tu plotkujemy o Bachledzie, pani Mruk i nie tylko

UWAGA ! Pierwsze pytanie - kiedy blog pani Mruk mógłby być użteczny? Macie jakieś pomysły? Dla niej. A w komentarzach ma SAME KOMPLEMENTY!!! Czy to możliwe? Proszę wymyślić - kiedy blog pani mógłby mieć dla niej praktyczną wartość? A dwa - jakie widziecie realnie szanse, że Farel ożeni się z Bachledą? Od 1% do 100% macie możliwości. Dawajcie swoje typy tu.

No jadę 0,5% szansy, że Farel się ożeni z Bachledą. Nie wiem czemu. No to zostaje obgadać blog pani Mruk. SŁUCHAM!!!

Kto to pani Mruk???

No dobra - PRAWDZIWE realne szanse sa 0,00000000000000000001% I znaczą tyle co FIOŁ na głowie. Jego całe życie to jest fioł kompletny jak dla mnie, ale powiem wam faktycznie SPRAWIAŁ wrażenie, w sensie mógł sprawiać wrażenie gdy był młodszy, że się ożeni i będzie normalnie żył. ALE miałabym jedno pytanie - skąd miał kasę na szkołę aktorską, wyjazd do Wielkiej Brytani, ożenek? Gdzie mieszkali? Tego sobie nikt nie sprawdził moim zdaniem. Od mamy? Wątpliwie. No i Irlandia. Jego relacje z Irlandią jak się układają. Wygląda na to, że żałośne. A jego opinie polityczne? Jeden kretynizm zapewne, ale zależy gdzie. I z kim. ?

Pani Mruk to osoba enigmatyczna, mająca wielu wielbicieli i uważająca się za 8 cud świata. Rodzaj Alicji Bachledy - Zosia kucharka nie mająca co włożyć do garnka (chyba, że jej kolega coś tam ...włozy do tego garnka) no ale uważająca się za wielką polską fashionistkę (nie wiem jak to brzmi po francusku). No i pozostaje pytanie - zaliczyć ją jako 8 cud świata lub nie? Chcecie zobaczyć jej chustę z Izraela to sobie wbijcie pani Mruk na googlach. I tyle wam powiem chwilowo. Ps. Sorry - została UZNANA przez autorytety w tej działce za wielką polską fashionistkę. Co wy na to? Uhm :( Moje zdanie - minus dla pani Mruk. Znacie jakies blogi, które można obgadać?

co ćpałaś?

Wiecie co - powiem wam, że jak patrzę na ostatnie zdjęcia pani Mruk to boje się żeby przypadkiem nie zarosła ona jakoś tak...wodorostem... nie wiem... żeby sie nie zamieniła w yetii... nie wiem... bo Izrael... to niedaleko Himalaje i te klimaty... a tam yetti grasuje, nie? No i to tyle o pani Mruk - w sensie, że mogłaby przyciąć sobie grzywkę MOIM ZDANIEM (gdyby ktos nie zrozumiał). :(

Ale musicie przyznać, że świat nieżle sobie radzi z aktorską gwiazdą -nie gwiazdą Colinem Farelem, który olał Neala Jordana i postawiłna ...Alicję Bachledę. Pewnie uznał, że się nieźle zapowiadała, co nie? :( Kiedyś ktoś jego też uznał za wzór jakiegos rozsądku życiowego i... jakże się przejechał na tym ten ktoś , lub ci owi. On jest po odwyku alkoholowym na żądanie już. On chyba przychodził pijany na plan, nie sądzicie? W każdym razie dla nich jest alkoholikiem chyba bo by się tak nie zachowali. W ani jednym kinie amerykańskim go nie grają? Chyba miał wcześniej pomyśleć o drugim obywatelstwie bo go nie będą chcieli. Za co? Że u nich zarobił? To jest USA. :(

nie znam pani Mruk ale napisz coś jeszcze chetnie sie posmieję:D a co do Bachledy to w dupie mam kto sie z nia ożeni, nawet nie wiedziałam z kim jest i że chyba jest w ciąży ale możesz pisać skoro ciebie to aż tak pochłania. A dla mnie Bachleda kojarzy sie tylko z brzydką gebą:P

ona tak cały dzień:/

Teraz zależy za co Alicja Bachleda poleciała z USa do irlandii (kto bulił czy reżyser czy rodzina) , gdzie mieszkała, kto płacił, za co wróciła do Farela. Nieźle, nie? A Jordan niebawem będzie w USA bo co on robi w tym Dublinie? Szkaluje Farela? No cóz... w końcu coś w USA zarobił. Czyżby im chcieli coś w wizach namieszać? Przez najbliższy rok Farel jednakże będzie się kręcił Irlandii i posłuchają sobie co on na temat Irlandii w ogóle myśli. W Wielkiej Brytani go sobie posłuchają. Tego jeszcze mogą wysłuchać, ale innych bzur już nie. To musi lecieć do...Kylie, żeby go chciała słuchać z jego pierdołami. :(

Wypuścili z zakładu psychiatrycznego!!!!!!!!!!!!!

No cóz... może jeszcze dostanie on obywatelstwo USA, ale... takie pytanie mają chyba ogólnie do niego - dlaczego on nie chce mieszkać w Londynie i po co poleciał do USA z tą cała Bachledą jak w sumie ..JEJ(???) tu nikt nie lubił. No i będzie to musiał wytłumaczył. Bo za to Jordan ma zrujnowany film, a on przecież Oskara nie dostał (Farel) poza tym skąd miał w sumie na samolot do Szanghaju czy do Australii - takie drobiazgi. I później może już udać się na księżyc jak dla nich :( Bo tyle go obchodzi jakakolwiek SZTUKA :(

No wiecie - powiedzą mu to co i ja - po co w Hoollywood Farelku nasz kochany pieseczku siedziałeś z tą całą Alicją Bachledą jak mogłeś zacumować gdziekolwiek i po cichutku ciążę przeczekać. Czy nie stać by Cię było na samolot do USA gdyby Ci zaproponowano superprodukcję w międzyczasie? Poza tym przecież masz tam gdzie mieszkać, nie? I tak Londyn będzie w Hollywodzie. W willi Farela. Zobaczycie. Bo zrobił z siebie super ojca zamiast supergiwazdę. :( A z nich wszystkich super durniów :( to teraz będzie płacił. I jakie ma wyjście? Powinien sie ożenić z Bachledą albo go zrujnują :( No towarzysko będzie skończony, a przecież jest sam. No chyba, ze będzie miał dziewczynę. Ciekawe kogoż tez sobie wybierze. I co dalej? No i sie prosi PIOSENKARKA. Wymyślili Avril. Ale Avril ma chłopaka miliardra. No to jakąś miliarderkę musi sobie znaleźć. No powinien. Powinny mu takiej poszukać. DOSŁOWNIE :( Jak dla mnie.

obchodzi zycie Bachledy i jakiegoś Farela(tak w ogóle to to nie jest piosenkarz?) Skąd tyle wiesz na ich temat? Bo chyba osobiście ich nie znasz

W sumie jedyne co mu naprawdę wypada obecnie to umówić się z Paris Hilton. Może to by mu pomogło? Jest ona wielką dziedziczką fortuny rodzinnej. Jak Alicja Bachleda z Polski. I tyle :( PS. A kto pomoże Alicji? Mama? Oby. Wujek!

To, że sobie o kimś plotkujesz to nie znaczy, że cię NAPRAWDĘ obchodzi życie tego człowieka. Właśnie nie. PLOTKA to ciekawostka. Coś takiego. SENSACJA TOWARZYSKA - to jest plotka. I to wszystko. Czy cię coś więcej wszystko obchodzi to twoja prywatna sprawa. Ale ploteczki sobie są. Czy są złe? Tak. Ale nie są tragedią od razu. Czasem może... nie wiem. W każdym razie w Londynie uważają, że Farel powinien był zostać w Londynie i tam zacumować po swoim rozwodzie. Dlaczegóż to on się rozwiódl? No cóż... to tylko plotki cokolwiek nie wymyślą. To tylko plotki...

Należy rozgraniczyć pomiędzy PLOTKĄ - sensacją najlepiej towarzyską nie spradzoną do końca, a INFORMACJĄ. Plotka to jest JAKAŚ informacja, a nie informacja sencu strikte. I ja sobie tutaj plotkuję po prostu. Troszkę gdybam też... stawiam swoje TYPY. TYPUJĘ co będzie dalej? A wy? Umiecie plotkować?

One go chyba tym razem zaprowadzą do teatru, kupią mi bilet, zapytają o jakieś ciekawostki. Będzie tam długo siedział, powinien się z kimś tam spotykać. Czy jest jeszcze w stanie coś z siebie wykrzesić po Alicji Bachledzie? :( Powinien sie był z nią ożenić - i tak wszystko by mu wybaczyła. W końcu przeciez wiedział, że nie miała co jeść, no nie? Każdy już z nich zlewa. I tak ją szkaradnie olał... na wszelki wypadek teraz będą uważał by nie zaszkodził KOLEJNEJ karierze. Gdyż Penelope Cruz wyraźnie zaszkodziły romanse z Farelem. :(

Sorry za literówki, ale one chyba mu wszystko fundują, nie? W końcu jest taki bogaty to mogą. A pierwsza jego żoneczka była. A Alicja? Uważają, że powinna ułożyć sobie życie w ...SWOIM KRAJU. W końcu pasuje do niego jak ulał. -A Farel nie? Farel jest bogaty. A ona? -Ale przynajmniej ma talent. -Lecz nic nie umie zarobić! - A wy umiecie? Niektóre - wszystko bardzo zależy. Najbardziej od szczerości ale czy to warto? I wiecie co powiedzą na końcu? Nie napiszę wam bo to świnie. Na takie można tylko jedno. Wziąć procę i im strzelić między oczy. Bo Farel nie jest z Londynu, a Alicja tym bardziej. Jedyne co mu mogą zrobić to go wsadzić za ...kraty. Jak je opuści a im się uda. Mają na to rok. W końcu zawsze można mieć drugi proces, no nie? A coś go nie lubią w tej Irlandii - ciekawe w sumie czemu... :(

Chat z Colinem Farelem - moje pytania (jestem z Polski) 1. Panie Farel czy interesuje sie pan życiem pozagrobowym i czy wierzy pan w duchy, gusła, zmory. Czy wierzy w pan w takie rzeczy? Czy doświadczył zjawisk paranormalnych w swoim życiu. 2. Jaki jest pana stosunek do kwestii odbierania sobie życia z miłości lub też innych pobudek. Wiem że jest pan zamieszany w podobne historie czy myślał pan nad tym faktem (kiedy odbierał pan Złotego Globa za komedię w zesłżym roku ... - no comments :( 3. Jakie relacje ma pan obecnie z rodziną - - może do pradziadka i jak wyobraża sobie pan pana życie rodzinne w przyszłości? Czy planuje pan jakąś ...stabilizację uczuciową panie Farel lub też po prostu planuje pan raczej dziecko na Filipinach tym razem? (Ps. może Julio Iglesias ma córkę około 20stki - sprawdzimy to dla pana panie ...GWIAZDO... betlejemska ) :(

Należy wiec stwierdzic że oprócz tego, że za biedna to innych braków nie miała chyba Alicja Bachleda idealna Zosia - Być może. I tyle. Ale jeśli nie miliarderka dla Farela to kto? Irlandka? kandadyjka? Australijka? Poza tym nie rozumiem w tym człowkeu (trudno uznać za człowieka kogoś, kto nagrody ceni wyżej niż ...życie ludzkie) - jeszcze nie wiadomo za co nagrody ale niech mu będzie że JEST CZŁOWIEKIEM - w jakiś sposób się mści za coś co się jemu nie udało. To do psychiatry się idzie. I tyle :( I to wszystko co mam do napisania w tym jakże żenującym temacie i ...bolesnym dla mnie niczym ... ???... niczym boląca wątroba albo coś podobnego :(

MILIARDERKA DLA FARELA - cating powinni urządzić taki w Hollywoodzie. Ojej - resztę należy wyśmiać. Byle kto byleby miał miliard i każdy go zrozumie bo inaczej? :(

MILIARDERKA DLA FARELKA - taki casting to może nawet nie w Hollywoodzie - tam musi być z gwiazdą, to tu w POLSCE!!! Bo irlandia jest biedna??? Aż trudno w to uwierzyc. No - jego ojciec był gwiazdą (???) piłkarską, a matka??? Może matka ma jakieś tradycje... rodzinne? Jak on to zrobił? :( Tyle forsy. :(