urozmaicony związek............

jestesmy małezenstwem od 2 lat :) 24godziny na dobę razem- razem pracujemy- razem robimy zakupy itd itp nawet czasami sie razem kapiemy :P Mój mąż mógłby się ze mną kochać każdego dnia w kazdej wolnej chwili- ja nie- mi wogole nie chce sie uprawiac seksu. Czy macie jakis zloty srodek na to jak urozmaicic zwiazek inaczej niz seksem- jak sie soba nie znudzic- czy uwazacie ze powinnismy zaczac spedzac czas osobno aby np mi sie batrdziej chcialo. Kocham mojego meza i az do tego stopnia ze nie nudzi mnie bycie z nim caly czas- ale to chyba jednak za duzo........... chcialabym wymyslic co mozemy robic zeby nie wpasc z rytune i sie soba nie znudzic.

Mam troszke podobnie tj jestesmy ze soba caly czas poza paroma godzinami kiedy pracujemy. Kazdy weekend razem, kazda impreza, zarem zakupy, razem gotujemy i sprzatamy, spimy i bardzo czesto razem kapiemy sie. I tez mam dni gdy nie mam ochoty ale u mnie to wynika z tab antykoncepcyjnych i moj mezczyzna zdaje sobie z tego sprawe. Ale i tak probuje sie dobierac i czesto mu sie udaje mnie rozpalic mimo ze nie mialam ochoty ;) my nie jestesmy takie jak faceci u nas podniecenie zaczyna sie w glowie i potrzebujemy wiecej bodzcow i czasu zeby sie wczuc. Niech twoj facet poswieci wiecej czasu na podniecenie ciebie, moze cos nowego w seksie jakos musicie sobie to urozmaicac bo jak bedzie to ciagle ten sam seks to nie dziwie sie jak ci sie odechce ;) (wiem ze to malo skladne i pelno bledow ale pisze z telefony i niedawno wstalam wiec to moje popranne przemyslenia moze cos ci pomoga)

uprawiajcie sex grupowy zajmie sie raz nia raz toba raz nia raz toba ........... urozmaicenie jest i szansa na to ze wiecej razy zajmie sie nia niz toba

pytanie brzmialo "Czy macie jakis zloty srodek na to jak urozmaicic zwiazek inaczej niz seksem- jak sie soba nie znudzic"

przede wszystkim osobni znajomi - to baaaardzo ważne dla ludzkiej psychiki :)

czasami trudno miec tych osobnych znajomych....... mozna miec jakas psiapsiolke ale takich calkiem osobnych to sie chyba nie da. ja znam jego on zna moich- zreszta moi znajomi to raczej pary tak jak my wiec spotkania parowe raczej :) ale dziekuje za rade :)

co robicie takiego co zbliza i pozwala spedzoic czas nie nudzac sie a ciagle odkrywac w sobie cos nowego? poza seksem czy ktos ma cos madrego do powiedzenia?

razem lub osobno, podobno pomaga bo nowe wrażenia, adrenalina, spotykacie innych ludzi jeśli osobno to jest potem o czym porozmawiać, opowiadać, zaimponować od kilku lat zamuje się domem i sama już zauważyłam że nie mam nic ciekawego do opowedzenia mężowi bo moje sprawy toczą się wokół domu, tego co zrobiłam, co muszę zrobić, kupić, naprawić, załatwić, Matki męża ....czyli w sumie ciągle te same rzeczy....nie spotykam na codzień wielu osób, ba nie spotykam w zasadzie nikogo, jedyne kontakty to telefoniczne z moją rodziną i teściową i dostrzegam że gdy pracowałam więcej rozmawialiśmy na różne tematy, inaczej spędzaliśmy czas bo nie mieszkaliśmy razem, większość czasu to były rozrywki a nie jak teraz wspólne obowiązki bardziej potrafiliśmy się cieszyć tym czasem sam na sam

wlasnie to jest jakos tak jak napisalas dokladnie tak sie miedzy nami dzieje- malo jest o czym rozmawiac nawet. No bo i o czym tylko o tym co razem..... hehe oj kiepsko to widze, narazie nic wiele zmienic nie mozemy ale za jakis rok-dwa maz bedzie mial osobno prace- moze wtedy cos ruszy. Nie jest zle bo kocham meza i jest mi z nim bardzo dobrze,ale poprostu juz troszke nudnawo sie robi :(

up

zróbcie sobie dziecko :)

ale za rade dzieki :)

Osobiście strasznie nie lubię nudy podczas seksu, lubię urozmaicenia, swojego czasu w ogóle nie miałam pomysłu jak by tu do seksu coś nowego wprowadzić. Postanowiliśmy raz na zawsze wygnać rutynę ze związku, pierwszym krokiem było kupienie książki która w ciekawy sposób opisuje zabawy seksualne, można ją kupić tutaj: http://zlotemysli.pl/ebooktk,1/publication/show/6450/69-goracych-zabaw-dla-par.html - na prawdę pobudza wyobraźnię i zmysły.

tak to jest problem .....