nie chce być z mężę a nie umię od niego odejść

jestem od niego uzależniona, nie potrafie się z tego uwolnić. Odciął mnie od znajomych i rodziny.

da sie uwolnic:-)

Byłam ale poczucie winy wciąż we mnie tkwi.

dlaczego w tym tkwisz? raz bylas?

Wiem,że nie jetsem ideałem mam swoje wady, ale ja nie odcinam go od znajomych i rodziny. i nie jestem tak bardzo zazdrosna. po tym co przeszłam nie jestem już zazdrosna. Zazdrość jest chora.

masz to na co godzisz sie

z czym nie chcesz być?? co to jest mężę??

mamy dziecko. I jako ojciec jest super. A zresztą wszyscy co potrzą z boku uważają że jest idylla. A tak nie jest. Idylla jest wtedy gdy robię wszystko to co on chce. nie mogę miec własnego zdania ani znajomych. A teraz gdy postanowiłam o to walczyć, to jest moja wina że nie zmienia sie na dobrze, pzecież ja się staram a ty nic nie robisz

Chodzi o to że ja już się nie godzę na to, ale on uważa że to tylko moja wina, że ja nie chcę aby było lepiej

a pobije Cię jak pójdziesz spotkać się z rodziną i znajomymi? pewnie nie, więc po prostu to rób nie zważając na niego

lepiej odejdź teraz,niż jak będziesz miała 50 l,albo on znajdzie sobie drugą do szkolenia

robiła byś wszystko co ci mówi