Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chaos chaos chaos

DEPRESJA CZY LENISTWO

Polecane posty

Gość chaos chaos chaos

Jestem mama dwojki malych dzieci (5 i 1,5).Jestem w domu.Jestem po przejsciach,nieudane malzenstwo.Z drugim partnerem mam najmlodsze dziecko. Chcialabym miec porzadek.Zawsze lubilam go miec...ale od kilku laz zyje w chaosie.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ani depresja ani lenistwo
po prostu chaos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Teraz tez potrzebny mi papier do urzedu przejrzalam szuflady...nie ma..:( Mam tego juz dosc... Chce wszystko poukladac...ale nie wiem od czego zaczac...zalamuje sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Mam 3 pokoje i w kazdym ...chaos.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bałaganiara
czy niedojrzała ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Czemu niedojrzala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Czy nikt mi nic nie doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wprowadz system
że segregujesz wszystkie papiery, rachunki, pozakładaj teczki i ustal gdzie te dokumenty trzymasz caos który masz to pewnie przez to że ciągle jesteś przepracowana, zajęta dziecmi itp i pewnie segregowanie i porządkowanie nie jest czynnością którą lubisz, zawsze ją odkładasz na później, na kiedyś tam....i w efekcie teraz Cię to przerasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Tak przerasta mnie to juz..:( Za duzo sie tego nazbieralo i to mnie zniecheca.... Na codzien robie takie czynosci jak mycie podlog,lub co drugi dzien(przy maluchach to konieczne),posciel zmieniam co 2 tygodnie... Co chce uslyszec..? Moze,tez ktos tak mial i jak sobie z tym poradzil.... Jak czesto dziennie sprzatacie,moze powinnam wiecej czasu na to poswiecac....hm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Mojemu partnerowi to przeszkadza..On uwaza,ze sobie nie radze,ze moze mam depresje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Czesto mamy klotnie na tym tle.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
:):):) On duzo pracuje.Czasem mi pomaga,ale tak naprawde to wraca zmeczony i odsypia,by miec sile na kolejny dzien pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz podejrzenia
ze jest to depresja, to skonsultuj koniecvznie z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak partnerowi przeszkadza
to niech Ci pomoże, jak taki mądry. Jeszcze niech Ci depresje wmówi... Moja rada: niestety, nie minie Cię postprzątanie tego co już nabałaganione. masz trzy pokoje, więc przydałoby się ze trzy dni. 5-latek może spokojnie zostać zaangażowany w porządkowanie swojego pokoju. Niech wybierze zabawki, które lubi, a reesztę oddajcie do jakiegoś przedszkola, albo wyrzućcie. Przede wszystkim: wyrzucić wszystkie zepsute, zniszczone, zapomniane zabawki, ubranka w których dzieci już nie chodzą, ubrania w których Ty i partner nie chodziliście przez ostatni rok. To samo z butami. Wywalić wszystkie puste flakony po perfumach, kremach i innych kosmetykach. Wszystkie przeterminowane kosmetyki, albo takie, których nie używasz też wywal. Papiery: wywalić wszystkie reklamówki, katalogi, do których nie zaglądasz. Załóż sobie segregatory: mieszkanie (opłaty, druki z administracji itp.) segreguj je tematycznie (np. pisma z gazowni w jedenj koszulce, prąd w drugiej, banki w osobnym segreghatorze), dzieci, lekarze, tam wkładaj wszystkie związane dokumenty itp. Jak już uporasz się z bałaganem który jest, wprowadź nową dyscyplinę: odkładajcie rzeczy na miejsce po użyciu, ciuchy brudne do prania, uprane od razu prasujcie i do szafy. Życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Nie wiem...moze masz racje? Ale to ja jestem w domu z dzieciakami...on pracuje po12-13 godzin. Jak ma wolne to pomaga,sprzata,ugotuje tez.:) Chodzi o to,ze ja nienadazam,mam zaleglosci,piwnica zawalona.np. Jego tam nie wpuszcze,bo by wszystko wyrzucil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego tam nie wpuszcze,bo by wszystko wyrzucil... a ty robisz za chomika? jesli 2-3 lata czegos nie uzylas, z pewnymi oczywistymi wyjatkami, to praktycznie nie ma szans, ze to kiedykolwiek wykorzystasz, daj mu isc do tej piwnicy i niech wywala, depresja mu przejdzie jak reka odjal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak partnerowi przeszkadza
Ja na szczęście niedawno się przeprowadzałam, więc zrobiłam osttrą selekcję zarówno ciuchów jak i tak zwanych pamiątek i innych pierdół. Teraz jest łatwiej zapanować nad porządkiem - dwa razy w tygodniu odkurzanie, mycie podłóg raz w tygodniu, pranie w miarę potrzeby, prasowanie od razu po wyschnięciu i do szafy. Mąż sprząta swoją pracownię, ja tam w ogóle nie wchodzę. Aha i podziel się jednak obowiazkami z partnerem, ja rozumiem, ze on pracuje, a Ty siedzisz w domu, ale bez przesady. Mój też pracuje, a ja tylko z doskoku, ale i tak pomaga mi w domu, choć też ciężko pracuje i nie raz wraca padnięty. Wtedy ma kolację pod nos itp. Za to jak ma wolne, to pomaga mi sprzątać, razem robimy zakupy, on wtedy gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Tak chomikuje..... Trzymam ciuszki z dziecka na dziecko..(ale to w piwnicy). Mam duzo nieuzywanych rzeczy,takze butow... Jedyne wyjscie to chyba zrobic ta redukcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Kiedys pomogl mi szafy posprzatac(z dwa lata temu)i wciaz mi mowi,ze jakbym pilnowala to bylby w nich porzadek do tej pory.... Ja juz czasem tak mam,ze obudze sie o 3 w nocy i myje podloge,bo on wraca o 6.,(gdy wieczorem nie zdaze.) Raz zasnelam z dzieckiem i w calym domu byly porozrzucane zabawki,to obudzil mnie ze slowami-,,Czy Ty sie Boga nie boisz ?!''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chaos chaos chaos
Nie,serio raz tak bylo. uciekam,bo musze dziecko polozyc. pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ponieważ nie chcę
sobie dać wejść na głowę,ciągle walczę i kłócę się z mężęm,który jest depsotyczny i ciągle o wszystko ma pretensje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sobie dać wejść na głowę,ciągle walczę i kłócę się z mężęm,który jest depsotyczny i ciągle o wszystko ma pretensje to przestan walczyc a zacznij rozmawiac, stawiac granice, zawierac umowy i wskazywac ich lamanie, na kazdego jest sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×