Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red cat

odchudzam się ! ! !

Polecane posty

Witam! Dziś weszłam na wagę, jestem przerażona:( znowu przytyłam, i to dużo, aż wstyd...:O Postanowiłam zacząć dietę od jutra. Zamierzam zastosować dietę rozdzielną, gdyż jest najbezpieczniejsza (dla mnie) i raz na zawszę chcę wyrzucić słodycze które mnie rujnują (pozwolę sobie na nie sporadycznie) Oczywiście także sport i ćwiczenia (głownie basen i stepper w domu) Mam nadzieję że ma ktoś ochotę się przyłączyć:) PS. nie chce pisać na innym topiku bo wszystkie są już zaawansowane... zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumena22
witaj w klubie, ja też muszę schudnąć i też mi wstyd:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie się przyłącze :) Jestem na diecie od dwóch tygodni - odstawiłam białe pieczywo i nie slodze herbaty, i zaczęłam chodzic na fitness. Zaczynałam z waga 62 kilo a teraz ma 59 i poł. Więc chyba dobrze mi idzie :) Zyczę wytrwałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złote jajo, gratuluję sukcesu! :) wytrwałość i wytrwałość chyba w odchudzaniu jest najważniejsza! :) no i najtrudniejsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok temu latem rzuciłam palenie.... i kurcze przez poł roku przytyłam prawie 10 kilo, wiosna zaczełam popalac i waga staneła.... cóż pale na nowo :( ale nie tyje. U mnie głównie w brzuch poszlo, wyglądam jakbym była w ciązy. Byłam u dietetyczki - kazała stosowac diete 1400 kalorii i duzo sie ruszac. Jem ciemne pieczywo, duzo warzyw, owocow mniej bo nie bardzo je lubie. Co do slodyczy to nigdy za nimi nie przepadalam.. jedynie słodka herbata. Dieta 1400 kalorii jest dla mnie za duza... tzn nie jestem w stanie zjesc tyle ile mi dietetyczka kazała. Dlatego jem mniej.. kurcze pieczywo ciemne jest bardzo syte i nie zjem wiecej niz dwa cienkie kawałeczki. I ruszam sie... trzy razy w tygodniu chodze na godzinny fitness. Cwiczenia duzo dają.. po 10 minutach na fitnesie jestem mokra. Wierze że mi sie uda, marzę by miec moje 50 kilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Ja również chcę do was dołączyć.Ważę 59 kg ale chciałabym 50.Wiecie co ,może w odróżnieniu od wielu osób które chcą szybko schudnąć,ja daje sobie na to aż pół roku.Chcę schudnąć zdrowo i trwale.Mój plan to MŻ a do tego ćwiczenia,zaczęłam chodzić na aerobik,ale że to jest tylko raz w tygodniu to postanowiłam, że przynajmniej co drugi dzień będę biegać.Nienawidzę swoich okropnych ud i łydek a przy wadze 50 kg wyglądają o niebo lepiej:D Przepraszam, że się rozpisałam ale postanowiłam, że tym razem nie odpuszczę, bo o ile 55 kg udało mi zobaczyć na wadze to niżej ostatnimi czasy nie udało mi się zejść. Pozdrawiam wszystkie kobietki które zechcą dołączyć do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam trochę więcej do zrzucenia od was.. no ale podobno im więcej się waży tym szybciej zaczyna się chudnąć (chyba się pocieszam:P ) Nie chce bardzo szybko schudnąć ( a konkretnie efektu jojo) dlatego daję sobie więcej czasu... Postanowiłam jeść dużo warzyw i owoców, jogurtów, wyeliminować słodycze ! nie jeść białego pieczywa, ziemniaków i nie jeść po 18.00 Chcę stosować dietę rozdzielną połączoną z MŻ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a powiedzcie ile macie lat, czy macie dzieci itp. Ja mam 28 lat, mam dwoch synow (prawie 6lat i prawie 3), mam 164cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :-) zajrzałam na Wasz topik i chciałabym się do Was przyłączyć. Mam cel taki jak Wy i sporo prób odchudzania za sobą. Moja waga przy której się najlepiej czuję to 55kg. Obecnie mam 60g i cięzko mi zrzucić. Jestem mamą 2 letniego Szymonka :-) ja wiem, że muszę zrezygnować ze słodyczy i uważać na podjadanie- bo to mnie gubi no jedzenie wieczorem...... życżę Wam miłej niedzieli. na mnie właśnie czeka śniadanie- musli z bananem i jogurtem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia na diecie
RED cat, ja mam prawie tak samo, tyle że wzrost 166, a waga 71, wiek 22 zamierzam schudnąć do 50 kg do lutego 2010:) dziś zaczełam Śniadanie: płatki z mlekiem ok. 200 kcal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy śniadaniu ------ dwa kawałeczki ciemnego chleba z jajkiem, rzodkiewka i szczypiorkiem. Wiecie co... moja dietetyczka mowila ze nie powinno sie jesc muesli bo jest za slodkie, kazala natomiast wcinac platki kukurydziane bez cukru. I jak tu być madrym, kiedy każdy lekarz inne zalecenia daje :) Miłej niedzieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja już po śniadanku a zjadłam płatki owsiane z bananem i mlekiem.Z tego co wiem to płatki kukurydziane też nie są wskazane,choć oczywiście chyba nie są takie złe ale na pewno mało pożywne,natomiast płatki owsiane mają dużo błonnika i sycą na dość długo.Teraz popijam czarną kawkę bo taką lubię z rana. Trzymajcie się laseczki pierwsze dni najgorsze bo trzeba znów przyzwyczaić organizm do dietki,tylko nie ograniczajcie za bardzo posiłków i pamiętajcie przynajmniej 5 razy dziennie,ale oczywiście po trochę i z rozumem. Miłej niedzieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Miło że aż tyle osób się przyłączyło:) 🌻 Ja dziś na śniadanie zjadłam jogurt i jabłko, na obiad gotowaną pierś z kurczaka z warzywami, w międzyczasie wypiłam już 2 czerwone herbaty. Z tymi płatkami kukurydzianymi to już sama nie wiem jak to jest.. ciągle słyszę co innego, wiem napewno że nie powinno się ich jeść z mlekiem. Lepiej właśnie przerzucić się na płatki owsiane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0naKn
Cześć:) Ja też teraz chcę zgubić kilka kilo.Raz już udało mi sie zgubić 30 kg więc teraz też się uda:)Trzymam za was kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złotego jaja
czesc czy mogabys podac ta diete na kafe?? plis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! Nie mam diety rozpisanej dokladnie co mam jesc i kiedy. Byłam u dietetyczki i ona mi diete ułozyła indywidualną, tzn dostosowana do wieku, wagi, budowy ciała, trybu życia. Mam tylko tak wypisane wagowo ile mogę zjeśc na jeden posiłek, np. ile gram chudej szynki czy twarożku odtluszczonego, ile gram chleba, ile masla itp. Jesli chcesz to postaram sie napisac jak to u mnie jest, ale zrobie to pozniej. Teraz dzieci ogladaja dobranocke, potem kolacja, kąpiel i do łóżek :) Wiec jak zasna to bede miec spokoj i napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AndreaB
Witajcie, przybywam z innego wątku ;D gdyz tam nikt nie pisze. moj cel to 50 kg a obecna waga 74 ;( dieta mż+cwiczenia dzis: śniadanie-szklanka mleka 2 łyzki kukurydzianych i 2 łyzki musli 2ś-2 kromki razowca i plasterek szynki gotowanej i kawałek papryki bez masła obiad-poł torebki gotowanych warzyw +pomidor+ogorek bez soli wszystko kolacja- i tu nie wiem moze gruszke zjem? cwiczenia-40 min r stacjonarny+brzuszki dobrze mi posżło, sana nie wiem czy tym sposobem jedzac podobnie kazdego dnia schudne ten 1 kg tygodniowo. jak myslicie? :) pozdrawiam Andrea ps. wybaczcie ze czasem bede robic błede orto ale wciaz mam problem z nimi, nie jestem polką to mnie oczywiscie nie usprawiedliwia ale mam nieco wieksze problemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :-) Tez bym chciala sie przyłączyć Che schudnac przynajmniej 20 kg ale rozkladam to sobie na 9 miesiecy poniewaz wtedy bedzie moj ślub Boje sie ze jak schudne szybciej to mnie jojo dopadnie i na wesele znow bede gruba Tak wiec na razie postanowilam nie jesc po 19 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! witaj andrea w naszym gronie:) MI dziś dzień minął całkiem nieźle: Zjadłam dziś: 200ml owsianki, 2 jabłka, pierś kurczaka (gotowaną) z pomidorami, na kolację gruszkę. Obiad jadłam niestety dość późno, bo poźno wróciłam do domu i nie mogłam wcześniej:( na szczęście zamknęłam się czasowo przed 18.00 Teraz popijam sobie zieloną herbatkę;) Niestety nie ćwiczyłam dziś wogóle;/ Jak tam u was zmagania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam gosiaczek25 - aby uniknąć efektu jojo na stałe trzeba zmienić nawyki żywieniowe. Nawet jeśli schudniesz wiele kilogramów to te komórki tłuszczowe które już posiadasz nie znikną, chudnięcie nie powoduje że pozbywasz się komórek tłuszczowych one jedynie maleją ale niestety są. Właśnie dlatego najczęściej po różnych dietach występuje tzw. efekt jojo. Najgorsze jednak jest to że każda komórka tłuszczowa może powiększyć się aż 60 krotnie. Ostatnio jednak spotkałam się z taką tendencją że osoby odchudzające się poszukują diety po której nie będzie efektu jojo, jednak niestety taka dieta nie istnieje. Jak może nie być efektu jojo jeśli po diecie powrócisz do odżywiania się na którym przytyłaś nie ma takiej możliwości! a do tego posiadasz komórki tłuszczowe które tylko czekają aż zaczniesz normalnie się odżywiać i zaczną robić zapasy (w postaci tkanki tłuszczowej) na wypadek gdybyś znów miała się odchudzać. Dlatego tak bardzo ważna jest zamiana nawyków żywieniowych. Jedno jest pewne osoba która raz przytyła musi się pilnować do końca życia, jeśli chce utrzymać odpowiednią wagę musi przestrzegać pewnych zasad i zwracać uwagę na to co je przez cały czas a nie na dwa tygodnie przed wakacjami. To jest klucz do tego aby cały czas utrzymywać odpowiedni wygląd. Jednak problem cały polega na tym że dla większości osób jest to bardzo ciężkie do wykonania, odpowiednie odżywianie się kojarzy się z ogromną męczarnią i wyrzeczeniami. Pozdrawiam Ewelina Jakubiak http://www.schudnijztrenerem.pl/1/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OsobistyT dlatego wlasnie daje sobie tak duzo czasu na schudniecie Chce powoli wprowadzac zdrowe nawyki zeby sie do tego przyzwyczaic i wprowadzic na reszte zycia Na razie postanowilam przez miesiac nie jesc po 19 Zobaczymy jak bedzie po miesiacu- jesli nadal bedzie mi ciezko to przedluze na nastepny miesiac Nie bede sie katowac Nawet jesli mialabym schudnac do wesela tylko 5 kg :-) Juz teraz czuje ssanie w zolądku i kusi mnie strrasznie Musze szybko isc spac Rano juz nie bede czula glodu i bede dumna z siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska22
Witam czy moge sie przyłaczyc? ja zaczełam dzis dietke. zaraz zabieram sie jeszcze za cwiczenia i wtedy bede mogła uznac dzien za udany:D mam 176cm i waze 80kg moj cel to 60kg. mam nadzieje ze mi sie uda..:) Mam 22lata tydzien temu wyszłam za maz i mam synka w listopadzie konczy roczek:D Wiec jak przygarniecie mnie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×