Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poitoi

zinterpretujcie mi takie zachowanie

Polecane posty

Gość poitoi

Proszę o wyjasnienie mi takiej sytuacji: Od 2-ch miesięcy spotykam w pobliżu pracy fajną kobietę. Powiem nawet atrakcyjną i do tego całkowicie "wizualnie" w moim typie. Po jakimś czasie zacząłem bardziej jej się przygladać i sie okazał, że ona również patrzy na mnie. Czyli było kilka razy takie patrzenie sobie prosto w oczy - i wtedy mnie wzieło. Cały czas o niej myślę i postanowiłem zagadnąć pewnego razu. Ale jak sie zbliżyłem to ona udała, że mnie nie widzi i szybko odeszła. A teraz po kilku tygodniach okazuje się, że wogóle mnie nie zauważa, jak powietrze. Czy to normalne zachowanie dziewczyn. Sorry ale pomimo 30 lat to ja czegoś tu nie rozumiem. Wiem, że to głupie ale laska zawróciła mi kompletnie w głowie (a w sumie jej nie znam). Czy to oznacza: 1. Spadaj koleś - tylko się bawiłam? 2. Sorry, ale mam kogoś (mąż, narzeczony itp.) chociaż fajny jesteś. 3. Czy coś jeszcze innego - co mi nie przychodzi do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sila spojrzenia
1 i 2 sorki :P kobiety lubia uwodzic wzrokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grtgrgr
Mam dokładnie to samo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łodpowieć
hehe no prosze jaka zgodnosc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gon kroliczka
nie badz fajtlpapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sila spojrzenia
ps. tez "uwodzilam" jednego faceta z pracy wzrokiem tak dla zabawy, az w koncu on zaczal mi sie przygladac. potem dowiedzialam sie ze ma zone i dzieci :P wiec zaczelam go ignorowac. a on teraz przychodzi i wyszukuje powodow z pracy zeby do mnie zagadac. a ja chlodno profesjonalnie odpowiadam i mowie dowidzenia. czy facetom naprawde wystarczy spojrzenie dziewczyny zeby od razu na nia leciec? dodam ze pracowalam z facetem kilka miesiecy i nie zwracal na mnie uwagi az do momentu kiedy zaczelam go zaczepiac spojrzeniem. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo wręcz przeciwnie, standardowy chwyt podrywczy. patrzec na kogoś az ten ktos zauwazy, po czym odwracac wzrok. jak zobaczyał że Cię wzięło to zaczęła CIę ignorowac - wyjdzie tak ze ona Cię zachęciła, ale to Ty zrobiłeś pierwszy krok. zależy JAK się na Ciebie patrzyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę byc na okładce faktu
Niekoniecznie. Kilka racy...No to ile masz tak zamiar się TYLko przyglądasz. Może właśnie pomyślała sobie, że tak sobie jeździsz i się relaksujesz. No bo gdzie pisze, że do Niej?:) Kobiety pewien rodzaj uwodzą wzrokiem. Czyli po spotkaniu oczu, to mężczyzna robi krok dalej. Jak mu zależy. Chyba że jest dzieckiem, że sobie jeździ tylko. Można tak jeździć i 5 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poitoi
Ale, ja wystartowałem do Panienki i wg mnie zostałem delikatnie mowiąc zlany - tzn. dziewczyna nie dała mi szans do siebie podejść - bo szybko odeszła (musiałbym chyba biec - bez przesady- nie mamy 15 lat). I od tamtej pory kompletnie mnie nie widzi - no poprostu nie rozumiem "kobiet".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę byc na okładce faktu
a ja myślę, że odeszła szybko, bo nie była pewna tego, co napisałam w moim nicku,. Fakt według słownika.. to gazeta codzienna podająca plotki o gwiazdach i politykach, to fakty twarde itp:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloooooo
chyba macie po 15 lat.. te słownictwo.. "panienka" "laska" "zlany"..:O przymykałam na to oko, ale nie warto bo potem ludzie przekazują sobie pewien typ słówek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wowmmmmmmmmmmmm
Jestem w podobnej sytuacji, mogę się postawic w pozycji tej Pani... Gdybym poczuła/zauważyła, że obiekt moich westchnień chce do mnie podejść... spanikowałabym i uciekła haha A potem starała się nie prowokować go więcej, nie patrzeć mu w oczy, ignorować... Cóż, nieśmiałość, obawa co z tego będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oł jea, kobiety czasem tak się zachowują. Niektóre niczego nie chcą, jedynie potrzebują zauważenia, by podnieść samoocenę. Inne gapią się by sprawdzić czy są postrzegane jako atrakcyjne, czy gość spojrzy w ich kierunku. Też im nie zależy. Jeszcze inne może i by coś chciały, ale nie chcą sie do tego przyznać, nawet jak coś się zaczyna dziać. Zawsze wkurzały mnie te gierki, gdy któraś zachowywała się zachęcająco, a potem udawała zdziwienie. Ja dałem sobie spokój z tym dawno, jeśli w przypadkowym spojrzeniu przypadkowo spotkanej kobiety coś dostrzegam, drugi raz już nie zerkam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martagrzechuwarta
Moim zdaniem powinieneś pewnie powtórzyć akcję, podejść i zapytać czy zechciałaby się z Tobą umówić. Pewnie, bez żenady, tak jakbyś to ty ją pożerał wzrokiem, ty ją zauważył a nie ona Ciebie. Absolutnie nie powinieneś przeprowadzać akcji pod tytułem " co jest, najpierw mnie kokietujesz wzrokiem i uciekasz? ". Najnormalniej w świecie, zdecyduj się po raz drugi na pierwszy krok. Dziewczyna/ kobieta prawdopodobnie spanikowała, a jeśli jest jakiś inny powód dla którego tak to rozegrała, to napewno nie dowiesz się tego na forum. Poprostu bądź mężczyzną - zdobywcą. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizzua
może się zawstydziła:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.tnij.org/monster2009
Jeśli ona też ma 30 lat to bardzo prawdopodobne że jest mężatka a nawet może już miec dwójke dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosspik
liho> coś licho zu Ciebie z tą interpretacją kobiecych zachowań. Jak mnie smieszą takie prośby o interpretacje sytacji, jakby kobiety i faceci to były dwa rózne gatunki. Skąd ktokolwiek może wiedzieć co siedzi w głowie Twojej wybranki? Równie dobrze może Cie mieć zupełnie gdzieś, mogła spanikować, może puściła bąka i dlatego tak szybko uciekała? Zaproś ją gdzieś i tyle, po co sie męczyć :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .....ot ..co.....
moze jest bardzo niesmiala i ja sploszyles a teraz jest jej glupio na ciebie spojrzec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze sie po prostu patrzyła, bo stwierdziła ze skoro sie znacie z widzenia to moze sie przywitac - a potem stwierdzila ze jednak glupio?... :) jesli Ci na niej zalezy to spróbuj metodą "małych kroczków", nie od razu leciec za nią i zaczynac rozmowę, tylko powoli oswajac ja ze sobą. skoro sie spotykacie dosc czesto to spróbuj jej kilka razy powiedziec "dzień dobry". na wyraźnie skierowane do niej słowa bedzie MUSIAŁA odpowiedziec jesli jest kulturalna. a potem tak kroczek po kroczku, kroczek po kroczku, któregos razu mozesz jej np dać różę z życzeniami miłego dnia albo zatrzymać i powiedziec ze chcialbys poznac imię osoby którą witasz itd i takie tam romantyzmy... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie chcę byc na okładce faktu
On ma się zatrzymać..(no chyba, że oczekuje, że ja zastukam do okna:)) i powiedzieć cześć:) ale jak w gazecie codziennej po tym zobaczę się w fakcie...no nie wiem co mu zrobię:D 1. bałam się plotek i faktu 2. zemsty kochanki- nessy.. to nie takie prostej w mojej sytuacji.. Nie jestem sławną śpiewaczką..Nie mam sztabu ludzi za sobą.. Jestem sama.. Matko mamy po 15 lat..aby takie rzeczy pisac na kaffe:D Za kilka dni wyrzucam kaffe z profilu nk::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOSSPIK - piszę co wiem z rozmów z paniami ot co. Co Ci nie pasi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z doświadczenia uważam, że pkt 1 i/lub 2. Bardzo często to się zdarza. Ot, kobiecy urok. Można sobie najprawdopodobniej temat odpuścić i szukać gdzie indziej. Aczkolwiek nie wiem czym różni się poznanie kogoś na ulicy od poznania w kawiarni/knajpie czy dyskotece (no może tutaj wchodzi w rachubę ilość spożytego piwa i innych trunków)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idealizowanie
Popełniłeś bład, dłuższe przyglądanie się kobiecie bez podejścia i rozmowy robi z Ciebie niezdecydowanego pogrążonego w domysłach desperata. Doświadczyłem tego dziesiatki razy, przyglądałem się kobietą uśmiechałem do nich, one okazywały zainteresowanie, specjalnie ustawiały sie tak bym je zauważył, ubierały się wyzywajaco, ale to słuzyło tylko podbijaniu ich ego. Teraz nie wkręcam sobie fascynacji żadną kobietą, jak mi się ktoś podoba to podchodze i rozmawiam, zazwyczaj okazuje sie, że to zwyczajna dziewczyna która zrobiła na mnie chwilowe wrażenie fajnym makeupem czy ubiorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×