jak wstrzymać w sobie zegar biologiczny?

jestem młodą osobą mam 19lat mój partner stały od 3 lat ma 23 lata.mamy swoje mieszkanie zarabiamy stać nas na wszystko..nie ma co ukrywać poprostu mieliśmy szczęście..marzy nam się maleństwo ale wiemy że to za wcześnie..w sumie to dziecku zapewnimy wszystko..ale jest na to za wcześnie..chciała bym jakoś powstrzymać to.mam chrześniaka kóry ma 5 miesięcy od początku jeżdżę do niego codzienie od rana do jakiejś 19 wieczorem a niestety chrześniak jest z tych dzieci nieznośnych więc zdaje sobie sprawę jakie dzieci są...jakieś rady??

jak tego dokonałaś , że w wieku 19 lat masz wszystko łącznie z mieszkaniem i fantastyczną pracą i na wszystko Ciebie stać ?

wieku 16 lat interesowały mnie inne rzeczy niż dyskoteki.w wieku 18lat miałam otworzoną już własną działalność gospodarczą.miałam inne priorytety niż niektóre nastolatki

wierzę w Mariacką wieżę :)

zastanowic dzieci daja duzo radosci i klopotow jesli stac cie na dziecko to ponad polowa sukcesu

Marna prowokacja. Nawet jeśli założyłaś działalność mając 18 lat, to nie wierzę, że jakakolwiek firma jest w stanie zapewnić przyzwoity dochód po roku. Poza tym ponoć pracujesz, a masz czas, aby jeździć do chrześniaka i siedzieć u niego od rana do wieczora:/

nie zamierzam tutaj pisać o moich sprawach finansowych zaznaczyłam tylko,że jestem w stanie dać dziecku wiele i więcej.jest to firma rodzinna ujmijmy tak...widzę mentalność ludzi piszę o bobasku a każdy o finansach:) o jeju ten kraj nigdy się nie zmieni