Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coś nie halo

Mój facet sie mną wysługuje.........................

Polecane posty

Gość coś nie halo

jak cos potrzebuje np od mojego brata to nie zalatwi tego z nim a mowi to do mnie zebym go porosiła o to lub o to. Jak do mnie przychodzi to jedynie powie czesc mojemu bratu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś nie halo
powiedzilam mu ze dam mu numer telefonu i niech sam sobie z nim zalatwia bo to dla mnie ejst niepowazne to sie obraził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos jest nie halo
dodam ze znamy sie kilka lat i kilka lat zna mojego brata ale tak naprawde ich rozmowa konczy sie i zaczyna na "czesc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
piękna prawie 30:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za koles :/ To on bez Ciebie sobie chyba palcem w d** za przeproszeniem nie trafi.. Powiedz mu, ze jest dorosly i nie bedziesz wiecznie za niego wszystkiego zalatwiala. Ma buzie, mowic potrafi, wiec niech sie ogarnie.. Ja bym mu tak powiedziala, moze sie obrazi, ale inaczej go nie oduczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
piekna i bestia dokladnie mu tak dzis wypaliłam to siedzi obrazony i sie nie odzywa... kiedyś sobie przegioł powiedzial mi zebym zapytala brata czy mu pozyczy na 2 dni samochód:( a tym azem zeby mu kupił jakąś tam gre do playstation:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusia
widocznie na to mu pozwalasz haha ! ;-D głupia... :classic_cool: a chłopak nawet sprytny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
przeciez mi nawet wstyd zeby pytac o cos takiego brata tym bardziej ze sam nie potrai nawiazac z moim bratem jakiejs poprawnej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
pikusia nie pozwalam mu na to i tak jak pisalam powiedzilam mu ze jest niepowazny i ze jak chce to niech sobie do brata zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa dupa
no to niezła z niego dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
No ja bym się nie zdziwiła jakby się okazało, że to nie ejst jedyna sprawa jakiej nie potrafi sam załatwić. Dobrze mu odpowiedziałaś, nie przejmuj się. Jak jest mądry to przemyśli i przyzna Ci racjie, nie to niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zrob taki myk, ze przy bracie i facecie powiesz: "Wiesz co , moj X wlasnie chcial Cie o cos zapytac, wy tu sobie pogadajcie a ja cos do picia zrobie " :P I nie przejmuj sie ze jest obrazony, przejdzie mu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
piekna i bestia ale co to da?? on nie potrafi z nikim rozmawiac, jak do mnie przyjedzie to jedynie pogada z moja mama na temet pogody odpowiadajac pojedynczym zdaniem.Wstyd mi ze tyle lat jestesmy razem a on zachowuje sie jakbysmy sie dopieo poznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ja w takim razie nie rozumiem jakim cudem jesteście z sobą te "tyle lat" skoro to Ci w nim przeszkadza i było tak od zawsze:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikusia
no w sumie fakt... no to.. moze Ty go o coś poproś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
bojaboja sama nie wiem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwege
tez bym nie zalatwila komus takiemu wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Skarbie o takich rzeczach to sie rozmawia z partnerem i to od razu a nie po kilku latach:/ Spróbuj mimo wszystko teraz. Tylko bez pretensji. Powiedz na spokojnie, że to Ci się nie podoba, bo czujesz się głupio w takich sytuacjach i Twój brat równieź patrzy krzywo na to wszystko, bo uważa, że to on powinien z nim rozmawiać w takich sprawach. A poza tym to warto byłoby zadbać o to, żeby brat miał z chłopakiem lepszy kontakt, szczególnie, że jakieś tam sprawy, które ich łączą mają. Usiądzcie któregos dnia rzem przy piwku, czy zaproponuj wspólne oglądanie filmu, wspólną impreze. Może chłopaki złapią wspólny języ w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś jest nie halo
bojaboja ale ja juz 1000 razy mu mowilam zeby zachowywał sie jak czlowiek a nie jak dzik.Nie zna mojej rodziny od tygodnia wiec powinien sie zachowywac jak kazdy normalny czlowiek.Ale neistety on nie potrafi.Co z tego ze mu mowie o tym????nic sie nie zmeinilo na lepsze..... Czasami jak przyjedzie na obiad to mi jest wstyd bo siedzi przy stoe i najwyzej odpowie na zadane mu pytanie ale zeby podjac jakas rozmowe to juz nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos jest nie halo
ja z nim rowniez mam problem w rozmowie no ale uda mi sie czasem cos od niego wyuciagac ale najczesciej to on slucha (albo i nie) i nawet nie skomentuje tego o czym powiedzialam do niego:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtwwer
po co ty z ni jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny ten gosc
dziwny on jakis taki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Ty z nim chyba jesteś tylko po to, żeby nie być sama, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voice
może po prostu jest nieśmiały i się wstydzi... pogadaj z nim o tym dlaczego tak się zachowuje. albo jak Ci to tak przeszkadza to się rozstańcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Dziewczyna już pisała, że rozmowa nie pomaga. Nie wiem jaki to ma sens w takiej sytuacji ciagnąć na siłę taki związek. Facet magicznie się nie zmieni, szczególnie, że jest już w niereformowalnym wieku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×