Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byle jak

recepta na szczęście w samotności?

Polecane posty

Gość byle jak

Hej dziewczyny jak jest u was. Ja mam rocznego synka drugie jest w drodze. Mieszkam w domku (na kredyt, ale zawsze) na wsi. Mam kochającego męża on ze wszystkiego się cieszy, a ja zawsze mam jakieś ale. Nie wiem, czy to przez ciążę i hormony... Ogólnie czuję się samotna, w okolicy jest kilka domów ale sąsiadki chodzą do pracy, chociaż też mają male dzieci. Nie mam samochodu więc tkwie z synkiem w moim domu. Każdy mój dzień wygląda tak samo, nawet nie mam tu placu zabaw, czy sklepu. Wszędzie daleko:( Fajnie jest jak przyjdzie mój mąż, bo chociaż mogę się nagadać. Czy wy jesteście w podobnej sytuacji, może macie jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK SAMO NUDNO BO
NA WSI ALE Z MOJA CORECZKA NIGDY SIE NIE NUDZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoly romek
o bogowie, życie niestety nie zawsze jest super. Super bywają tylko chwile, a życie składa się z kilkudziesięciu tysięcy dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumie Cie bardzo dobrze. Nie mieszkam na wsi, mam mase zjec przy dziecku, ale to nie to samo co moc porozmawiac z kims doroslym o tym co nas boli i wcale to nie znaczy, ze kocha sie mniej swoje dziecko, bynajmniej.Moglabym powiedziec " mam tak samo jak Ty " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×