DO TYCH CO MIESZKAJĄ W BLOKU!!CZY WY TERAZ ODKRĘCACIE KALORYFERY I GRZEJECIE?

czy oszczędzacie na zime?:) MÓJ PROBLEM JEST TAKI : Mam ogrzewanie CO z kotłowni !!nowe mieszkanie oddane rok temu do użytku. i mam na kaloryferze skale od 1-6 i chcialabym tak na 4 zostawiac ogrzewanie właćzone ale boje sie ze to drogo wyjdzie..czy wy normalnie ogrzewacie długo w mieszkaniu czy pare godzinek i dość? Bo nie wiem czy rachunki nie przyjda duże..dopiero sie wprowadzilismy i sie boimy z mężem.. wczesniej mieszkalismy na wsi i grzalismy węglem i nie wiemy jak to wyglada w takim mieszkaniu . ile mozna sobie pozwolic grzac na dzien godzin by to wyszlo w miare tanio.. ???wie ktoś??

albo odkręć na wieczór na full na 15 min i zakręć i bedzie ciepło albo na 2-ke lub 3-ke 2 lub 3 godziny dziennie max.. inaczej słono bedziesz płacić

TO MASZ NIE ELEKTRYCZNE ALE CENTRALNE OGRZEWANIE..pewno na gaz albo olej opalowy . to taniej niz elektryczne chyba

w kaloryferach jest woda...

jeden huj czy włączone czy wyłączone płace tyle samo

a placicie za tyle co zlurzyjecie czy ryczalt??

u mnie jest na 5 w nocy, a jak nie ma mnie w domu zakręcam

a masz zalozony czytnik na kaloryferach?

Ja jak wychodzę to wyłączam, chyba, ze wychodzę na krótko to ustawiam na 2. Jak przychodzę zmarznięta z dworu, to ustawiam na maxa i po jakichś 30 minutach zmniejszam do 3-4.