Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina8888

karmienie piersią czy butelką

Polecane posty

kolejny temat gdzie pewnie bedzie rzucanie pomidorami :) :) Ja karmilam wylacznie piersia pierwsze 6 m-cy, pozniej stopniowo mieszane, do 10-11 mcy. Tak z pierwszym dzieckiem bylo, z drugim bedzie tak samo. Oba karmienia maja zalety i wady, ale wybor nalezy do kazdej mamy bo to jej dziecko i jej cycki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twój wybór
Jak jesteś zdrowa i nie bierzesz żadnych leków to pierś dopóki będziesz miała pokarm.Ja miałam przez niecałe 3 miechy a potem buteleczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło jeju jejku
takie pytanie zadajesz ... Zaraz matki polki Cię zjedzą że się w ogóle zastanawiasz. Przecież tylko piersią ! I to najlepiej do 5 roku życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaa23
a ja karmie piersia juz 9 miesiecy. teraz chcialam mala powoli odsuwac od cyca, ale poki co z marnym skutkiem-na butle nie chce patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zadawaj takich pytań,chyba że masz niskie ciśnienie,zaraz pierworódki na Ciebie nakrzyczą,że to sama słodycz karmienie piersią( chociaż nigdy tego nie robiły),a wieloródki z cyckami obwisłymi jak skarpetki będą się chwalić,jak to karmiły piersią...bo już nic pozytywnego na temat swoich piersi powiedzieć nie są w stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiem wam, ze ostatnio jest taka silna presja w spoleczenstwie na karmienie piersia i nie wiedziec dlaczego te co nie moga karmic to sa "matki gorszego gatunku" tylko zapytajcie swoich mam i babć czym wy karmione bylyscie:) bo tak 20-30lat temu byla odwrotna tendencja...i co??!! zyjemy i zdrowo wyroslysmy hehe:) na tym mleku niebieskim w proszku, kaszy na mleku krowim i nic nam nie bylo:) a teraz to paranoja jakas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina8888
ja tylko grzecznie pytam drogie Panie moja siostra karmiła swojego dzieciątko piersią i miało kolki nieprzespane noce .. Jak przerzuciła się na butelkę to kolki ustały dzidziuś jej przesypia całą noc i bardzo sobie chwali. Ale to podobno dlatego że teraz we wszystkim jest chemia . Ja jestem dopiero w piątym miesiącu ale już się zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam karmiona tym mlekiem w niebieskim woreczku,moja siostra także.Nie miałyśmy żadnej alergii ani skazy białkowej,siostra w życiu nie miała zapalenia oskrzeli.A moja bratowa całą ciążę pali papierosy i nie zamierza rzucić i oburza się ,jak można nie karmić piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolino - żeby karmienie piersią miało sens musza być spełnione 2 czynniki: 1. dziecko ma się najadać i być szczęśliwe i spokojne 2. matka ma być szczesliwa, spokojna, spełniona i nie czuć się zmuszona jeśli któryś z tych czynników szwankuje to karmienie piersią nie ma sensu bo staje się męczarnią ;) a najlepsza mama to szczęśliwa mama a nieszczęśliwa mama nie będzie miała szczęśliwego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mala karmiona butelka od poczatku i nie miala kolek wcale a teraz ma 9m-cy i kataru nawet nie miala...ale mysle ze gdybym mogla karmic pirsia to bym karmila przez pirwsze misiace, najwazniejsza jest siara to mleko zaraz po porodzie tam znajduje sie koncentrat najlepszych skladnikow, ktore pomagaja w budowaniu odpornosci maluszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja, mój brat, mój mąż... wszyscy wychowaliśmy się na niebieskim mleku z torebki :D żyjemy, mamy się świetnie, nie chorujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny,ja też nie wiem co jest lepsze,powiedzcie z ręką na sercu:jak się odżywiamy? Żarcie z marketu naszpikowane chemią,owoce nafaszerowane pestycydami(substancje rakotwórcze),nie objadamy się też tak jak nasze babcie,bo i za co,czy nasz pokarm jest taki super wartościowy?W sztucznych mieszankach są przynajmniej witaminy.Dziecko karmione sztucznie budzi się raz w ciągu całej nocy i żegnajcie biegunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaa8888
No ja właśnie też słyszałam od mam że bardzo sobie chwalą butelkę i dzieci są spokojne a jednocześnie one :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko karmione sztucznie od 3 miesiąca życia przesypia całe noce :) jest szczęśliwa, radosna, świetnie się rozwija karmienie piersią wspominam jako największy koszmar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaa23
ja tam presji nie odczuwalam. karmilam i karmie bo chce i moge. zaluje tylko ze jakos wczesniej nie oswajlam jaj z butelka bo teraz mam problem. niby popijala troche soczku, ale to raczej z niekapka a nie z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ta tez znałam jedna co karmiła dzieciaka piersia i jednoczesnie paliła papierochy :o moja cała 3 dostawała butelke, przy dwójce nie chciałam karmic piersia a przy 3 chciałam ale nie miałam pokarmu, ale butla lepsza, dziecko nie wisi na cycku, najada sie porzadnie, śpi ładnie miedzy karmienami, a to ze mleko matki daje odpornośc to juz przestarzała teoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale od razu uprzedzam,chociaż w szpitalu zaraz po porodzie karmcie piersią,bo personel Was zje żywcem.W domu niech każda robi co chce,ale na kontroli u lekarza....czasem lepiej skłamać....zależy od lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinka,masz rację,ja się z Tobą zgadzam,ale piguły potrafią być wredne z tego powodu,zachowują się jakby musiały własne mleko oddać.Pewnie szpitale kasy nie mają na sztuczne mieszanki.Ode mnie brały mleko jak zciągałam dla innych matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulaaaaa23
ja wiem tylko tyle ze moja 9 miesieczna cora nawet katarku jak narazie nie miala(odpukac). ja 2 razy przechodzilam angine, bylam z nia 24/24 a ona sie nie zarazila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama malego Danielka
To prawda, ze w tej chwili jest ogromna presja karmienia piersia, wrecz propaganda szaleje ;) Ja karmilam synka niecale 2 miesiace, ktory i tak od samego poczatku musial byc dokarmiany butla i wiecie co, jak go calkowicie odstawilam (mial dokladnie 8 tygodni) to mialam jakies ogromne poczucie winy wyrodnej matki i straszne wyrzuty sumienia..., a jeszcze obily mi sie o uszy komentarze rodzinki, ktora zaczela mnie za to krytykowac i porownywac do kuzynki, ktorej corka ma 2 lata i miesiac i nadal dostaje piers, i ktora to kuzynka oczywiscie zostala oceniona jako lepsza matka...:o A ja po prostu nie mialam mleka i nic na to poradzic nie moglam, choc probowalam i bardzo chcialam. Nigdy nie wiedzialam co to znaczy miec przepelnione piersi, bol z powodu ilosci mleka itd. 3 dni po odstawieniu malego po mleku nie bylo ani sladu :o Do autorki - sama zdecyduj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×