czy mam obowiazek mu to oddać???

dostałam od byłego kilka drogich zabawek (komp,aparat, kamera itp) dostałam od niego w prezencie, a on teraz żąda zwrotu. czy ja mam obowiązek oddania mu tego (oczywiscie pomijam obowiązek moralny) skoro mi daje, to chyba nie ma prawa później mi zabierać???

rozstaliscie sie tak??? a czy mieszkaliscie razem czy osobno??

wysępić co się da a potem znaleźć nowego do dojenie to bylo by bez sensu potem oddawać. Twoja praca by poszła na marne

Jeśli żąda to bym oddała. Zachowuje się jak burak no ale co poradzić. Miej honor.

ha ha ha, ale smieszne! to nie jest zaden sposob na zycie - takie jest zycie. ludzxie sa paskudni, najpierw daja i kochaja a pozniej... szkoda gadac. to ten koles musi byc frajerem. moim zdaniem nie oddawaj mu nic a nic! dostalas w prezencie to masz prawo do tego. jak pojdzie do sadu to i tak bedzie po twojej stronie bo masz swiadkow na to ze on Ci to dal zapewne a wiec nie masz sie co martwic. koles nie ma klasy za grosz

heh...a kto kogo zostawil??bo jesli on ciebie to bym mu powiedziala:pocałuj mnie w doope!i nie oddala...

chodzi o to, ze on jest chory psychicznie i ma to udokumentowane. nie wiedziałam, ze jest chory na glowe przez caly okres znajomosci, dopoki jego matka mi nie powiedziała. wtedy wszystko z niego wyszło ze zdwojona sila. ja dałam spokoj ze znajomoscią z nim, on sie trul, teraz mnie molestuje smsami i telefonami. NIE, TO NIE JEST MÓJ SPOSOB NA ZYCIE!!!

sam jestes dziwka

Oddaj i zmykaj jak najdalej od tej znajomosci!

ja mam niepotrzebny samowar - nówka nie używany, spotkamy sie wieczorem?

No tak, jak dawal kompa czy kamere to byl kochaniutki, ale jak okazalo sie, ze jest chory, to juz go nie chcesz :D zatrzymaj te "drogie zabawki", jak na dziwke przystalo :)

Skoro to były prezenty to nie masz obowiązku, ale faktycznie ja bym oddała. Miałabym wstręt do tych "zabawek"

Oddaj mu to kobieto i idz swoja droga. a jak jest chory to tymbardziej bo jeszcze ci cos zrobi. Dorobisz sie swojego kompa a nastepnym razem nie bierz takich drogich prezentow bo to troche dziwne, nie sądzisz?

znajomosci jeszcze jakis czas? Może by sie na furę szarpnął

bo juz przeginał starszył mnie, wylewał wódke matce na twarz, wydzwaniał i nachodził moje koleżanki

troche wytrzymać - może by bylo te auto

na ostatniej randce wsadził mi palec w dupe i kazał sobie lizać rowa. Zgodziam się bo mp4 dawał

a jakby jeszcze mocniej zęby zacisnęła to miałaby dom

skoro ci dał..prezentow sie nie oddaje...mogl wczesniej pomyslec jak ci to dawał ze moze kiedys sie rozstaniecie i mogl nie dawac...teraz to cie moze w tyłek pocałowac:P

Wiesz no jeśli chce abyś mu oddała urodzinowy prezent to coś z nim nie tak..Ale skoro tak bardzo mu zależy to ja bym mu oddała dla zachowania honoru.

Dziękuję za wszystkie rady, nawet tym idiotm co sie podyszwają prezenty zachowam, bo je dostałam i sa moje, a on rzeczywiście może mnie teraz pocałować w tyłek. za dużo mi nerwów zjadł, dlatego zatrzymam.

jesli on faktycznie jest chory psychicznie,grozi Ci,wydzwania itd to ja oddalabym mu ,chcialabym calkowicie odciac sie od niego

niezaleznie od wszystkiego PREZENTOW SIE NIE ODDAJE gdyby ci te rzeczy pozyczyl, to owszem, tak, ale jesli dostalas je w prezencie, na swieta, urodziny czy nawet bez okazji, to jego problem, zatrzymaj je i nie daj sie nastraszyc

Wiesz co dopiero teraz przeczytałam resztę postów.Jesli on na prawdę jest chory to oddaj mu to.Bo on w swojej psychice może mieć że skoro masz jego rzeczy to chcesz jego też.Nigdy nie wiesz co takiemu strzeli do głowy.A ludzie są poje bani do potęgi n z tymi swoimi komentarzami.A wy nie dostajecie prezentów od swoich połówek? Na pewno tak i co też jesteście prostytutkami?

a jesli cie molestuje smsami, to na policje, sprawa o nekanie, moz enie dostanie wyroku ze wzgledu na chorobe psychiczna, ale jak wyladuje w zakladzie zamknietym, to nie bedzie mogl cie nekac... i zmien numer telefonu

lagunna , uwierz mi ze tak łatwo sie nie odetne. wczesniejsze laski, musiały zmieniać domowe numery, przychodziły i błagały jego ordziców zeby dał im spokoj najgorsze w tym wszystkim jest to, ze ja byłam zaręczona z osobą o dwóch twarach !

Tak się nazywam a niby dlaczego dziewczyna ma zweracac prezenty? trzeba bylo jej p-owiedziec od razu ze jest chory psychicznie to nie musialby jej ich dawac dal wiec niech nie zabiera choroba go nie rtlumaczy nie masz pewnosci, ze po zwroceniu tych rzeczy sie od niej odczepi

Ale nie wierzę żę nigdy nie zauważyłaś czegoś dziwnego w jego zachowaniu wcześniej...

zgłupiałam już naprawdę GLOS SPRAWE NA POLICJE zavhowaj smsy nekanie to przestepstwo! nie plaszcz sie przed jego matka, ktora ci nie raczyla powiedziec prawdy! przeciez wiedziala i co przez tyle czasu milczlala... przeciez wiedziala jak on sie zachowuje wobec kobiet! nie rob sobie tego, policja i juz. zamkna go a ty bedziesz miala spokoj

on juz siedział w psychiatryku, 4 tyg i go wypuścili, po tym jak sie truł. chory jest i mi go żal, ale oddanie prezentów niczego nie zmieni. niczego. nr czezko mi zmienic, bo jest w mixie, musialabym po prostu zerwać umowe, a to kosztuje 600zł. uwierzcie mi, ze niczego nie zauwazyłam. był dla mnie nieziemsko dobry, kolezanki mi go zazdroscily, no nie z wygladu, ale z manier, brzyl nieziemsko grzeczny, mial wspaniale zasady! nie poznałam nikog takiego. dlatego mnie to wszystko zdziwilo. ale temat juz z nim zamknełam. nie chcę z nim być i tyle.