ciekawe czytadło

polećcie coś kobitki :)

ja uwielbiam kasiazki danielle steel polecam :)

dzięki ememcia. Jeszcze jakieś propozycje? Najlepiej książka lekka, łatwa i przyjemna :P

To zależy jaki gatunek lubisz Jak mam manię na punkcie A. Christie, kolekcjonuje jej książki;) Fajnie pisze i można się przy niej zrelaksować. Polecam tez Chmielewską. Z jakichś ambitniejszych autorów to może Kundera? Chociaż wiem że nie każdemu podchodzi.

Jak lekka łatwa i przyjemna to polecam Chmielewskiej "Całe zdanie nieboszczyka" :)

Wilbur smith- Gdzie poluje lew Joy Fielding -Brakujący element

Chmielewska jest rewelacyjna :):):)

hehe ja uwielbiam Wszystko czerwone i Boczne drogi :D ze starszych autorów Fleszarowa-Muskat ale to dla ludzi koło 40, bo młodsi mogą nie zrozumieć realiów PRL

Peter Mayle "Rok w prowansji" zabawna opowieść o Anglikach , którzy kupili dom W Prowansji i uczą się tam żyć. Tylko jak się ją czyta, to trzeba mieć pod ręką jakieś przekąski, bo dużo o smacznym jedzeniu gadają... Seria "Poradnik ksenofoba" - małe książeczki o wadach i zaletach poszczególnych narodów Swiata pisane przez osoby, które w połowie są obywatelami tych narodów, więc lekko z boku je widzą. Zajebiste. Najlepsze wg mnie to Rosjanie, Szwedzi i oczywiście Polacy... :D "Biała masajka" - o Holenderce chyba, która zakochała się w Masaju i żyła z nim w lepiance. Świetna. "Sprzedane" - o siostrach, które żyły w Londynie i mając 15 i 13 lat wyjechały na wakacje do Jemenu, który był krajem ich ojca. Tam dowiedziały się, że je sprzedał na żony dla Jemeńczyków. Masakra, ale bardzo ciekawa. Autorów nie pamiętam, ale wystarczy wrzucić w google

dzięki wielkie za propozycje. Po kolei będę się nimi zajmować :P a zacznę chyba od tego poradnika ksenofoba, tylko ciężko je dostać :( w necie znalazłam tylko Polaków, a i księgarnie nie powalają wyborem. Ale będę polować :P

cała seria poradników ksenofoba była swojego czasu w EMPIK-u może jeszcze maja

ksiazki polecacie to juz sie nie dziwie, ze opinia o matkach polkch jest jaka jest! Steel, Chmilewska, Christie... polecam Lwa Tolstoja - Anna Karenina, albo Mniszkowne. To bardziej ambitna literatura w *kobiecym klimacie*. Choc te Masajka mozna od bidy poczytac... Ona byla Szwajcarka, nie Holenderka :)

takie książki jak Anna Karenina, to większość ma dawno przeczytane.. :D

i nie nazwałabym jej czytadłem tylko literaturą a temat był o czytadłach

Anna Karenina wcale mi się nie podobała. No zupełnie mnie nie urzekła. Ale właśnie wczoraj skończyłam czytać "Saszeńkę" Simona Montefiore. Bardzo mi się podobała, chociaż początek nie za ciekawy. I chciałabym jakąś odskocznię od tego, bo bardzo przeżywałam :P dlatego poprosiłam o książkę lekką, łatwą i przyjemną, a potem zabiorę się za "Szepty" Figesa

Polecam ksiazki szczecinskiej autorki o imieniu Monika Szwaja. Babka pisze REWELACYJNIE! Jak przeczytasz jedna jej ksiazke to nie bedziesz mogla sie doczekac, zeby siegnac po nastepna. Na poczatek polecam "Klub malo uzywanych dziewic" :)

muszę się przyznać, że w oczekiwaniu na odpowiedzi w sobotni wieczór sięgnęłam do klasyka, którego jakoś nigdy nie udało mi się przeczytać, a mianowicie do Dumy i Uprzedzenia. Jednakże temat jest w moich ulubionych i będę po kolei sięgać po zaproponowane tu pozycje. Dziękuję! Mam jeszcze pytanie: czy może czytał ktoś coś w stylu "może zawierać orzeszki"? mi się ta książka niezwykle podobała, no humor mnie po prostu rozwalił :)