Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

amma6

zakłopaotana

Polecane posty

mam taki problem.... ponad miesiąc temu poznałam chłopaka (nazwę go x) o 4 lata ode mnie starszego (mam 18)... poznaliśmy się przez wspólnych znajomych na imprezie... spodobał mi się od początku.... miły, wygadany.... jednak nic między nami nie było... widzieliśmy się od imprezy do imprezy...z utęsknieniem czekałam na te spotkania... jako,że moi znajomi są już studentami- przed końcem września wszyscy powyjeżdżali... on jednak studiuje w moim mieście i z 2 razy minęliśmy się na przystanku... przyjaciółki wiedziały, że on mi się podoba i mówiły żebym zrobiła pierwszy krok... ja jednak nie jestem z tych, które narzucają się chłopakowi.... stwierdziła, że dam sobie z nim spokój... widziałam go ostatnio jakieś 1,5 tyg temu... jednak ponad 2 tyg temu poznałam innego chłopaka(y) w moim wieku... jako, że to dobry kolega moich dobrze znanych kolegów świetnie się dogadywaliśmy.... z racji okoliczności (wycieczka) przebywaliśmy ze sobą niemal 24h/dobę... jeszcze kilka dni temu traktowałam go tylko jako kolegę... ale po pewnej rozmowie w wirtualu (mieszka jakieś 70km ode mnie) stwierdziłam, że chyba mnie zauroczył... i nagle przed wczoraj dostaje smsa - hej tu x co tam u ciebie słychać? - ja grzecznie odpisałam... a on wyjeżdża z drugim sms , że mu się podobam i takie różne... zamurowało mnie... myślałam, że on do mnie nic nie ma... jeszcze tak niedawno mi się tak podobał a teraz nie wiem... nie wiem czy ma coś z nim zaczynać skoro podoba mi się y... jednak y na razie nie odwzajemnia moich uczuć;/ nie wiem co mam zrobić... jeszcze do tego teraz toczą się losy studniówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jassiu
A trądzika czasem też nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×