zgodzić się???

hey, wyjeżdzam niebawem za granicę, na kilka dni pozwiedzać, za jakieś 2 tyg. od miesiąca/ dóch piszę i rozmawiam na skype z mieszkańcem owego pięknego miasta. zanim go poznałam zarezerwowałam nocleg w obskónym hostelu. on zaproponował mi pobyt u siebie. Zgodzić się?? jeżeli się zgodze, będę musiała odwołać rezerwację, bościagną mi wtedy kase z karty. a jeżeli coś nie wyjdzie? 5 dni z obcym człowiekiem??

to chyba zart spij w hotelu a z nim idz na kawe jak bedzie ok to sie spotykajcie, al zeby mieszkac?

no ... wiesz, zaoszczędziłabym 200 euro:D

i za 200 euro bedziesz miala gwalt gratis:)

gdybys go dobrze znala no to moglabys u niego przenocowac- ale to jest obcy facet, rozmowa przez skype nic nie daje - bo ludzie potrafia sie maskowac. Ja na twoim miejscu bym nie ryzykowala, wolalabym zaplacic za ten hotel a z nim isc na kawe lub kolacje do restauracji. facet ktory proponuje nieznajomej kobiecie cos takiego liczy najprawdopodobniej na szybki sex:( A i jak zobaczy ze bez zadnych obaw idziesz nocowac do obcego faceta to napewno nie potraktuje ciebie powaznie:( Jakby byl dzentelmenem, myslal o tobie powaznie i wiedzial ze wynajelas obskurny pokoj o pomogl by ci znalezc cos lepszego a nie zaparszal do swojego mieszkania na nocleg. Ale jak zacznie niedaj boze dobierac sie do ciebie i zrobi ci dziecko to zebys pozniej nie plakala i nie zalowala tego. Ja mysle ze widocznie masz watpliwosci skoro piszesz tutaj. Radze ci sie dobrze zastanowic.

serduszko, no chyba jednak zdecyduje się na hostel 8 obcych osób w jednej sypialni:) taki mix kulturowy:D