Przeczytajcie jaka akjc była dzisiaj w sklepie !!!!

Dzisiaj będąc w sklepie i czekając w kolejce do kasy stały przede mną dwie dziewczyny.Gadały sobie między sobą i słyszę jak ta jedna mówi : Ej no wiesz jak on mi tak mógł powiedzieć ! przecież Anka ja studiuję ,robię wyższe wykształcenie ,czy ja wyglądam na pustą lalunię ? A ta druga mówi : No wiesz ja już mam tego magistra ale co z tego skoro trafiam na samych facetów bez wykształcenia . No po prostu ręce opadają !!!!! Dziewczyny czy Wy naprawdę jesteście takie tępe ? Czy ktoś kto studiuje to musi być mega inteligentną osobą ? Ja mam pełno kolegów którzy są "debilami" w dosłownym słowie tego znaczenia DEBILAMI a studiują bo taka moda jest z tego co się dowiedziałem.Dlaczego w dzisiejszych czasach chłopak który nie ma studiów od razu jest skreślany jako potencjalny kandydat na chłopaka ? Piszę o tym bo już nie jeden raz takie akcje widziałem i słyszałem .

nie denerwuj sie,nie każdy ma takie spaczone poglądy zgadzam sie z tobą w 100% że na studiachjest wiele DEBILI, doslownie debili mój facet nie ma studiów a jest milion razy bystrzejszy i mądrzejszy od całej mojej grupy na studiach razem wziętej. ja nie mam z nimi o czym gadać, a z ni mam...

Aż mi lepiej ! fajnie że są jeszcze dziewczyny które nie patrzą na kolesi kosztem wykształcenia.

Zgadzam się :) facet bez wykształcenia nie znaczy głupi :) Jestem z facetem który studiował ale zrezygnował a jest inteligentny i ma ogromną wiedze, o co bym nie zapytała on zawsze zna odpowiedz. Ma bardzo dobrą pracę, potrafi się zachować i nawet koleżanki mówią że mi zazdroszczą :) Fakt, bywają tacy dla których jedynym tematem do rozmów są imprezy z dużą ilością alkoholu, laski które zaliczyli a które mają zaliczyć a nawet pisać poprawnie nie potrafią ale bywają też tacy z wyższym wykształceniem i jest ich sporo.

haha, moja mama tak ma:D:D:o te laski i wszystkie inne, ktore tak mysla, to bezmozgie, ograniczone magisterki, co zrobic, glupich nie sieja:o

to prawda co mowisz,znam pelno DEBILI po studiach,ktorzy nie wiedza kto jest premierem w Polsce:O

http://allegro.pl/item767510769_nowa_oryginalna_kurtka_marki_air_walk.html

studia :o np. moja koleżanka która wali takie błędy że w życiu takich nie widziałam, w co drugim słowie ma błąd, nie potrafi dodawać większych liczb, w szkole wołali na nią "profesorka" a na studia poszła :D

są debile jak piszecie po studiach, ale są tez i bez studiów-zauważcie to!

sa, tego nikt nie wyklucza :p

Ja np nie studiowałem i nie mam zamiaru bo totalnie nie jest mi to w życiu do niczego potrzebne.Zdaję sobie sprawę z tego że im większe wykształcenie tym lepsze kwalifikacje i można troszkę poprzebierać w ofertach pracy ale dużo przecież zależy od szczęścia i własnego sprytu .inteligencji itp.Mam kolegę który skończył dwa kierunki studiów i jest zadumanym w sobie bufonem który nie zadaje się z ludźmi którzy nie mają studiów ,serio mówię.A wiecie jak przebiera w ofertach pracy ? Pracą za 2 tyś zł na czysto pogardzi bo On jest wielkim Panem ma STUDIA ! DWA KIERUNKI ! więc min 5 tyś na rękę żąda.Niby taki inteligenty ale to że liczy się doświadczenie i wiedza przede wszystkim na pierwszym miejscu to już nie wiedział.Ja jestem po zwykłym liceum ogólnokształcącym i pracuję jako kurier .Moja praca jest dosyć zabiegana i stresowa ale swoje 1500zł na rękę mam i cieszę się z tego.Staram się żyć z ludźmi w zgodzie i cieszę się z życia.Szkoda że jest tak mało ludzi którzy myślą podobnie jak ja i z tego co teraz zauważyłem znajdą się wyjątki tutaj na kafe ;)

takie wyzsze mniemanie maja magistry z tych wszystkich szkół "pierdzenia i pierdolenia" w piździgrodzie..... zawsze twierdzilam ze oznaka inteligencjii jest miedzy innymi skromność...... osoby dobierają sie pod wzgeldem intelektualnym...tak zawsze powinno byc...a wyznacznikiem intelektu nie jest wyksztalcenie niestety jzu w dzisiejszy czasach...

Naprawdę nie wiecie jak się cieszę że są tutaj jeszcze dziewczyny które myślą tak jak ja.

Wiecie co nigdy nie oceniam człowieka po tym ile ma kasy, czy ma studia czy nie, itp.Ale miałam ostatnio taki przypadek,że facet chciał się ze mna umówić, długo nalegał, ale się nie zgodziłam.Ja jestem po studiach, on po zawodówce.Pracuje u ojca, tzn "pracuje" wten sposób,że ojciec ma firmę, on mu coś nie coś pomoże-może z godzinkę dziennie, ale poniewaz tatuś ma pieniądze, to mu daje na wszystko. Do czego zmierzam-W życiu ważne są chęci i pracowitość.Uwielbiam ludzi, którzy są pracowici-szanuję takich.

tak tak, akurat hehehe , nie znam żadnej koleżanki po studiach co by chciała faceta bez wykształcenia. Jak masz wyższe to chcesz kogoś tak samo wykształconego, a jak ktoś nie ma to sobie to tak tłumaczy że po studiach debile a bez nie.. hehe ciekawe. W ogóle ludzie za plecami potem mówią że to mezalians być po studiach i wyjść za niewykształconego . Uczyć się lenie a nie tłumaczyć się...!

a tak mi się przypomniał wywiad w tv z gosciem który był tylko po szkole podstawowej a wiedzą swoją pokonał wielu bardzo wykształconych ludzi w teleturnieju naukowym

może-ale taka osoba znajdzie sie jedna na milion

ivecia sama jesteś leń :) Tutaj nie chodzi o żadne lenistwo i tłumaczenie !!! Co Ty sobie myślisz że ja bym nie dał rady na studiach ?! pewnie że bym dał gdybym tylko chciał ale uważam że jest mi to po prostu niepotrzebne.I bez tych studiów znalazłem bardzo fajną pracę i tak mi jest dobrze a nie muszę STUDIAMI nikomu udowadniać jaki to ja mądry jestem albo że po prostu nie jestem leniem. Nie rozumiem tylko tych PUSTYCH lasek które studiują i uważają się za wielkie damy narodu , jak by wszystkie umysły pozjadały.Tona makijażu na twarzy,ubiera się tak daremnie że głowa boli ,szczerze mówiąc nie miał bym trudności porównać ją do dziwki z pod latarni, no ale cóż przecież ona studiuje..Żal mi takich ludzi , w ogóle miałem kiedyś dużo znajomych a odkąd poszli na studia to nie pogadasz :( bo przecież nie będą rozmawiali z kolesiem który nie studiuje.

tak się dziwnie składa,że my wszystkie kobiety mamy za mężów facetów niżej wykształconych !!!!ale bardziej przedsiębiorczych i nie mniej inteligentnych...spora grupa tzw wykształciuchów to teoretycy,którzy mają problemy z twórczym myśleniem(prace mgr i inne to z reguły odtwórczość)....a w urzędach pracy dzisiaj już grupami ustawiają się magistrzy!

a ja sie z facetem bez wykształcenia w życiu nie umówie i tyle :P

Właśnie Tęczowymen, nie pogadasz z ludźmi którzy uważają, że jesteś gorszy i o to chodzi. Pewnie, liczy się to jakim się jest człowiekiem, to fakt, ale jeśli nie masz wykształcenia to właśnie ludzie będą Cie uważać zawsze za gorszego. Skoro masz tak dobrą pracę i Ci się powodzi to skoro nie idziesz na studia tzn, że nie masz ambicji i chęci żeby się rozwijać. Nie są Ci potrzebne?? -- ciekawe czy tak samo byś myślał będąc dyrektorem w jakiejś firmie i każdy jeden szczaw nowoprzyjęty by miał wyższe a Ty nie? i śmiali by się z Ciebie że nie będą słuchać jakiegoś leszcza bez wykształcenia. Nie są potrzebne? - a spójrz na ogłoszenia o pracy, gdzie jest dobra posada do zdobycia bez wykształcenia co? Nie przekonasz mnie. Tak samo Twoje generalizowanie, że studiujące laski są wymalowanymi pustymi lalami mnie śmieszy- może jakbyś był po studiach to byś wiedział że w każdym środowisku są zróżnicowani ludzie.. do pustych lal do inteligentnych kobiet i od debili do ludzi mądrych.

być. Chyba przyznacie, że osoba po studiach raczej nie zwiąże się z kimś po zawodówce -np. kopaczem rowów-, bo nie mają o czym rozmawiać ze sobą

cóż dla niektórych wykształcenie jest jak markowe ubranie...wystarczy,że mu metka zwisa!!!!powodzenia w doborze gatunku...i ostrego,dalekosiężnego wzroku!

a u mnie w pracy jak osoba bez studiow zrobi cos glupiego to gadaja "no tak, ale czego sie mozna spodziewac po facecie bez sudiow" albo "takiego bez studiow to od razu po gadce mozna poznac" ....

wykształcenie nie gwarantuje poziomu inteligencji!!!!a jedynie daje możliwości rozwoju,ale jeśli się je nie wykorzysta to jest jeszcze gorzej!wykształcony,ale przeciętny pracownik to porażka,a niewykształcony geniusz to dopiero pole do popisu,jeśli ktoś tak przechwala się swoim mgr-podobnym,to już poniósł klęskę!bo tylko na tym buduje swoje poczucie wartości.