Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TurboDymoMan reality..

Zakochałem się w niej .............. ale ona ........... pomóżcie dziewczyny

Polecane posty

Gość TurboDymoMan reality..

Wczoraj ok. 23:30 wracałem do domu z imprezki u znajomego. Szedłem sam na pociąg...... zimno, ciemno, żywego ducha nie widać. Nagle usłyszałem jakiś przeraźliwy kobiecy głos. Obejrzałem się i kątem oka zauważyłem jak znikała za murem dworca kolejowego. Zorientowałem się że ktoś ją napadł i nie wiele myśląc pobiegłem w jej stronę. Wybiegłem za mur i zobaczyłem trzech byków próbujących wciągnąć ją do samochodu. Normalnie w takiej sytuacji spieprzałbym gdzie pieprz rośnie ale coś mnie tak jakby tchnęło. Zatrzymałem się przy nich i stanowczym głosem zagroziłem że jeżeli jej nie puszczą to stracą życie. Liczyłem na to że coś to da ale po chwili wszyscy razem parsknęli śmiechem. Kiedy jeden z nich podchodził do mnie pomyślałem sobie : trudno, może tak miało być. Sam siebie nie rozumiałem ale było mi obojętne co się za chwilę stanie. Podszedł do mnie, ale spojrzał na mnie i nawet nie dotknął. ZA sekundę zapytał mnie : To Twoja dziewczyna ? Odpowiedziałem że nie. Koleżanka , siostra ? Mówię nadal że nie. Zatkało go trochę , ale za chwilę pyta kim ona dla mnie jest. Odpowiedziałem że jej nie znam. Wkurzył się gdy to usłyszał ale zapytał : to po co dzieciaku narażasz swoje życie ? Odpowiedziałem że nie ma dla mnie nic gorszego niż być świadkiem czegoś strasznego. Tamta dwójka nagle jakaś taka skruszona się zrobiła , puścili dziewczynę. Jeden spojrzał na drugiego i dali sobie znak że trzeba stąd spływać. Odjechali, a po chwili dziewczyna rzuciła mi się w ramiona. Rozpłakaliśmy sie oboje : ona ze szczęscia że uniknęła niebezpieczeństwa , mi się poprostu udzieliły emocje. Jak była tak we mnie wtulona to marzyłem aby nigdy mnie nie puściła :D Cudowne uczucie. To trwało kilka sekund. PO chwili otarłem jej łezkę z policzka , ona zrobiła mi to samo. Jednak wtedy zobaczyłem na jej paluszkach obrączkę i pierścionek. Jakoś mnie to zdołowało, nie wiem czemu. Minęła kolejna dosłownie sekundka , powiedziała dziękuję i odeszła. Patrzyłem na nią aż do momentu gdy skręciła w druga ulicę. Stałem jak wryty, nie usłyszałem nawet jak pociąg nadjeżdża. Dopiero gdy usłyszałem sygnał odjazdu zajarzyłem że to mój pociąg. Nie zdąrzyłem ale pojechałem nastepnym ( ostatnim :D ). Teraz cały czas o Niej myślę :( Chyba ją kocham 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DUSia19
musisz odpuscic sobie jas i zapomniec, to chwilowa fascynacja obojie byliscie w szoku wiec to normalne.. proponuje CI zapomniec jeszcze ze ona ma meza ;/ to juz totalny dolek no i nie znasz jej nie chce mi sie wierzyc ze ja odnajdziesz .. gdyby chciala zostawilaby Ci nr telefonu by sie odezwac spotkac pogoadac nie zrobila tego , wiec odpusc sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem sie obudziłeś
i byłeś cały mokry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×