problem z zalotką pomocy !

Witam mam problem z zalotką. Aby ułożyła / wykręciła rzęsy tak jak chce musze nameczyc sie niekiedy nawet 40 min - 1 godz to jest tragedia, a bez zalotki w ogóle nie pomaluje rzęs bo kazda jest w inna stronę, niektóre opadaja w dół. Nie wiem czemu tak jest, że tak długo to trwa, ale czesto np jeden kacik oka nie chce jak by załapać i się wywinąć. Próbowałam już inne zabiego np. trwała na rzęsy ale efektp odkrecenia mi sie nie podobał jak i również trwałe przedłuzanie i zageszczanie rzęs ale przez to, że kazda moaj rzesa jest w inna strone nie wygladało to za ciekawie. Sa moze jakies wałki do rzęs czy cos takie ? proszę o pomoc. przez to robienie makijazu jest dla mnie katorgą

kup sobie jakas dobra odzwyke do rzes i smaruj na noc. a jak wycierasz twarz reczniekiem to rzesy wycieraj tak jakby s je podkrecala zalotka tzn od dolu ku gorze mozesz przytrzymac zeby nadac ksztalttak kilka razy i bedziesz miec proste rzesy :) uwazaj zawsze na wycieranie rzes po myciu twarzy ja juz to opanowalam od wielu lat i jest dobrze. nie trzyj oczu po myiu twarzy. pozdrawiam