Przełom w życiu-wielkie boom

Właśnie obejrzałam American Beauty. Później miałam pewną sytuację i uswiadomiłam sobie, że znów dałam się wpuścić w maliny. Naszły mnie pewne refleksje. Uważacie, że metamorfoza duchowa, światopoglądowa możliwa jest tylko w przypadku filmowych i ksiązkowych bohaterów?! Czy w życiu może też nadejść pewnien moment i człowiek się przełamuje jak Lester i bierze życie w swoje ręce? Z cichego, szarego człowieczka da się zrobić przebojowego i pewnego swojej wartości człowieka??? Ktoś to przeżył? Czy to możliwe? Nawet po 30-tce?

Nie pisze sie boom:P.A różne rzeczy mogą się stać nawet jak sie ma po 60 lat:P.

Oczywiście, że się pisze "boom"( z ang.) Chodzilo mi o to, czy znacie kogoś takiego, kto tego doświadczył , a nie, że takie rzeczy mogą się stać.