Czy to był fotoradar plissss

właśnie wróciłam z pracy, wiadomo było prawie ciemno. ulica którą jechałam ma lampy o kolorze pomarańczowym. Jechałam około 58 w terenie zabudowanym. nagle za mną w lusterku zauważyłam takie duże światło pomarańczowe, spojrzałam w lusterko i facet dawal migacz w moje lewo, już teraz nie wiem czy to był migacz tego faceta czy policja ze swojego samochodu zrobiłam mi fotę. Bałam niech ktoś odpisze, bo mam załamkę

taki kretynki?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do góry

pomyłką faceta dawał migacz w moje prawo. czy ktoś może poważnie podejść do tego tematu?

do góry

jest mi wstyd, ale na prawdę mam starcha, mam obsesję na punkcie radarów. Niehc mi ktoś powie, czy ewentualnie jak policja robiłaby zdjęcie ze swojego auta, to czy jest błyk czy oni po prostu nagrywają i nie ma błysku?

migacz w moje prawo ?? hahaha no to na pewno paparazzi robili ci zdjecia

jak się nie znasz to się zamknij, ja zadałam pytanie powyżej do osób które mają o tym pojęcie

idź się zbadaj na manię prześladowczą

do góry

no dobra dzięki, ale jeszcze mam jedno pytanie. hipotetycznie jakby był to radar taki stacjonarny przy drodze to jest niemożliwe żebym zobaczyła błysk w tylnim lusterku prawda? kiedys radr zrobił mi zdjęcie przy przekroczeniu prędkości ale to był zupełnie z boku.

a słysząłam, że policja robi zdjęcie , jadąc za autem danego delikwenta