Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alicja789

uczucie bycia dzieckiem niechcianym

Polecane posty

Gość Zenek 33
Niezartoj nawet tak ze moja stara zajebana bo gotow jestem na zawal rombnac przy kompie.! Plliiss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SYNKU KOCHAM CIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Niedenerwoj mnie smieszne. Niemam matki dawno umarla tylko jej cialo chodzi puste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHAM CIĘ SYNKU
Dlaczego tak mnie wyzywasz?Zenek zawsze byłeś dla mnie wazny.Ten dedektyw ,no cóż chciałam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Dej mi plis jakis namiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Czemu to ty pisales/as te posty wczesniej ? bo jak ty to dlaczego mi podnosisz cisnienie musialem se wziasc Koniaka boto niejest do przyjecia . Zachwile wylanczam kompa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Oferma zadalem ci pyt 2dni temu i nic mi nieodpisales i pewnie nieczytales wszystkiego ,jak mam wedlug ciebie zyc. Potrzeboje skims w temacie pogadac jak ten dlogi post powyrzej b.zyciowy i madry .Offerma to nietakie proste wczoj sie w mojom skore i mi odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Noi znowu kurwa sam tu zostalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenak ale offerma Ci dobrze radzi, idz do psychologa na terapie jak nie potrafisz sobie z tym poradzic Nikt kto tego nie rpzezyl nie zrozumie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Wcielo mi posta Offerma pisze jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Offerma dzieki wiem masz duzo racji niebede ci zawracal swoim problemem glowy,na terapie pewnie iby mi cos pomoglo ale by nierozwiazalo ostatniego problemu ,widzisz jak bym tam powiedzial ze ma matka posunela sie dotego ze wynajela detekt to kazdy by uznal ze mam paranoje itp. Wiec jak ja bym niebyl wtej sytuacji i jakis koles by mi cos takiego powiedzial tobym pewnie pomyslal ze gosc juz dawno odlecial itp.wiec wtym jest potega ze niemoge bez kakretnych dowodow nic zrobic bo zeby je miec to to tez kosztoje niebede sie rospisywal uwierz ze tak jest. Wiec to pozostanie,masz racje mowiac zyj swoim zyciem, ale jak to osiagnac w takiej kwantowej sytuacji?.pewnie on det jak i przezto nienawisc do niej mnie zniszczy i macie racje przeszlem bardzo duzo w zyciu moim zafajdanym, ale mysle czasami aby jej pomoc wybrac sie w podroz,ale mam zamiekkie serce do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenek zaden psycholog nie pomysli,ze sobie to uroiles oni slyszeli zapewne miliony irracjonalnych historii nie da sie zyc swoim zyciem poki sie od tego nie uwolnisz masz zone moze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Napisalem 3posty i zaden sie nieukazal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Coccolina zapomnialem twego nicka jak to szlo. Pewnie i nikt niezrozumie ale moze sprobowac zrozumiec jak np Offerma i sprobowac pomoc -a to juz swiadczy o czlowieku jakim jest. Na ostatnie pyt nieodpowiem bo mnie mozesz skojarzyc z jednego tematu;) Oferma jesli czyt post powyrzej dlugi w ktorym prosilem autora o katakt to co myslisz onim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenek ale Ty musisz zrozumiec,ze nikt Ci nie pomoze, jak sam sobie nie pomozesz ... wiem co mowie, bo sama lata z tym walczylam, pomogl dopiero psycholog Nikt Ci nie da tego czego Ci nie dano w domu, i oneil ma racje, wybaczenie jest jedynym sposobem na to by sie pozbyc tego, wtedy zaczynasz na to wszystko lac i Ci zwisa co matka pomysli i co poczuje ale to wybaczenie to jest dlugiiiii proces

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Cocinelk" przeczytaj post na 3str u gory jest dosc dlugi autor ma pomaranczowy nick zreszta go prosilem o namiar bez oddzewu;( napisal ten autor to co moja Matka zajebana robi i jak sie zachowoje itp. Nieznal jej histori osoba ktora mnie dotknela bardzo gleboko piszac tego posta bo wiedziala co pisze itp. Przeczytaj to i mi powiedz a oneill" tez cos wtym jest ale chyba niedlamnie a Offerma ma racje ale trudno aby moj problem padl rozwiazany . Psycholog go napewno nierozwiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
No wlasnie Offerma troche mi to rozjasniles,no wlasnie to jest wiezienie szczal w 10ke! I temu juz myslalem o podrozy dlaniej bo dlamnie nic tak naprawde by sie niezmienilo! Zmarnowal bym ino zycie swe ktore zreszta itak jest zmarnowane,nawet niewiesz jak bym chcial miec wsobie bandyte zeby niepowiedziec inaczej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość savita
Alice Miller " Bunt ciała" książka pani psycholog o toksycznych rodzicach i konsekwencjach ich "pracy wychowawczej". Dzięki niej zrozumialam, że nie muszę szanować rodziców tylko dlatego, że są rodzicami i nalezy im się posluszeństwo. Baaardzo ciekawa lektura, jest dosc popularna, dostępna w księgarniach i bibliotekach. Wprawdzie nie miałam traumatycznego dzieciństwa, ale dostrzegłam jak moi rodzice kierowali mną. Dziś nie mam zadnej urazy , ale potrafie powiedzieć, jak moja mama ma jakieś "ale"( np. zachowanie dziecka, moja praca) : "to mój problem, nie masz na to żadnego wpływu". jak nie skutkuje, to grożę że nie bede jej odwiedzać, jak i to nie skutkuje to po prostu się tam nie pokazuje z dzieckiem przez miesiac. do tesciowej chodzę średnio raz na rok, bo zawsze mi dogaduje, ze źle to i tamto,powiedziałam jej że nie lubię być ciągle pouczana... nie załapała aluzji. Olać takie osoby, zerwać kontakt i cieszyć się własnym życiem, dziećmi, przyjaciółmi. Nie trzeba wybaczać rodzicom, wystarczy powiedzieć: byłaś/eś dla mnie niedobry, okrutny, etc. i dlatego cie nie kocham, nie lubię, nie szanuję ( póki co mamy prawo wyrażać własne opinie)... może dotrze, może nie... to ich sprawa. a co do nienawiści, to chyba dużo racji jest w tym, że cierpi osoba ktora nienawidzi, bo ciągle ROZPAMIĘTUJE krzywdy i nimi żyje. trzeba pamiętać o nich, ale energię skierować na budowanie nowego życia. ale książki p. Miller warto przeczytac... brzmi to jak bym była jej agentką i pewnie jakos przykładam rękę do jej promocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja byłam wpadką
o mało nie zostałam usunieta, czego nie mam za zle, bo rodzice cale zycie szaleli na moj temat. NIechciane ale bardzo kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Dzieki Offerma rowny sciebie gosc. kurwa ale mam buurdel w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zenek 33
moglbys podac jakies namiary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zenek 33
Zenek idzie spac zolza rozgryzlem fajnie sie gaworzylo z wami, a niektorzy maja glowe na karku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoNameBroo
Mam 16 lat. NIe powiedziano mi to w prost, ale to się wie i to się czuje... Podejrzewałam to, ze jestem niechviana i niekochana już dawno, ale to się potwierdziło kilka dni temu jak moja mama i mój bart rozmawiali o mnie... słyszałam co gadali, mama powiedziała cos w stylu "Ja też jej nie chciałam" I wtedy wszytsko się zawaliło... Moja mama wiecznie na mnie krzyczy, tak po prostu - za nic, nawet jak nie odniosę głupiego kubka do kuchni, albo innej rzeczy... Moja mama nie potrafi o coś się spytać, tylko drze na mnie moorde... Już nie raz zauwazyłam jaki ma stosunek do mnie a do mojego brata... bo gdy on coś zrobi źle, to ona na niego nie krzyczy, a jak ja zrobię coś błachego, to od razu jest "koniec świata" Wgl. się mną nie przejmuje, nie rozmawia za mną nie raz mói mi, że nie chce jej się mnie słuchać, że ma mnie dosyć, że jestem złym dzieckiem, ale ja nic złego nie robię... Ja tylko jestem... nic więcej... Mój brat miał zawsze lepiej... Raz mama mi powiedziała, że kocha bardziej mojego brata niż mnie... To bolało i to jak... moze ona już nie pamięta czy to powiedziała, ale ja tak... o takich rzeczach się nie zapomina... NIe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFSDSFFFS
Z IGLY ROBISZ WIDLY; PANIKARA;M urodz dziecko i je kochaj daj ty dobry przyklad!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×