieki za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec tak: cc mialam zaplanowane na jakies 10 dni przed przewidywanym terminem porodu. nie czekalam na bole tylko wyznaczonego dnia zglosilam sie do szpitala. przed operacja nie robili lewatywy ale ostatni posilek moglam zjesc o 22 poprzedniego dnia i od tej pory nie moglam nawet pic. rane zszyli rozpuszczalnymi nicmi. dziecko od poczatku bylo przy mnie, najpierw na sali pooperacyjnej gdzie zajmowala sie dzieckiem polozna i moj maz, pozniej po jakichs 3- 4 godzinach przewiezli mnie i dziecko na normalna sale. oczywiscie po zabiegu lezalam podlaczona do kroplowki na biezaco podawali mi morfine, i z cewnikiem. zabieg mialam rano, wieczorem odlaczyli mnie od kroplowki i moglam zjesc kolacje (tosta i herbate). pozniej podawali juz normalne leki przeciwbolowe w tabletkach lub rozpuszczalne, rozne na zmiane. na pierwsza noc dzieckiem zajely sie polozne. nastepnego dnia rano polozna pomogla mi wstac i juz bylam mobilna, przez reszte czasu spedzonego w szpitalu sama zajmowalam sie dzieckiem (z pomoca meza oczywiscie). wypisali mnie po 4 dniach (musialy minac 4 pelne doby i nie chcieli tego czasu skrocic nawet o godzinke, niestety;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja
grudniowa powiedz jeszcze w ktorym szpitalu rodzilas? Ja bede w Waterford i zastanawia mnie jaka tam jest opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kruszyneczkaaaaa
grudniowa dziekuje za wyczerpujaca wypowiedz:)mozesz napisac,w jakim szpiatlu rodzilas?bo ja bede w ballinasloe.a jeszcze mam jedno pytanie...jak to bylo z podnoszeniem takiego maluszka.nie balas sie,ze szwy moga peknac?:/przepraszam za infantylne pytanie:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×